„ROK 1984” GEORGE’A ORWELLA – GDY FIKCJA STAJE SIĘ RZECZYWISTOŚCIĄ

„Rok 1984” – tę książkę George Orwell zaczął pisać w 1948 roku, a została wydana rok później. Utwór ten ukazuje świat w przyszłości. Jednak to nie jest taki zwykły świat, gdyż wszędzie na ludzi patrzy Wielki Brat. Ta opisana przez niego fikcja stała się przerażającą rzeczywistością, która dzisiaj po wielu latach realizuje się na naszych oczach, a my jesteśmy jej uczestnikami.

Kiedy i dlaczego powstała książka „Rok 1984”?

Książka „Rok 1984” pojawiła się w księgarniach w Wielkiej Brytanii 8 czerwca 1949 roku.

Na początku książka ta miała nosić tytuł „The Last Man in Europe” („Ostatni Człowiek w Europie”), ale Orwell pozostał jednak przy tytule „Rok 1984”.

Tytuł ten miał wzbudzić większą ciekawość czytelników poprzez nawiązywanie do przyszłości.

Wizja przyszłości w tej książce jest tak wyrazista, że zmusza do refleksji nad kondycją świata, ale też nad tym, do czego ten świat dąży.

George Orwell chciał zawrzeć swoje przemyślenia z ostatnich 15 lat swojego życia, a wszystko to na podstawie obserwacji współczesnych systemów totalitarnych, ale też to, jak te systemy wpływają na ludzkie życie.

Wszystko to, co obserwował, stworzyło szkielet jego książki, którą można uznać za niebezpieczną przepowiednię, która właśnie się spełnia.

george-orwell.jpg
foto.depositphotos.com

Książka ta powstawała w czasie, gdy stan zdrowia Orwella uległ znacznemu pogorszeniu, gdyż miał już zaawansowaną formę gruźlicy i poprzez to wymagał hospitalizacji.

Jednak nadal pisał, a świat, który przedstawił w swoim dziele, można powiedzieć, że był w pewnym stopniu odbiciem jego aktualnej kondycji fizycznej.

Co przedstawia książka „Rok 1984”?

Akcja tej książki rozgrywa się w Londynie, a jest to miasto, które znajduje się w Pasie Startowym Jeden, a ten stanowi prowincję Oceanii.

Oceania jest jednym z trzech dużych konglomeratów, które zamieszkują różne narody.

Między nimi, czyli pomiędzy Oceanią, Eurazją oraz Wschódazją, trwa nieustanna walka o dominację – w dziele Orwella właśnie toczy się wojna pomiędzy Oceanią a Eurazją.

Wizja świata przedstawionego w tym utworze jest nie tylko przygnębiająca, ale przede wszystkim wywołuje strach i niepokój.

Świat ten to propaganda oraz inwigilacja, gdyż wszędzie na ludzi spogląda twarz Wielkiego Brata, a do tego wszystkiego odbywają się seanse nienawiści, które trwają po dwie minuty, a poprzez teleekrany ludzie są ciągle obserwowani.

Społeczeństwo jest tutaj podzielone na trzy klasy:

  • Partię Wewnętrzną – to 2% populacji i to jej przypadają najważniejsze funkcje w państwie;
  • Partię Zewnętrzną – to 13% całego społeczeństwa, a są to urzędnicy niższego szczebla;
  • prole, czyli proletariat – to 85% społeczeństwa, a jest to klasa pracująca, która przez pozostałych jest uznawana za podludzi.

Jednak to właśnie proletariat ma największą swobodę, gdyż uważany jest on za nieszkodliwą, a dzięki temu można powiedzieć, że to właśnie oni doświadczają wolności.

Głównym bohaterem tej książki jest Winston Smith, którego praca polega na zmienianiu treści w archiwalnych już numerach „Timesa”.

