KURDYBANEK – ZAPOMNIANE SŁOWIAŃSKIE ZIOŁO, BEZ KTÓREGO MOGŁOBY NIE BYĆ ZWYCIĘSTWA POD WIEDNIEM

Dawne porzekadło głosi, nie oceniaj człowieka po jego szacie. Sprawdza się to także w przypadku niektórych roślin. Z pozoru niewinnie wyglądające zielsko, okazało się niebywałym środkiem leczniczym, którego wszechstronne zastosowanie pomogło uratować wiele ludzkich istnień. Kurdybanek jest darem natury, doskonałym środkiem leczniczym, który nie posiada skutków ubocznych i nie jest szkodliwy dla organizmu. Jego cudowne właściwości doceniono już bardzo dawno temu, jednak obecnie – wraca się do korzeni docenia siłę ziołolecznictwa.

Kurdybanek w pośród roślin leczniczych zajmuje jedno z głównych miejsc i jest to pozycja w pełni zasłużona.   

Dawne dzieje kurdybanka:

Kurdybanek znany jest w słowiańskiej medycynie dawnej i zielarstwie od wieków.

Dawni medycy zauważyli, że roślina ta ma niezwykłe właściwości lecznicze i docenili jej zalety, szeroko wykorzystując ją do zabiegów oraz jako placebo, stosowane profilaktycznie.

Znana od pradawna, tak naprawdę odkryta na nowo, dzięki wykopaliskom archeologicznym w Biskupinie, gdzie znaleziono jej pozostałości.

Ważne jest, że ślady stosowania kurdybanka są odnotowane na kartach wielu ksiąg historycznych.

Wygrana w bitwie pod Wiedniem wisi na włosku

Król Jan III Sobieski wybrał się na wyprawę wojenną, aż pod Wiedeń, gdzie miał zatrzymać szarżę Turków, który pragnęli opanować cały kontynent i zniszczyć chrześcijan.

Niestety w obozie Polaków zaczął panować tyfus, który dziesiątkował żołnierzy, padały zwierzęta, zaczęła się panika.

Oddział, który wysłano na przedmieścia do pilnowania i zabezpieczania obozu głównego zauważył, że zwierzęta jedzą jakieś zielone rośliny.

O dziwo, z pozoru niewinnie wyglądające, dawały im siły i chroniły przed zachorowaniem.

Zielsko, które  wydawało się nic nie znaczącą rośliną, okazało się właśnie kurdybankiem, który według legendy poprowadził Jana III Sobieskiego do zwycięstwa, bowiem ochronił jego armię przed dalszym rozwojem epidemii oraz wzmocnił siły witalne żołnierzy.

Rycerze zaczęli masowo pić napój leczniczy w formie herbatki, dzięki czemu stawali się odporni na zarazki i bakterie, a także mieli dużo więcej energii, mimo niesprzyjających warunków atmosferycznych, braku pożywienia, chłodu i brudu.

Wygląd zioła:

Kurdybanek to z pozoru bardzo niepozorna roślina.

Wyglądem przypomina bluszcz i to jej rodziny należy.

Posiada błyszczące liście oraz rozłożyste, piękne kwiaty o fioletowej barwie.

 

kurdybanek.jpg
Kurdybanek kwiaty

 

Jest to roślina wyjątkowo wytrzymała, mrozoodporna.

Rośnie w niekorzystnych warunkach klimatycznych, potrafi przetrwać suszę i silne mrozy, a także ulewne deszcze.

Działanie lecznicze zioła:

Moc kurdybanka jest wyjątkowa, zupełnie nie odpowiada wyglądowi zewnętrznemu tej rośliny.

Kurdybanek działa niczym eliksir oczyszczająco- wzmacniający.

Wpływa na produkcję leukocytów, które są siłą napędową organizmu do walki z zarazkami oraz szkodliwymi drobnoustrojami.

Kurdybanek wzmacnia pracę serca oraz reguluje przemianę materii.

Jako zioła pełni rolę „wymiatacza” toksyn z organizmu.

 

bluszczyk-kurdybanek.jpg
Bluszczyk kurdybanek

 

Zioło to można z powodzeniem stosować także w stanach zapalenia gardła, oskrzeli, płuc.

Przyda się w przeziębieniu.

Pomaga ono niwelować napady duszności, kaszlu, rozrzedza nagromadzoną w oskrzelach flegmę oraz ułatwia jej odksztuszanie i  wydalanie.

Kurdybanek sprawdza się także w zespole drażliwego jelita, problemach trawiennych związanych z trzustką czy wątrobą.

Zioło świetnie pomaga na kłopoty z drogami moczowymi czy infekcje związane z podrażnieniem ścian żołądka.

Zastosowanie w kuchni:

Kurdybanek może być pity jako napar (herbatka) lub też dodawany w formie przyprawy do rozmaitych potraw; jajecznicy, zup, past np. zerowych, rybnych czy mięsnych, do mięs jako –  alternatywna znanej obecnie-  papryki, omletów oraz innych dań.

W zupach kurdybanek to zamiennik pietruszki czy lubczyku; pastom nadaje ostrego smaku i koloru, zaś mięsom odejmuje kalorii i ciężkostrawności.

Kurdybanek dodany do potraw niweluje uczucie wzdęć, redukuje liczbę gazów.

Przepisy lecznicze:

Zioło to można zasuszyć i sporządzać z niego napar w proporcji 1, 5 łyżki zioła na 1,5 szklanki wody.

Miksturę gotuje się na wolnym ogniu i przecedza po 10 minutach.

Mieszanka na poprawę i zwiększenie ilości leukocytów autorstwa
Dr Różańskiego
:

  • 2 łyżki kurdybanku
  • 1 łyżka pokrzywy
  • 1 łyżka mniszka
  • 1 łyżka glistnika
  • 1 łyżka babki

2 łyżki mieszanki zalewamy 2 szklankami wrzątku i gotujemy 20 minut.

Napar należy spożywać 4- 5 razy dziennie w ilości 200 ml.

Syrop z kurdybanku autorstwa Stefanii Korżawskiej przeciw anemii oraz jako lek uspokajający:

Garść świeżych liści i kwiatów kurdybanku zalać 6 szklankami wody, gotować, przez 15 minut, przecedzić przez gazę i dodać miód w ilości tożsamej ilości wywaru.

Wszystko wymieszać, ponownie zagotować przez 5 minut.

Przelać do małych buteleczek. Syrop może być dodatkiem do herbaty lub ciepłej wody.

Syrop z procentami:

Garść świeżych liści i kwiatów kurdybanku zalać 2-3 szklankami wody, dodać białe lub czerwone wino, gotować przez 15- 20 minut, przecedzić przez gazę i dodać miód Miksturę porządnie schłodzić.

Przelać do buteleczek. Odstawić na 24- 36 godzin w ciemnie i chłodne miejsce.

Syrop na bazie wina może być wspaniałym dodatkiem do herbaty w okresie jesienno- zimowym lub można z powodzeniem pić go w formie nalewki – 4-5 łyżek dziennie.

WSPARCIE NIEZALEŻNYCH PORTALI

*Niebieską czcionką zaznaczono odnośniki np. do badań, tekstów źródłowych lub artykułów powiązanych tematycznie.

P.S. Informacje są prywatnymi opiniami i poglądami. Nie są pisane przez lekarza. Nie są one fachową opinią, ani poradą medyczną. Nie mogą zastąpić opinii i wiedzy pracownika służby zdrowia, np lekarza. Wszelkie rady które są na mojej stronie, stosujesz wyłącznie na własną odpowiedzialność.