SEN STAROŻYTNYCH – PRADAWNA RECEPTA NA ZDROWY SEN

Sen starożytnych może diametralnie zmienić nasze życie. Biorąc pod uwagę, że każdy człowiek przesypia 1/3 czasu swojego życia, trzeba dobrze się zastanowić, czy robimy to prawidłowo. Wiele rzeczy w dzisiejszym społeczeństwie jest postawionych do góry nogami. W takich przypadkach najlepiej sięgnąć po wiedzę tych, którzy dany temat już dawno przerobili. Ponownie, jak to często ostatnio bywa, z pomocą i odpowiedzią przybywają nasi przodkowie.

ZDROWY SEN – SZCZĘŚLIWE ŻYCIE

Dzisiejsze społeczeństwo daleko odbiega od prawdziwej natury człowieka. Nasze naturalne zachowania zostały przekształcone w mechaniczne, niekoniecznie zdrowe przyzwyczajenia, które krok po kroku robią z nas żywe roboty.

Dostrajanie nas do nienaturalnych zachowań sprawia, że bardzo często zapominamy co to znaczy zdrowy tryb życia.

 

zdrowy-styl-życia.jpg
fot.123rf.com

 

W tym przypadku sen musimy postawić na równi z żywnością czy aktywnością fizyczną, jest on bowiem rzeczą niezbędna, do szczęśliwego życia.

ROZWÓJ TECHNOLOGICZNY A ZABURZENIE SNU

Ostatnie kilkaset lat powoli, lecz skutecznie pozbawiało nas naturalnego instynktu.

Rozwój technologiczny i mowa tutaj głównie o sztucznym oświetleniu przestawił biologiczny zegar człowieka i tak o to zdrowy i spokojny sen, stał się przywilejem ułamka procenta ludzkości.

Działanie to ma na celu łatwiejszą kontrolę całej populacji.

Człowiek zmęczony, mówiąc prościej – niewyspany, jest bardziej uległy i tak koło się zamyka.

 

niewyspana-kobieta.jpg
fot.depositphotos.com

 

Wzrost świadomości sprawia, że coraz więcej ludzi zaczyna dostrzegać ten proces.

Niektórzy z nich postanowili na nowo odkryć to, jak powinniśmy żyć.

Przyjrzyjmy się odkryciom naukowców.

EKSPERYMENT NA LUDZIACH

W 1990 r. na grupie ochotników został przeprowadzony długoterminowy eksperyment. Do ciemnego pomieszczenia wprowadzano ludzi na 14 godzin.

Następnie obserwowano, w jaki sposób zmieni się ich zachowanie i funkcjonowanie ciała.

Już po 4 tygodniach, można było zaobserwować ciekawe zjawisko, które duplikowała coraz większe grono badanych.

Ludzie zaczęli zmieniać swój tryb spania, na coś zupełnie nowego niż dotychczas.

Przede wszystkim, spano dwa razy w ciągu doby z krótką przerwą na przebudzenie.

Przykładowo sen zaczynał się o normalnej porze, trwał ok. 3 godzin, przebudzano się na półtorej godziny, a następnie ponownie zasypiano.

 

sen-lekarz-eksperyment.jpg
fot.123rf.com

W ciągu przerwy pomiędzy spaniem mózg badanych był bardzo aktywny i pobudzony. Był to świetny czas na czytanie książek czy planowanie interesów.

Wraz z upływającym czasem eksperymentu, coraz więcej badanych przestrajało się na taki właśnie tryb snu.

Zrodziło to wśród naukowców wiele pytań, a fundamentalnym było czy naturalny tryb snu dla człowieka, to właśnie taki z owymi przerwami?

Tego typu myślenie było podpierane faktem, że osoby poddane eksperymentowi, pozbyły się zmęczenia powodowanego niewyspaniem.

Aktywność w ciągu dnia wzrosła.

NIC NOWEGO

Dwa lata po zakończeniu eksperymentu, na światło dzienne wychodzi praca znanego historyka Rogera Ekircha, który to spędził 16 lat na odkrywaniu, jak wyglądał sen dawniej, a jaki jest dzisiaj.

Erich za zadanie obrał sobie poznanie tego, jak wyglądał sen naszych przodków. Nie opierał się tylko na cywilizacji europejskiej, poszukiwania zawiodły go nawet do dzikich plemion Ameryki Południowej.

