ZDJĘCIE PROFILOWE NA FACEBOOKU – SPRAWDŹ CO O TOBIE MÓWI?
Facebook w 2016 roku cieszył się liczbą 1,65 miliarda użytkowników. Większość z nich na swoim koncie ma ustawione zdjęcie profilowe, którego wybór wcale nie należy do rzeczy najłatwiejszych. Okazuje się, że zdjęcia profilowe można podzielić na kilka typów, które dostarczają ciekawe informacje o ich właścicielu. Dzisiejszy artykuł poświęcamy zagadnieniu w stylu – pokaż mi swoje zdjęcie, a powiem ci, kim jesteś…
Zdjęcie portretowe, czyli zasadniczy nudziarz
Wyraźne zdjęcie, przedstawiające dokładnie całą twarz świadczy o pospolitości, zasadniczości, ale i pewności siebie.
Osoba, która pokazuje na Facebooku w pełni swoją twarz, nie ma nic do ukrycia, nie boi się krytyki, jest pewna siebie i zna swoją wartość.
Jeżeli zdjęcie portretowe pochodzi z profesjonalnej sesji fotograficznej, twarz jest wyretuszowana lub pokrywa ją tona makijażu, możemy mieć do czynienia z narcyzem, który zapatrzony w siebie prezentuje wyższość nad innymi i nie potrafi skoncentrować swej uwagi na drugim człowieku.
Zdjęcie fragmentaryczne, czyli kogoś mi przypominasz
Zdjęcie Facebookowe, na którym widnieje jedynie fragment twarzy, a szczególnie zbliżenie na oczy, usta lub ukrywanie wzroku pod okularami – z jednej strony jest chęcią zachowania prywatności i uniknięcia „wystawiania się na pokaz”, a z drugiej bycia innym niż wszyscy, wyjątkowym, reprezentującym coś innego.
Podobnie jest ze zdjęciami reprezentującymi całą sylwetkę, ale znajdującą się w oddali.
To także element odwracający uwagę od swoich defektów lub oznaka lekkiej nieśmiałości i posiadanych kompleksów.
Razem z partnerem lub całą rodziną
Zdjęcie profilowe przedstawiające fotografię ślubną, parę lub całą rodzinę świadczy o osobie mocno skoncentrowanej na partnerze, lub życiu rodzinnym.
Manifestuje nierozłączność, poczucie wspólnoty, dorosłości, ustatkowanie się i życiową stabilizację, ale i utratę własnej indywidualności.
To także rodzaj samochwalstwa – w planecie wszechobecnych singli, ogłaszamy całemu światu, że nam się udało, że znaleźliśmy szczęście u boku drugiej osoby, założyliśmy rodzinę i nam się wiedzie.
Mamy cudowne dzieci (chociaż płaczą po nocach i nie słuchają naszych zakazów), kochającego, idealnego partnera i jeszcze „najukochańszą” teściową.
Chwalimy się przed znajomymi, lecz często pod tym pozorem cudownego szczęścia skrywa się brak osiągnięć osobistych i szara rzeczywistość, którą maskujemy i prawda, której się wypieramy.
Miły bobas, czyli zdjęcie z dzieciństwa
Infantylność, tęsknota za przeszłością, chęć powrotu do czasów dzieciństwa, nieumiejętność radzenia sobie z problemami dorosłych – tak oto można rozpatrywać zdjęcia profilowe, na których widnieje dziecięca sylwetka właściciela profilu.
Osoba taka nie lubi zmian i jest konserwatywna w swych poglądach.
Facebook to dla niej odskocznia od codzienności, ale z racji tego, że nie akceptuje siebie w pełni jako osoby dorosłej i nie radzi sobie z codziennymi obowiązkami, woli skrywać się pod maską słodkiego i niewinnego bobasa.
Impreza tu, impreza tam…
Fotografia z dyskoteki, imprezy u znajomych, wieczoru panieńskiego, kawalerskiego itp. – oznaczają osobę niedojrzałą emocjonalnie, nastawioną w życiu jedynie na zabawę i chęć „zabłyśnięcia” przed znajomymi.
Na całe szczęście zdjęcia takie umieszczają najczęściej osoby będące na etapie życia studenckiego, które jako typowe lekkoduchy stawiają na piedestale dobre samopoczucie, a nie życiową stabilizację.
Z czasem jednak zamieniają oni takie zdjęcia na rodzinne portrety.
Ukochany pupil
Profilowe zdjęcie na Facebooku, na którym widnieje właściciel profilu wraz z ukochanym pupilem, świadczą o typowym miłośniku zwierząt.
Osoba taka jest otwarta, wrażliwa na los innych, pomocna i współczująca.
I oczywiście bardzo mocno przywiązana do swojego zwierzęcego ulubieńca.
Królewna Śnieżka, Superman czy Brad Pitt?
Zdjęcie przedstawiające postać znaną ze świata filmu, książki, komiksu, show-biznesu itp. świadczy o zatraceniu własnej osobowości.
Nawet żartobliwy i ironiczny kontekst zamieszczania takiego zdjęcia informuje o braku odrębności i definiowaniu własnego „ja” przez pryzmat charakterystycznych dla innych cech i osobowości znanych postaci.
Wakacyjne story
Wakacje to czas najbardziej owocnych „zbiorów” zdjęć profilowych na Facebooku.
Wstawiając jako zdjęcie główne fotografię z wakacji, zwyczajnie chwalimy się tym, gdzie je spędziliśmy.
Pragniemy jednocześnie podziwu, pochwał i dowartościowania swojej niepewnej siebie osoby.
Podobnie jest z tzw. zdjęciami na super-bohatera.
Skok na bungee, nurkowanie, lot w balonie etc. to pokaz naszej niby-odwagi, ale przede wszystkim oczekiwanie gratulacji i pochwał, które wewnętrznie nas dowartościowują.
Głupia mina
Zez, język na wierzchu, dzióbek a może wykrzywiony uśmiech? – wszelkie głupie miny mogą być rozpatrywane z jednej strony jako rodzaj pewnego dystansu do siebie, a z drugiej jako typowa manifestacja bycia „luzakiem”, człowiekiem, któremu w rzeczywistości zależy na niewielu rzeczach.
A Ty, jakie masz zdjęcie profilowe na Facebooku? 😉
Skuteczna pomoc psychologiczna kliknij TUTAJ
WSPARCIE NIEZALEŻNYCH PORTALI.
*Niebieską czcionką zaznaczono odnośniki np. do badań, tekstów źródłowych lub artykułów powiązanych tematycznie.
https://www.youtube.com/watch?v=Yofq0VQqx1s