Jego zadanie polega na wymazywaniu niewygodnych jednostek z powszechnej pamięci, a to oznacza, że ma dostęp do prawdy i pomimo wielu starań nie może jej wymazać ze swojej pamięci.

Winston musi dostosowywać aktualną wersję wydarzeń do gazet i to nawet sprzed wielu lat.

To sprawia, że nie są prowadzone archiwa, w których można sprawdzić, co było w przeszłości, ale zawarte w nich informacje dostosowywane są do obecnie panującej polityki państwa.

Ma to na celu ubezwłasnowolnianie obywateli, którzy wierzą w to, co głosi partia i nie sprzeciwiają się jej.

Jest to wiedza, która prowadzi Winsotna na dno i poprzez to dopuszcza się pierwszej zbrodni, ponieważ kupuje notes i zamierza pisać pamiętnik, który chce ukryć i zostawić dla następnego pokolenia.

W jego mieszkaniu jest teleekran, który go śledzi i z którego płyną treści o tym, że ludzie teraz żyją lepiej, są zdrowsi, a są to informacje, których nie da się sprawdzić.

W związku z tym ukrywa się z notesem we wnęce ściany, gdyż teleekranu nie można wyłączyć.

Ponadto „Rok 1984” demaskuje założenia reżimów totalitarnych.

Wojna, która toczy się w tej książce, ma na celu podtrzymywanie władzy, ale władza ta istnieje już tylko dla samej siebie, gdyż nie ma wyższych ideałów.

Jeśli ktoś ma władzę, to ma również samowolę i w związku z tym obawiano się tego, że ktoś zda sobie sprawę, że ta panująca ideologia nie ma już sensu i dlatego w sposób bardzo brutalny był zwalczany każdy przejaw buntu.

Wizja, którą przedstawił Orwell, jest bardzo przerażająca, ale nie z powodu postępowania partii i jej członków, ale z powodu tego, co dzieje się dzisiaj.

Z powodu koronawirusa władza w każdym państwie ma możliwość, aby manipulować i dostosowywać fakty w taki sposób, by społeczeństwo popierało ich bez żadnego zawahania.

Podawane są informacje, których nie mamy jak sprawdzić i wierzymy w to, co nam mówią, ale dlaczego?

Może dlatego, że jest to dla nas wygodne, a może dlatego, że prawda jest gdzieś głęboko ukryta i potrzeba naprawdę wielu starań, aby ją odkryć.

Jednak prawda już powoli odkrywa się, gdyż niektórzy przestają milczeć i dzielą się swoimi odkryciami.

Warto również zwrócić uwagę na język tego dzieła, ponieważ w Oceanii urzędowym językiem była nowomowa, a została ona opracowana zgodnie z ideologicznymi zasadami angielskiego socjalizmu, a to był ustrój polityczny Oceanii.

Posługiwanie się nowomową miało na celu uniemożliwienie swobodnego myślenia.

Czy hasła przewodnie dla obywateli Oceanii są dziś aktualne?

Hasła przewodnie dla obywateli Oceanii brzmią następująco:

  • wojna to pokój,
  • wolność to niewola,
  • ignorancja to siła.

Patrząc na te hasła, widać, że są one zbudowane na przeciwieństwach znaczeń, które tutaj mają taką samą wartość:

  • wojna = pokój,
  • wolność = niewola,
  • ignorancja = siła.

Kiedy na przykład weźmie się pod uwagę te wyżej wymienione hasła, to widać, że mają one odzwierciedlenie w dzisiejszej rzeczywistości.

Dlaczego? Bo właśnie trwa wojna, ale trochę inna, gdyż mamy „pandemię” wirusa Covid-19.

Ludzie mogą korzystać ze swojej wolności, ale to nie jest prawdziwa wolność, gdyż to jest właśnie niewola.

