KOREA POŁUDNIOWA WPROWADZA TESTY COVID DLA KOTÓW I PSÓW

Było masowe testowanie społeczeństwa, teraz paranoja przerzucana jest na zwierzęta… Według władz metropolitalnych Seulu, koty i psy domowe w stolicy Korei Południowej muszą zostać przebadane na obecność Covid-19, jeśli mają jakiekolwiek objawy.

Badane będą tylko zwierzęta, które zaczną wykazywać objawy koronawirusa po kontakcie z ludzkimi nosicielami wirusa.

Jeśli wynik okaże się pozytywny, zwierzę będzie musiało zostać poddane kwarantannie w domu.

Władze Korei Południowej nie nakładają konieczności wysyłania zwierząt do izolatki, ponieważ nie ma dowodów na to, że Covid-19 może rozprzestrzeniać się między ludźmi i zwierzętamipowiedział Park Yoo-mi, urzędnik ds. kontroli chorób na wirtualnej konferencji prasowej.

Dodał, że jeśli jednak właściciele zwierzęcia są hospitalizowani z Covid-19 lub są zbyt chorzy, lub starzy i nie mają siły, aby się nim zająć, zwierzę zostanie poddane kwarantannie w ośrodku miejskim.

W Korei Południowej mieszkańcom zaleca się, trzymali swoje zwierzęta co najmniej dwa metry od ludzi i innych zwierząt podczas wyprowadzania ich na spacery.

Według wiadomości Yonhap, na początku stycznia 2021 roku stwierdzono zakażenie koronawirusem u kociaka znalezionego w ośrodku religijnym w południowo-wschodnim mieście Jinju.

Podczas poszukiwań źródła zakażenia urzędnicy ds. zdrowia odkryli, że przebywająca w ośrodku matka i córka wychowywały tam trzy koty – matkę i dwa kocięta.

Zainfekowane zwierzę to jedno z dwóch kociąt.

Władze zdrowotne podejrzewają, że kot zaraził się wirusem od matki i córki, które uzyskały pozytywny wynik testu na obecność Covis-19.

Eksperci wcześniej stwierdzili, że jest bardzo mało prawdopodobne, aby pies lub kot mógł przenosić wirusa na ludzi, chociaż badania wykazały, że koty mogą być w stanie przenosić wirusa i przekazywać go innym kotom.

Wcześniej przypadki zwierząt domowych zarażonych koronawirusem przez swoich właścicieli odnotowano w miejscach takich jak Japonia, Hongkong i Brazylia, chociaż przypomnijmy, że na początku „pandemii” głoszono, że zwierzęta nie stanowią żadnego zagrożenia i nie mogą też się zarazić.

Cóż… tendencja koronawiursowa zmienną jest… Raz maleje, raz drastycznie rośnie, a antidotum na wszystko stanowią eksperymentalne szczepionki…

Ciekawe, kiedy opracują „covidowy zastrzyk-cud” dla czworonogów…

⇒ Czytaj także: W TESTACH KORONAWIRUSOWYCH SZCZEPIONEK mRNA WSZYSTKIE ZWIERZĘTA ZMARŁY

Wesprzyj niezależne media, pomóż nam przedzierać się z prawdą w gąszczu kłamstw i wszechobecnej propagandy ⇒ kliknij w link: https://www.odkrywamyzakryte.com/wiecej/

*Niebieską czcionką zaznaczono odnośniki np. do badań, tekstów źródłowych lub artykułów powiązanych tematycznie.