KIEŁKI – WYKIEŁKUJ W SOBIE ZDROWIE
Kiełki, te malutkie, dość niepozorne zaczątki roślin niosą w sobie wielką odżywczą moc. To, co jest skarbem całej, dorosłej rośliny, najpierw zawiera się w jej nasionku. Są istną bombą witaminową. Ich właściwości zarówno odżywcze, jak i lecznicze znane były już w Starożytnych Chinach. Na Zachód dotarły stosunkowo niedawno, jednak bardzo szybko zdobyły serce niejednego dbającego o swe zdrowie człowieka.
W porównaniu do swej dorosłej postaci są one znacznie mniej kaloryczne i lepiej przyswajalne dla naszego ciała.
Oprócz ogromnej ilości wartościowych składników, które odżywiają nas i leczą, zawierają w sobie jasną, życiodajną moc, która odżywia nie tylko nasze ciało, ale i naszego Ducha.
Jakie kiełki możemy wyhodować we własnej kuchni?
KIEŁKI LUCERNY
. Lucernę Arabowie nazywali Alf-al-fa, czyli ojciec wszelkiego pożywienia. Starożytni arabscy wojownicy, by przygotować się do dużego wysiłku związanego z podróżą i walką karmili zarówno siebie, jak i swoje konie właśnie lucerną.
Kiełki lucerny zawierają w sobie potężną dawkę witaminy K, wielkie pokłady żelaza i łatwo przyswajalnego białka.
Ponadto są źródłem wapnia, magnezu, fosforu, potasu, krzemu, sodu, manganu i selenu.
Świetnie odżywiają umysł i ciało, poprawiają pamięć i dodają nam energii.
Są idealnym wręcz pożywieniem dla kobiet w ciąży. Zasilają nasze ciała w witaminy: A, B1, B2, B3, B5, B6, C i E.
Kiełki lucerny przychodzą z pomocą kobietom w okresie menopauzy, łagodząc objawy tego stanu dzięki zawartych w sobie fitoestrogenach.
Dodatkowo obniżają poziom „złego” cholesterolu, zapobiegają chorobom serca, nowotworom, a także osteoporozie.
Możemy jeść je bez ograniczeń!
KIEŁKI BROKUŁA. Kiełki brokuła są wielkim wsparciem dla naszego układu nerwowego i odpornościowego, dzięki zawartych w sobie przeciwutleniaczom.
Chronią nasz żołądek przed ewentualnymi wrzodami, zapobiegają chorobom układu krążenia, a także obniżają ciśnienie krwi.
Kiełki brokuła mają bardzo silne działanie przeciwnowotworowe.
Są dla nas źródłem witamin: A, B1, B2, B3, B5, B6, B9, C, E i K. Nasycają nas ponadto manganem, cynkiem, selenem, magnezem, żelazem, potasem, fosforem oraz wapniem.
Dodatkowo kiełki brokuła mają działanie krwiotwórcze i chronią nas przed anemią, a także zmniejszają ryzyko zaćmy.
KIEŁKI RZODKIEWKI. Przyspieszają przemianę materii. Dzięki dużej zawartości witaminy C i działaniu wykrztuśnemu są idealnym lekiem na przeziębienie.
Oczyszczają drogi oddechowe i zatoki. Kiełki rzodkiewki mają bardzo korzystny wpływ na stan naszej skóry, włosów i paznokci.
Zaleca się ich spożycie osobom mającym anemię, czy problemy z wątrobą i drogami żółciowymi.
Ponadto regenerują i odmładzają nasz organizm. Kiełki rzodkiewki są źródłem witamin: A, B1, B2, B3, C, E, PP i składników mineralnych: wapnia, żelaza, magnezu, cynku, jodu i związków siarki.
Swym ciekawym, wyraźnym smakiem wzbogaca niejedną potrawę.
KIEŁKI SOCZEWICY. Mają działanie przeciwwirusowe i antynowotworowe. Ze względu na bardzo dużą zawartość kwasu foliowego są zalecane są kobietom w ciąży.
Są wsparciem dla ludzi chorych na kamienicę żółciową, miażdżycę, czy cukrzycę. Korzystnie wpływają na naszą cerę i zęby.
Kiełki soczewicy wzbogacają nas o witaminy A, B, C i E oraz dostarczają nam wapnia, magnezu i żelaza.
Są bardzo smaczne i lekko strawne.
KIEŁKI FASOLI MUNG. Są źródłem łato przyswajalnego dla nas białka.
Zapobiegają chorobom serca i nowotworom dzięki dużej zawartości antyutleniaczy.
Ponadto obniżają poziom „złego” cholesterolu. Kiełki fasoli mung dostarczają nam manganu, cynku, jodu, potasu, litu, selenu, magnezu, miedzi, fosforu oraz wapnie i żelaza.
Wzbogacają nasze ciało o witaminy: A, B1, B2, B3, B5, B6, B9, C, E i K.
RZEŻUCHA. Ta znana chyba nam wszystkim od najmłodszych lat roślina o charakterystycznym zapachu i smaku jest dla nas źródłem wapnia, potasu, magnezu i siarki.
Ponadto dostarcza nam witamin: C, B1, B2 i PP. Rzeżucha wzmacnia odporność naszego organizmu, obniża poziom „złego” cholesterolu, a także dba o zdrowie i piękny wygląd naszej skóry, włosów i paznokci.
Jest zatem wiele powodów, by nie sadzić jej tylko jeden raz do roku.
W jaki sposób możemy wykiełkować nasze zdrowe kiełki?
Do tego celu możemy wykorzystać gotową już kiełkownicę bądź pokusić się o domowy sposób kiełkowania w słoiku.
Przepłukane nasiona kiełków wsypujemy do słoika i zalewamy je chłodną, przegotowaną uprzednio wodą, na wysokość kilku centymetrów.
Nakrywamy słoik gazą i odstawiamy w ciepłe, najlepiej nasłonecznione miejsce na ok. 12 godzin.
Następnie płuczemy, odsączamy nasionka i wsypujemy je z powrotem do słoika. Czynność tę powtarzamy dwa razy dziennie.
Dobrze jest ułożyć słoik w taki sposób, by nadmiar wody mógł z niego spływać.
Nasze wyrośnięte, zdrowe i piękne kiełki możemy spożywać do 2-3 dni, przechowując je w lodówce.
Kiełki możemy dodawać do past, sałatek, kanapek, jako dodatek do innych warzyw, dekorację do dania, czy smakowity i zdrowy akcent do ciepłej zupy.
Możliwości jest bardzo wiele, na pewno każdy z nas znajdzie nie jedną ulubioną dla siebie.
Zasadźmy w naszych domach nasionka naszego zdrowia.
Podarujmy sobie naszą własną, domową aptekę 🙂
*Niebieską czcionką zaznaczono odnośniki np. do badań, tekstów źródłowych lub artykułów powiązanych tematycznie.
P.S. Informacje są prywatnymi opiniami i poglądami. Nie są pisane przez lekarza. Nie są one fachową opinią, ani poradą medyczną. Nie mogą zastąpić opinii i wiedzy pracownika służby zdrowia, np lekarza. Wszelkie rady które są na mojej stronie, stosujesz wyłącznie na własną odpowiedzialność.
https://www.youtube.com/watch?v=uat0VegQUvo