Różne nakazy i zakazy sprawiają, że nasza wolność została bardzo ograniczona – nie wolno nam wyjść z domu bez maseczki, nie wolno nam jechać na wakacje, ponieważ hotele są pozamykane, nie wolno nam zjeść obiadu w restauracji, bo są zamknięte i wiele innych zakazów oraz nakazów.

Czy tak powinna wyglądać wolność człowieka?

Wolny człowiek może wyjść z domu bez maseczki, może pooddychać świeżym powietrzem, może zjeść obiad w restauracji, może iść do szkoły, może jechać nad morze, w góry lub za granicę…

Jednak my tego robić nie możemy, więc czy jesteśmy wolni?

A czym jest ignorancja, która w książce „Rok 1984”, jest siłą?

Ignorancja to nieświadomość lub brak wiedzy czy też doświadczenia.

I to ona ma być siłą?

Okazuje się, że tak, ponieważ nie jest nam przekazywana cała prawda o koronawirusie i szczepionkach.

W ten sposób siła społeczeństwa polega na niewiedzy, dzięki czemu można nami bardzo łatwo manipulować.

Dlaczego książka „Rok 1984” Orwella staje się rzeczywistością?

Utwór ten miał na celu pokazać wszystkie niebezpieczeństwa, jakie wynikają z różnych form totalitaryzmu.

Po publikacji tej książki ludzie zaczęli się zastanawiać nad porządkiem świata.

Miało to związek ze świadomością, że system, który panuje w Oceanii, tak naprawdę nie jest całkowitym wymysłem literackim, ale częścią rzeczywistego świata.

Bardzo duże podobieństwo pomiędzy światem przedstawionym w tym utworze a światem rzeczywistym można odnaleźć na przykładzie Korei Północnej.

Można powiedzieć, że uwielbienie względem rodziny Kimów przybrało formę takiej fanatycznej „religii”, gdzie członków tej rodziny traktuje się, jak żyjące bóstwa.

Przypisywane są im różne talenty oraz nadludzkie zdolności, których nie ma zwykły śmiertelnik.

Jednak tam każde słowo albo gest, które są nieprzychylne, a zostały wymierzone w panującą władzę, są karalne.

big-brother.jpg
foto.depositphotos.com

W Korei Północnej nie ma wolności słowa i myśli, gdyż społeczeństwo jest tam cały czas indoktrynowane.

Wszystko zaczyna się już od najmłodszych lat, gdyż dzieci uczy się nienawiści wobec swoich wrogów.

Indoktrynacja to główne narzędzie, które trzyma Koreę Północną w ryzach.

Człowiek ma z nią do czynienia wszędzie, np. w szkole, w pracy czy w mediach.

„Wielki Brat cię obserwuje”

„Wielki Brat cię obserwuje” – taką informację zawierają plakaty w całym Londynie w książce Orwella.

Dzięki zaawansowanej technologii oraz rygorystycznej polityce władza może pozbyć się niewygodnych dla siebie ludzi, a karą dla nich jest ewaporacja – jest to nie tylko kara śmierci, ale również całkowite wymazanie z historii.

Kiedy pojawia się w utworze twarz Wielkiego Brata?

Tutaj należy wspomnieć o występujących w książce dwóch minutach nienawiści, a jest to codzienna porcja agresji wobec zdrajcy partii i narodu, którym był Emanuel Goldstein.

Dawniej był jednym z głównych członków partii, a dzisiaj jest zdrajcą oraz jej największym wrogiem.

Na teleekranach w całym państwie wyświetla się jego twarz i to jest chwila, kiedy ludzie mogą dać upust swojej złości.

Polega to na codziennym wyładowywaniu negatywnych uczuć, czyli można wtedy krzyczeć, pluć, wrzeszczeć, a nawet rzucać w ekran, gdyż właśnie tego potrzebuje tłum.

Jednak potem pojawia się spokojna oraz zrównoważona twarz Wielkiego Brata, która uspokaja emocje i łagodzi nastrój, więc jak go nie kochać?

