YOWIE – CZY AUSTRALIJSKI YETI NAPRAWDĘ ISTNIEJE?

Yowie to australijski Yeti, który przedstawiany jest, jako stworzenie niebezpieczne, dzikie oraz nieobliczalne, ale czy istnieje naprawdę, a czy może to tylko wytwór ludzkiej wyobraźni? Bo przecież wyobraźnia lubi płatać figle. Jaka jest prawda i jak ma wyglądać Yowie i skąd się w ogóle wziął na Ziemi?

Charakterystyka Yowie

Yowie występuje bardzo często w legendach australijskich Aborygenów, a przeważnie we wschodnich rejonach państwa.

Inne jego nazwy to, np.: quinkin, puttikan, gubba, yahoo, yaroma, wawee, a także tjangara.

Przez wielu Yowie opisywany jest, jako hominid, który wyglądem przypomina himalajskiego Yeti oraz północnoamerykańską Wielką Stopę i, tak jako one, cały pokryty jest sierścią.

Było wielu poszukiwaczy tego stworzenia i zgodnie z ich opisami w Australii można znaleźć dwa rodzaje Yowie:

  • większy, który mierzy 1,3 – 3 metrów wysokości;
  • mniejszy, który mierzy 1,2 do 1,5 metra wysokości.

Zarówno jeden, jak i drugi rodzaj Yowie ma bardzo dużą stopę, a świadczą o tym relacje świadków, którzy mieli ich widzieć oraz stworzone odlewy.

Zgodnie z opowieściami ludzi, którzy mieli go widzieć, Yowie ma szeroki oraz spłaszczony nos.

Jeśli chodzi o usposobienie tej postaci, to jedni twierdzą, że jest ona agresywna i brutalna, a inni uważają, że jest bojaźliwa i nieśmiała.

yowie.jpg
foto.123rf.com

Ludzie, którzy spotkali Yowie, twierdzili, że wydziela on bardzo silny oraz nieprzyjemny zapach, który można porównać do woni zgniłego jajka.

Naukowcy twierdzą, że u tego stworzenia mechanizm jest podobny do tego, jaki występuje u skunksów, czyli wydzielają swój zapach po spotkaniu z człowiekiem.

Co jada Yowie?

Łowcy, którzy chcieli złapać Yowie, twierdzą, że jest ono stworzeniem wszystkożernym, czyli spożywa to, co jest dostępne w danym czasie i na danym terenie.

Zgodnie z doniesieniami ludzi może on porywać kury oraz inne zwierzęta gospodarskie i domowe, a po złapaniu swojej ofiary natychmiast ucieka do lasu.

Jednak może się również żywić owocami z sadu czy też odpadkami, które pochodzą z koszy na śmieci.

Pochodzenie Yowie

Jest wiele teorii na temat pochodzenia Yowie:

  • teoria nr 1 – mówi, że Yowie może być gatunkiem wielkiej małpy;
  • teoria nr 2 – mówi, że Yowie to zdegenerowani potomkowie brytyjskich więźniów, którzy w XVIII wieku uciekli z więzienia;
  • teoria nr 3 – mówi, że Yowie może być torbaczem, ponieważ wiadomo, że wiele ssaków łożyskowych ma swoje odpowiedniki wśród zwierząt torbaczy;
  • teoria nr 4 – mówi, że Yowie jest zjawą, a nie postacią materialną;
  • teoria nr 5 – mówi, że Yowie to istota pozaziemska.

Prawdopodobnie istnieje wideo, na którym zarejestrowano to stworzenie, a jest ono bardzo niewyraźne i poprzez to trudno jest go zidentyfikować, jako coś nieznanego.

yowie.jpg
foto.123rf.com

Jest jeszcze teoria, która głosi, że Yowie to najprawdopodobniej przetrwali przedstawiciele gigantopiteka, a jest to małpa, która żyła na ziemiach azjatyckich około 9 mln lat temu, a wymarła około 100 000 lat temu.

Popularna teoria głosi, że przyczyną wymarcia tych ssaków były nadmierne polowania ze strony pierwszych ludzi.

W związku z tym gigantopiteki po poznaniu człowieka zaczęły się chować w gęstych lasach,  których mogły przetrwać do dzisiaj.

To właśnie duże rozmiary łączą ze sobą gigantopiteka i Yowie, ale są przecież również ludzie, którzy widzieli małe istoty.

Można to wyjaśnić tym, że pomiędzy 5 mln a 500 000 lat temu na świecie żyło wiele ssaków, takich jak australopitek, Homo habilis, czyli człowiek zręczny oraz Homo erectus, czyli człowiek wyprostowany.

Te właśnie stworzenia miały wysokość od 1,2 do 1,4  metra wysokości, a ich ciała były pokryte długimi i ciemnymi włosami.

Co twierdzą Aborygeni o Yowie?

Biały człowiek, który przybył do Australii w XVIII wieku, od razu usłyszał o Yowie.

To właśnie od Aborygenów dowiedział się o nim.

Mówią oni, że Yowie to stworzenie przerażające, które ma silne oraz mocne ciało.

Do tego porusza się w pozycji prostej, ale lekko pochylonej i ma dłonie o wiele większe od dłoni człowieka.

Jego głowa chowa się pomiędzy ramionami, a poprzez to stworzenie wyglądało na przygarbione.

Jego łuk brwiowy jest wyraźny i wystaje tak jak u goryli, a pod nim znajdują się głęboko osadzone oczy.

Yowie płci męskiej są bardziej owłosione niż płci żeńskiej, a do tego samice mają długi i obwisłe piersi.

Natomiast duże stopy były wyposażone w przeciwstawny palec.

Te tajemnicze stworzenia zamieszkują głównie rejony górskie, a przeważnie lasy.

Można je spotkać w grupach albo pojedynczo w czasie polowania.

Aborygeni na początku bali się tych istot, ale szanowali je w bardzo dużym stopniu, aż stały się obiektem kultu.

Kult ten, zanim pojawili się w Australii Europejczycy, liczył sobie około 1000 lat.

Relacje o Yowie

Taka pierwsza oficjalna relacja białego człowieka o zaobserwowaniu Yowie pochodzi z 1790 roku i ukazała się ona w lokalnej prasie w Sydney.

Później w XVIII wieku pojawiały się kolejne doniesienia o spotkaniu człowieka z Yowie, ale najpierw na terenie Nowej Południowej Walii, a później na obszarze prawie całego kraju.

Natomiast wiek XIX był czasem, można powiedzieć, że ogromnej epidemii Yowie.

Co jakiś czas pojawiały się doniesienia o tym, że ktoś widział właśnie to stworzenie, a opisy ludzi były ze sobą bardzo spójne.

WSPARCIE NIEZALEŻNYCH PORTALI

*Niebieską czcionką zaznaczono odnośniki np. do badań, tekstów źródłowych lub artykułów powiązanych tematycznie.

https://www.youtube.com/watch?v=EkZQ9A0C8xI