TYLKO CZTERY LATA WIĘZIENIA DLA ANIMATORA-PEDOFILA Z GDAŃSKA!
Sąd Rejonowy w Gdańsku skazał na cztery lata Marka W. (57 lat), który był oskarżony o przestępstwa pedofilskie wobec chłopca, który jeszcze nie miał 15 lat. Wyrok ten nie jest prawomocny. Jednak to nie jest odosobniona sytuacja, ponieważ podobny wyrok za gwałt na dwunastoletniej dziewczynce został ogłoszony w Sądzie Okręgowym w Tarnowie.
Mężczyzna skazany za przestępstwa pedofilskie
57-letni mężczyzna został skazany TYLKO na 4 lata więzienia, a do tego zastosowano wobec niego trzy zakazy.
Markowi W. nie wolno jest kontaktować się, a także zbliżać do pokrzywdzonego chłopca na odległość mniejszą niż 100 metrów.
Ma również zakaz przebywania w środowiskach osób, które nie skończyły jeszcze osiemnastego roku życia.
Do tego dochodzi zakaz wykonywania różnorodnych zawodów, które dotyczą wychowywania dzieci, edukacji, a także leczenia małoletnich i opiekowania się nimi.
We wszystkich tych trzech sytuacjach zakaz obowiązuje przez 10 lat.
Poza tym oskarżony Marek W. ma zapłacić chłopcu 50 000 zł zadośćuczynienia.
Z kolei sąd w ramach wymierzonej kary więzienia zaliczył oskarżonemu okres tymczasowego aresztowania, czyli od 9 sierpnia 2018 roku do połowy lipca 2019 roku.
Obrońca Marka W. powiedział, że złożą wniosek o przygotowanie pisemnego uzasadnienia wyroku, a po jego przeanalizowaniu zostanie złożona apelacja.
Oskarżony podczas trwania postępowania nie przyznawał się do żadnego z zarzucanych mu czynów, gdyż twierdził, że to, co opisywał pokrzywdzony, nigdy nie miało miejsca.
Do zatrzymania mężczyzny doszło 9 sierpnia 2018 roku na Wyspie Sobieszewskiej w Gdańsku.
Marek W. został oskarżony o popełnienie trzech przestępstw na tle seksualnym, gdzie dwa z tych czynów dotyczyły doprowadzenia poszkodowanego do poddania się innej czynności seksualnej.
Pierwszy z tych czynów miał miejsce w lipcu 2018 roku w Olecku, a jest to województwo warmińsko-mazurskie, podczas pobytu chłopca na obozie sportowym.
Do drugiego czynu doszło w sierpniu 2018 roku w Gdańsku, a trzeci czyn dotyczył pokazywania pokrzywdzonemu treści pornograficznych, co miało miejsce w lipcu 2018 roku.
Za te przestępstwa grozi kara więzienia od 2 do 12 lat.
Jednak mężczyzna podczas trwania śledztwa nie przyznał się do zarzucanych mu czynów, ale złożył wyjaśnienia.
Oskarżony pracował jako animator kultury w Gdańsku, a do jego zatrzymania przez policję doszło dzięki matce chłopca.
Kobieta w porozumieniu z agencją detektywistyczną dała synowi sprzęt podsłuchowy przed spotkaniem z oskarżonym w Gdańsku.
Gwałt na dwunastolatce i tylko cztery lata więzienia
Sąd Okręgowy w Tarnowie skazał 36-letniego mężczyznę na 4 lata więzienia za gwałt na 12-letniej dziewczynce.
Do zdarzenia doszło w lipcu 2020 roku.
Wtedy to dziewczynka poszła na wieczorny spacer ulicą Krakowską.
Podczas tych spacerów zawsze oglądała namalowane na ścianach graffiti.
Kiedy chciała zrobić zdjęcie jednemu z tych obrazów, pojawił się mężczyzna, który stwierdził, że jest współautorem tego graffiti.
Oskarżonemu udało się zwabić dziewczynkę do klatki schodowej, obiecując, że pokaże jej swoje inne obrazy.
Kiedy jednak dziewczynka przekroczyła drzwi wejściowe do budynku, oskarżony użył wobec niej siły i dopuścił się gwałtu.
Po całym tym zdarzeniu mężczyzna zagroził nieletniej, żeby nikomu o tym nie mówiła.
Jednak dziewczynka następnego dnia opowiedziała o wszystkim swojej rodzinie, a sprawa została zgłoszona na policję.
Policja ustaliła tożsamość sprawcy, a potem były problemy ze znalezieniem mężczyzny, ale po kilku dniach oskarżony sam zgłosił się na policję.
Sąd Okręgowy w Tarnowie skazał mężczyznę na 4 lata więzienia, gdyż wziął jeszcze pod uwagę okoliczności łagodzące m.in. „mężczyzna nigdy nie był karany, a także miał dobrą opinię środowiskową i nie wykazywał skłonności pedofilskich”.
⇒ Czytaj także: LAWENDOWA MAFIA W WATYKANIE, CZYLI PEDOFILE W KOŚCIELE
Wesprzyj niezależne media, pomóż nam przedzierać się z prawdą w gąszczu kłamstw i wszechobecnej propagandy ⇒ kliknij w link: https://www.odkrywamyzakryte.com/wiecej/