Na sam koniec na teleekranach pojawiają się hasła partii.

Orwell swoje dzieło pisał w czasach, gdy podsłuchiwanie ludzi oraz ich podglądanie nie były powszechnymi zjawiskami.

Jednak to, co opisał Orwell, dzisiaj spełnia się, gdyż coraz częściej korzysta się z mediów, aby można było kontrolować społeczeństwo.

Dzisiaj wielu ludzi oddaje swoją prywatność, np. portalom społecznościowym, a robią to za chęć zarobku albo bycia sławnym.

Tutaj warto wspomnieć o programie „Big Brorther”, który zawdzięcza swoją nazwę książce Orwella.

Lokalne edycje tego reality show były realizowane w wielu krajach na świecie.

Uczestnicy tego programu wprowadzali się do domu, w którym ukryte kamery rejestrowały ich życie przez 24 godziny na dobę, a mikrofony zapisywały ich rozmowy.

Telewidzowie mogli ich podglądać w każdej sytuacji i to nawet tych najbardziej intymnych.

A kto nas teraz obserwuje? Są to drony.

Na przykład Chiny, aby walczyć z rozprzestrzeniającą się „pandemią”, zaczęły wykorzystywać drony.

Za pomocą dronów sprawdzano, np. przestrzeganie kwarantanny.

W Polsce przestrzeganie kwarantanny sprawdzają służby państwowe – policja przyjeżdża pod dom, dzwoni i prosi o pokazanie się w oknie.

Jednak to angażuje wielu ludzi, a ryzyko niskiej skuteczności jest dość wysokie.

Jak poradzili sobie z tym Włosi? Po prostu wykorzystali drony.

Drony wykorzystywano też w Chinach do patrolowania ulic, a także do pilnowania, aby mieszkańcy nie gromadzili się.

Urzędnicy poprzez głośnik, który był tam wbudowany, wydawali komunikat, nakazujący mieszkańcom powrót do domu albo założenie maseczki ochronnej na twarz.

Tak samo było we Francji i w Hiszpanii.

Jednak używanie takich dronów do monitorowania ludzi podczas pandemii koronawirusa budzi kontrowersje, gdyż jest to zbyt duża ingerencja w prywatność ludzi.

Dzisiejszy świat w porównaniu do roku 1949, gdy Orwell wydał swoją książkę „Rok 1984”, bardzo się rozwinął.

Ludzie mają dostęp do zaawansowanych technologii, ale te technologie tak naprawdę okazują się dla nich zgubne.

Kradną nasze życie, wspomnienia, zabierają czas, ale przede wszystkim nie zawsze przekazują prawdziwe informacje.

Można powiedzieć, że dzisiejsza rzeczywistość jest dokładnie taka, jak ją opisał George Orwell w swoim utworze.

Wszyscy jesteśmy wszędzie obserwowani.

Sprawdzane jest, czy nosimy maseczki, czy przestrzegamy zakazów i nakazów, a za każde ich złamanie grozi kara grzywny.

Z kolei niektórzy sami się na to zgadzają, chociaż już nie ma w Polsce programu „Big Brother”, ale są inne, w których ludzie są obserwowani przez 24 godziny na dobę, aby tylko zdobyć sławę i pieniądze.

Dlatego warto zadać sobie pytanie – dokąd zmierza dzisiejszy świat?

Czytaj także: NOWY PORZĄDEK ŚWIATA I „ZMARTWYCHWSTANIE” STARYCH REŻIMÓW TOTALITARNYCH

Wesprzyj niezależne media, pomóż nam przedzierać się z prawdą w gąszczu kłamstw i wszechobecnej propagandy ⇒ kliknij w link: https://www.odkrywamyzakryte.com/wiecej/

*Niebieską czcionką zaznaczono odnośniki np. do badań, tekstów źródłowych lub artykułów powiązanych tematycznie.