Profilaktyka polegająca na zasłanianiu przez wszystkich ust i nosa w miejscach ogólnodostępnych byłaby możliwa w stanie nadzwyczajnym. W “zwyczajnym” stanie epidemii obowiązek ten może dotyczyć wyłącznie osób podejrzewanych o zakażenie lub chorych.
W związku ze stanem epidemii począwszy od 31 marca 2020 r. wprowadzane są kolejnymi rozporządzeniami Rady Ministrów zakazy, nakazy i ograniczenia.
Jednym z nich jest obowiązek zasłaniania ust i nosa za pomocą maseczek lub elementu odzieży, w miejscach ogólnodostępnych.
To chyba jeden z najbardziej “widocznych” symptomów nadzwyczajnej sytuacji, w której się znajdujemy – ludzie, z którymi stykamy się w przestrzeni publicznej, mają zakryte twarze.
§ 18. 1. Do odwołania nakłada się obowiązek zakrywania, przy pomocy odzieży lub jej części, maski, maseczki, przyłbicy albo kasku ochronnego, o którym mowa w art. 40 ust. 1 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. – Prawo o ruchu drogowym (Dz. U. z 2020 r. poz. 110, 284, 568 i 695), ust i nosa (…).
W praktyce obowiązek sprowadza się do powszechnego używania osłony twarzy, gdy wychodzimy z domu w przestrzeń ogólnodostępną.
Wyjątki, choć liczne, dotyczą specyficznych wypadków uzależnionych między innymi od czynników zawodowych, miejsca przebywania danej osoby (np. las) czy uwarunkowań zdrowotnych uniemożliwiających bezpieczne noszenie maski.
Jednak omawiany obowiązek zasłaniania twarzy przez wszystkich, w kształcie opisanym w rozporządzeniach, nie ma podstaw prawnych. Wynika to z następujących argumentów, które omówimy kolejno.
Ustawowa delegacja
Ograniczenia, nakazy i zakazy zostały nałożone “na podstawie art. 46a i art. 46b pkt 1–6 i 8–12 ustawy z dnia 5 grudnia 2008 r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi” – jak głoszą rozporządzenia wydane przez Radę Ministrów.
Wśród wskazanych podstaw prawnych znajduje się art. 46b pkt 4, zgodnie z którym:
W rozporządzeniu, o którym mowa w art. 46a, można ustanowić (…) obowiązek poddania się badaniom lekarskim oraz stosowaniu innych środków profilaktycznych i zabiegów przez osoby chore i podejrzane o zachorowanie.
Jak widać, wskazany w tym przepisie obowiązek dotyczy wyłącznie “osób chorych i podejrzanych o zachorowanie”.
Określenie to odnosi się do wszystkich trzech opcji: obowiązku poddania się zabiegom lekarskim, obowiązku stosowania innych środków profilaktycznych i obowiązku stosowania zabiegów.
Osobami chorymi i podejrzanymi o zachorowanie są osoby znajdujące się w izolacji (domowej czy szpitalnej) oraz kwarantannie, uzasadnionej np. wcześniejszym kontaktem danej osoby z kimś zarażonym.
W żadnym wypadku nie można uznać, że osobą “podejrzaną o zachorowanie” jest każdy z nas przez sam fakt „wysokiej zakaźności koronawirusa”.
Przepis rozporządzenia mógłby więc dotyczyć, zgodnie z delegacją ustawową, obowiązku zakrywania twarzy przez “osoby chore i podejrzane o zachorowanie”.
W aktualnym stanie prawnym wykracza on jednoznacznie poza tę ustawową delegację, która nie daje podstaw do ograniczenia praw i wolności człowieka w tym aspekcie naszego funkcjonowania w społeczeństwie.
Jasna klasyfikacja
Z rozporządzenia Rady Ministrów wynika jednoznacznie, że sam twórca rozporządzenia traktuje wprowadzone przez siebie ograniczenie jako zabieg “profilaktyczny”.
Restrykcje maseczkowe powiązane są wprost z zacytowaną wyżej delegacją ustawową z art. 46b pkt 4 ustawy o chorobach zakaźnych.
Rada Ministrów wyraziła to bezpośrednio w treści rozporządzenia, co ilustruje poniższe porównanie.