AMBROZJA: ŻYDOWSKI STARTUP OFERUJE TRANSFUZJE Z MŁODEJ KRWI

Ambrozja to nazwa żydowskiego startupu o wręcz „wampirycznym” przedsięwzięciu. Otóż firma oferuje starszym przedstawicielom elitarnego, zamożnego pokolenia obietnice odzyskania młodzieńczego wyglądu i wigoru. Jakim kosztem? Przede wszystkim kosztem młodej krwi…

Ambrozja z krwi

W 2017 roku w Monterey w Kalifornii pojawił się nowy startup oferujący transfuzje ludzkiego osocza: 1,5 litra dla osoby, zbierane wyłącznie od młodych dorosłych osób i sprzedawane wcale niemłodym, zamożnym ludziom.

Ambrozja, bo tak nazwano ten startup, prowadzony jest przez trzydziestokilkuletniego żydowskiego lekarza o imieniu Jesse Karmazin.

Pojedyncza sesja transfuzji z młodej krwi kosztuje 8000 dolarów.

Do tej pory zgłosiło się ok. 600 klientów, których średnia wieku wynosiła 60 lat.

Krew pobierana jest z lokalnych banków krwi, a następnie rozdzielana i odpowiednio łączona, ponieważ do przygotowania jednej paczki cudownego „eliksiru” potrzeba wielu dawców.

transfuzje-młoda-krew.jpg
foto.123rf.com

Kontrowersje wiecznej młodości

Społeczność naukowa mocno skrytykowała postępowanie Karmazina.

Twierdzą m.in., że brakuje grupy kontrolnej, która mogłaby odrzucić lub potwierdzić skuteczność transfuzji z młodej krwi, a poza tym tak duże obciążenie finansowe sprawia, iż jest to praktyka skierowana tylko dla najbogatszych.

Wiele osób uważa również, że ​​działalność Ambrozji ma swoje korzenie w tzw. oszczerstwie krwi, czyli posądzeniach o mordy rytualne i założeniu, że Żydzi używają ludzkiej krwi podczas swych obrzędów religijnych, głównie podczas świąt i z tego powodu, w celu jej pozyskania, co jakiś czas zabijają nieżydowskie dziecko.

Pomimo tej krytyki, dr Karmazin nadal odnotowuje duże zainteresowanie klientów swoją działalnością.

Uważa, że to doskonała praktyka nie tylko na odzyskanie młodości, ale także poprawę snu, nastroju, pracy układu immunologicznego, kontrolę wagi i wielu innych rzeczy.

Nasuwa się tylko pytanie – czy zabiegi „medyczne” nie za bardzo wymykają się już spod kontroli?

Bo jak widać, istnieją na świecie ludzie, którzy są w stanie zapłacić wiele, by zatrzymać młodość, podczas gdy innych nie stać na to, by odzyskać (często zabrane przez medycynę) zdrowie…

*Niebieską czcionką zaznaczono odnośniki np. do badań, tekstów źródłowych lub artykułów powiązanych tematycznie.