CZŁOWIEK BEZ DOMU… O POSZUKIWANIU PRAWDY
W poszukiwaniach prawdy i szeroko pojętego rozwoju, udajemy się w wiele miejsc, czytamy księgi, znajdujemy autorytety i wzrok swój w kosmos kierujemy. Chcemy znaleźć możliwość kolonizacji innych planet, a za sukces całej cywilizacji uznajemy to, że ktoś przez chwilę był na Księżycu.
Myślimy o tym, by stworzyć warunki do życia na Marsie, zerkamy z nadzieją w obiektywy teleskopów i marzymy, że gdzieś w kosmosie znajdziemy miejsce z przyjazną dla nas atmosferą, wodą i tym, co nam wszystkim do życia jest potrzebne.
Mały krok Człowieka, wielki dla ludzkości – czyż nie są nam wszystkim znane te słowa?
I tak, każdego dnia karmimy swoje umysły wizją, w której gdzieś daleko, być może miliony lat świetlnych stąd istnieje nasz wymarzony dom.
Co tymczasem dzieje się tu, w naszym najbliższym otoczeniu?
Rodzi się Człowiek. Zaczyna swoje życie, mając przed sobą owe uśrednione 70 lat.
Może zdarzyć się tak, że dzięki działaniom jego przodków, ma do dyspozycji ich przestrzeń – tam może przeżyć swoje dzieciństwo i mieć schronienie na pierwsze lata na tej Planecie. Potem jednak, gdy dorasta i nadchodzi czas dla niego, by stworzyć własny dom – pojawiają się przed nim pewne wyzwania.
Pewien mądry Mistrz Duchowy powiedział:
Lisy mają nory i ptaki powietrzne – gniazda, lecz Syn Człowieczy nie ma miejsca, gdzie by głowę mógł oprzeć.
I tak właśnie żyje Człowiek w świecie, który został dla niego przygotowany, a jednak nie ma dla siebie miejsca.
Uważamy się za rozwiniętą cywilizację, patrzymy z góry na zwierzęta – tak naprawdę będąc bezdomnymi.
Bezdomnymi? Oczywiście ktoś powie, że to nieprawda.
Ale zastanówmy się przez chwilę – żeby mieć własny dom, własną ziemię czy choćby mieszkanie – większość ludzi musi wziąć ogromny kredyt, który będą spłacać przez kilkadziesiąt lat swojego życia.
Przez cały ten czas, miejsce nie należy do Człowieka, i przy byle potknięciu – może zostać mu odebrane.
A jeśli nawet wszystko zostanie spłacone, to wciąż przecież wszyscy muszą płacić za życie w tym miejscu – czynsz, podatek, opłaty komunalne.
W zasadzie wychodzi na to, że Człowiek nigdy nie może po prostu spokojnie być i żyć, nie będąc u siebie praktycznie przez większość czasu.
Gdzie i jak w takim razie mają podziać się ludzie?
Jak funkcjonować w świecie, w którym od początku życia nie mamy swojego miejsca i zabezpieczenia wszelkich podstawowych potrzeb?
Rozwiązaniem jest powrót ludzkości do życia na swoich przestrzeniach, stworzonych z natchnieniem i Miłością – gdzie rodzice przekazują dzieciom prawdziwą ich Ojczyznę.
Ojczy-z-Na – Ojciec z Matką, Ziemia, Przestrzeń, własny dom i wszystko co potrzebne Człowiekowi do życia.
Rodząc się w takim miejscu, Człowiek wszystko może, ale nie musi nic.
To całkowicie zmienia zasady funkcjonowania w tym świecie, ponieważ wszelka zależność rodziła do tej pory przymus godzenia się na warunki nieprzystające ludziom.
Jeśli jednak wszyscy będą na powrót rodzić się w swoich rodzinnych majątkach, mając przestrzeń, wodę, energię i najlepszą możliwą żywność – nie będą dłużej już musieli robić wszystkiego, by po prostu żyć, a zamiast tego – zajmą się radosnym tworzeniem i ulepszaniem życia.
Człowiek, który urodzi się na Rodowej Ziemi, na wieczność mu przeznaczonej, zdejmie z siebie zależności i ciężar walki o przetrwanie, bo od pierwszego dnia na Ziemi będzie mieć wszelką niezależność.
Z radosnymi pozdrowieniami
Andrzej Tomicki
⇒ Czytaj także inne teksty tego autora TUTAJ
Wesprzyj niezależne media, pomóż nam przedzierać się z prawdą w gąszczu kłamstw i wszechobecnej propagandy ⇒ kliknij w link: https://www.odkrywamyzakryte.com/wiecej/