Analizując setki dokumentów państwowych, czytając pamiętniki czy nawet podręczniki spisane przez dawnych lekarzy zrozumiał, że sen opierający się na dwóch przedziałach czasowych w ciągu doby, był dawniej czymś zupełnie normalnym.

NATURALNY SEN

Ludzie wykorzystywali przerwę w spaniu na najprzeróżniejsze rzeczy. Jedni zamykali się w swoich czterech kątach i łapali się za czytanie.

Drudzy, ci bardziej towarzyscy, odwiedzali swoich sąsiadów lub bliskich, nocne życie było świetnym porą na kufel gorącego piwa.

Co zabawne, został odnaleziony również podręcznik o zdrowym życiu seksualnym, właśnie o tej szczególnej porze.

 

sen-seks.jpg
fot.123rf.com

 

Autor opisuje w nim, że uprawianie seksu pod wieczór, jest czymś zdecydowanie nie zdrowym, nieprzynoszącym prawdziwych, namiętnych doznań.

Pobudzony organizm podczas przerwy pomiędzy snem to idealne narzędzie ku cielesnej miłości. Jednak nie tylko cywilizacje europejskie stosowały taki tryb snu.

Źródła ukazują, że ludzie na całym globie w naturalny sposób, korzystały właśnie z tej techniki.

I choć nazwaliśmy to techniką, lepszym sformułowaniem będzie po prostu naturalne zachowanie.

PRAKTYKA

Tak więc w jaki sposób zastosować ową rzecz w dzisiejszych czasach. Od razu trzeba zaznaczyć parę istotnych kwestii.

Pierwszą podstawową sprawą jest to, że społeczeństwo wychowane na zasadach wyścigu szczurów w bardzo często nie może sobie pozwolić na tego typu eksperymenty.

Wstawanie rano do pracy, czy też w niektórych przypadkach nocne zmiany, skutecznie oddalają nas od wizji powrotu, do naturalnego snu.

Druga kwestia to indywidualność naszych ciał i stan ich zdrowia. Przykładowo, przechodząc na dietę po wieloletnim niezdrowym odżywianiu, ciało fizyczne będzie robiło wszystko co może, aby skłonić nas do powrotu do starych nawyków.

Wiąże to się oczywiście z uzależnieniem od śmieciowego jedzenia. To samo może przydarzyć się nam podczas powracania do zdrowego trybu snu.

Pojawiające się nerwobóle, zawroty głowy czy negatywne nastawienie umysłu, to najczęstszy problem do pokonania na początku owej drogi.

Dlatego więc dobrze jest to robić z głową. Prosta technika może znacznie przyspieszyć rezultaty.

Mowa tutaj o nastawianiu budzika. Przede wszystkim, dźwięk budzika niech będzie cichy i łagodny, a nie urywkiem z koncertu rockowego.

 

sen-budzik.jpg
fot.depositphotos.com

 

Budzik nastawcie na dzwonienie co 10 min, ponieważ jedne fazy snu, są głębsze od drugich i niewskazane jest gwałtowne wybudzenie się z nich.

Cichy budzik dzwoniący w odstępach czasu wyłapie moment, kiedy jesteśmy bardziej pobudzeni, to właśnie on jest idealny do całkowitego przebudzenia.

Obserwujcie dokładnie swoje ciało i umysł, ponieważ każdy z nas jest unikalny. Kierując się intuicją, stosujcie swoje odpowiedniki przedziałów czasowych tak jak wam wygodnie.

Sen starożytnych to kolejny, powracający to świadomości społeczeństwa rozdział wiedzy o nas samych.

Jak to często wspominamy, można tworzyć nowe systemy społeczne, czy też metody funkcjonowania, jednak o wiele prostsze wydaje się to, co już było sprawdzone przez tysiące lat istnienia ludzi.

Bardzo prawdopodobne, że już niedługo, ludzie powrócą do takiego trybu spania, a nocne życie nabierze całkowicie nowego znaczenia.

WSPARCIE NIEZALEŻNYCH PORTALI

*Niebieską czcionką zaznaczono odnośniki np. do badań, tekstów źródłowych lub artykułów powiązanych tematycznie.