STAROŻYTNE PORTALE DO INNYCH WYMIARÓW

Starożytne portale do innych wymiarów – czy naprawdę istnieją? Czy istnieją na Ziemi tunele, które łączą dwa różne miejsca w czasoprzestrzeni, mogą doprowadzić nas do innych galaktyk i planet zamieszkałych przez cywilizacje pozaziemskie? Czy jest to spuścizna starożytności?

Tunel czasoprzestrzenny

W filmach science fiction tunele czasoprzestrzenne traktowane są jako oczywistość.

Tymczasem są one teoretycznymi tworami, których istnienie stało się owocem OTW – Ogólnej Teorii Względności, Alberta Einsteina.

Pierwszym i najpopularniejszym modelem tunelu czasoprzestrzennego był tzw. most Einsteina-Rosena, którego koncepcję latach 50. analizował amerykański fizyk John Wheeler, który nazwał go mianem „wormhole”, czyli robaczą dziurą.

Most ten był rodzajem nieprzenikalnego tunelu (nie zakładał możliwości przesyłania materii, energii i informacji), który łączył dwa obszary jednego wszechświata lub nawet dwa wszechświaty.

 

 

Na początku 2015 roku w Annals of Physics opublikowano artykuł, w którym naukowcy
z Międzynarodowej Szkoły Studiów Zaawansowanych w Trieście (SISSA) napisali, że tunelem czasoprzestrzennym może być cała nasza galaktyka, czyli Droga Mleczna.

Biorący udział w projekcie astrofizyk Paolo Salucci tak oto wyjaśnia to założenie:

Gdy nałożyliśmy na siebie mapę ciemnej materii w Mlecznej Drodze z najnowszym modelem Wielkiego Wybuchu, który wyjaśnia możliwość istnienia tuneli zauważyliśmy, że nasza galaktyka może zawierać jeden z takich tuneli, i że mogą one być wielkości samej galaktyki. Teoretycznie możliwe byłoby nawet podróżowanie w tym tunelu.

Gwiezdne Wrota Obcych

Technologia stargate, czyli Gwiezdne Wrota nie jest obca fanom kultowych filmów science fiction pod tym samym tytułem.

Potężne pierścienie stworzone jeszcze w starożytności przez Obcych stacjonujących na Ziemi pozwalają każdemu użytkownikowi odbyć błyskawiczną podróż międzyplanetarną
i międzygalaktyczną, teleportować się do innej bramy, bez względu na odległość między nimi.

Na naszej planecie do dziś istnieją niezliczone miejsca, w których starożytni budowali gwiezdne wrota i portale do innych wymiarów.

 

 

Ale dlaczego starożytne ludy angażowały się w budowę tych tajemniczych portali?

Czy są one wynikiem wyobrażeń ludzi tamtych czasów?

A może ukrywają coś więcej?

Brama Plutona, czyli „wrota do piekieł”

Hierapolis to starożytne miasto położone wśród gorących wód termalnych w starożytnej Frygii w południowo-zachodniej Turcji.

Na terenie jego ruin obecnie znajduje się muzeum archeologiczne, które zostało wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.

W marcu 2013 r. włoscy archeolodzy ogłosili, że odkryli miejsce, które starożytni Grecy opisali jako Plutonium, czyli Bramę Plutona.

 

Brama-plutona.jpg
Brama Plutona

 

Uważano je za święte miejsce, które stworzyli i którego strzegli kapłani frygijskiej bogini płodności Kybele.

Według Strabona, geografa z I wieku Brama Plutona służyła celebrowaniu zabobonnego kultu oraz odprawianiu religijnych rytuałów.

To tam tylko nieliczni, bardzo oddani kapłani bogini Kybele przepowiadali przyszłość oraz składali ofiary ze zwierząt.

Z zapisów wynika, że przeznaczone na ofiarę zwierzęta prowadzono do Bramy Plutona, gdzie spotykała je „nagła śmierć”.

Takiż sam los spotykał śmiałków, którzy odważnie chcieli zbliżyć się do tajemniczych wrót.

Według wyjaśnień kapłanów życie ludziom i zwierzętom odbierał władca podziemnego świata.

W rzeczywistości ginęli oni z powodu zatrucia oparami dwutlenku węgla, wydobywającymi się ze skalnej rozpadliny.

 

 

Dlaczego więc kapłani przeżywali i mogli blisko podchodzić do Bramy Plutona?

Otóż prawdopodobnie opanowali techniki oddechowe, które chroniły przed działaniem toksycznych gazów.

Dzięki temu mogli bez uszczerbku na zdrowiu pozostać przy życiu.

Starożytne portale i Świątynia Trzech Okien

Brama Plutona jest jednym z wielu tajemniczych miejsc opisanych w historii ludzkości i wydaje się prowadzić do niezwykłych miejsc, być portalem do innego wymiaru, początkiem niekończącej się historii.

W większości przypadków obecne na świecie bramy według starożytnych przekazów nie tylko zapewniają natychmiastowe przejście na inną stronę, ale także zmieniają czas i przestrzeń.

Według niektórych mitów przejścia te stały się łącznikami z istotami z innego świata.

W Ameryce Południowej znajdują się słynne ruiny Inków – Machu Picchu w Peru.

W południowo-zachodniej części tego, co według archeologów jest „Świętym Placem”, znajduje się Świątynia Trzech Okien.

 

 

Kompleks ten ma jedynie trzy ściany i trzy trapezoidalne okna.

Według jednego z inkaskich mitów Inków bracia Ayar przybyli na Ziemię przez trzy tajemnicze okna-jaskinie i stworzyli cywilizację Inków.

Legenda głosi, że świątynia Machu Picchu z trzema oknami reprezentuje to tajemnicze wydarzenie.

Czy to wydarzenie może opisywać starożytną technologię gwiezdnych wrót i pojawienie się Obcych na naszej planecie?

Być może bracia Ayar byli przybyszami z kosmosu, którzy przybyli tysiące lat temu, aby dać ludności Inków podstawy swojej nauki, technologii i innych ważnych aspektów rozwoju cywilizacji…

Tymczasem w zeszłym roku NASA ogłosiła odkrycie ukrytych w polu magnetycznym Ziemi tzw. sieci niewidzialnych portali.

 

fot.123rf.com

 

Fizyk plazmowy Jack Scudder zauważa, że są to miejsca gdzie pole magnetyczne Ziemi łączy się z polem magnetycznym Słońca, tworząc nieprzerwaną ścieżkę prowadzącą od naszej planety do atmosfery słonecznej przez 93 mln mil.

Portale te są niewidoczne, niestabilne i trudno je uchwycić. Otwierają się i zamykają dziesiątki razy dziennie.

Dlaczego?

Po co?

Co to oznacza dla naszej planety? – naukowcy wciąż poszukują odpowiedzi na te pytania.

Tropiciele UFO uważają jednak, że jest to część gigantycznego systemu gwiezdnych wrót, które do swych międzygalaktycznych podróży wykorzystują wysoce zaawansowane cywilizacje pozaziemskie.

WSPARCIE NIEZALEŻNYCH PORTALI

*Niebieską czcionką zaznaczono odnośniki np. do badań, tekstów źródłowych lub artykułów powiązanych tematycznie.