DEPRESJA – CHOROBA DUSZY
Depresja – dotyka niezależnie od wieku, płci, koloru skóry, statusu społecznego i majątkowego. Według WHO (Światowa Organizacja Zdrowia) cierpi na nią ponad 350 mln ludzi na całym świecie, z czego ponad 1,5 mln w Polsce. Obecnie zajmuje czwarte miejsce wśród najbardziej powszechnych chorób (po bólach kręgosłupa, anemii i chorobach płuc). Zakłada się, że za kilka lat będzie stanowić najczęstszą przyczynę zgonów.
Zarys klasyfikacyjny
Depresja należy do zaburzeń afektywnych (zaburzeń nastroju związanych ze zmianą, wahaniem się emocji).
Zaburzenia afektywne najczęściej ujawniają się pomiędzy 15-30 rokiem życia, ale mogą wystąpić praktycznie w każdym wieku.
Co ciekawe, kobiety chorują znacznie częściej niż mężczyźni.
Według statystyk w ciągu życia występują dwa szczyty zachorowania na depresję – pierwszy ok. 30 r.ż. i drugi ok. 60 r.ż.
W Międzynarodowej Statystycznej Klasyfikacji Chorób i Problemów Zdrowotnych ICD-10 w zaburzeniach afektywnych wyróżnia się podział na: epizod maniakalny, zaburzenia afektywne dwubiegunowe, epizod depresyjny, zaburzenia depresyjne nawracające, uporczywe (utrwalone) zaburzenia nastroju, w tym cyklotymia i dystymia oraz inne zaburzenia afektywne, w tym nawracające, krótkotrwałe zaburzenia depresyjne i mieszany epizod afektywny.
My dziś szczególną uwagę poświęcimy epizodom depresyjnym.
Etiologia depresji
Wśród przyczyn występowania depresji, w tym różnych zaburzeń afektywnych, wymienia się czynniki endogenne, czyli determinanty rozwoju.
Należą do nich zaburzenia w wydzielaniu neuroprzekaźników w ośrodkowym układzie nerwowym, np. serotoniny, noradrenaliny, dopaminy, GABA; zaburzenia systemu połączeń noradrenergicznych: hipokamp -> ciało migdałowate -> podwzgórze -> miejsce sinawe; zmiany strukturalne w pniu mózgu i korze mózgowej oraz czynniki genetyczne (analiza rodowodów i próba ustalenia poziomu zgodności pomiędzy stopniem pokrewieństwa a zaburzeniami afektywnymi wykazała, że u krewnych I stopnia ryzyko zachorowania na depresję wynosi ok. 8%).
Wśród czynników egzogennych, czyli „wyzwalających”, reaktywnych lub będących „samodzielną” przyczyną wystąpienia depresji zalicza się: choroby somatyczne (np. zaburzenia hormonalne, nowotwory, zabiegi chirurgiczne, nieuleczalne i przewlekłe choroby, przewlekłe zatrucia i niedobory witamin z grupy B), choroby ośrodkowego układu nerwowego (np. stwardnienie rozsiane, chorobę Alzheimera, chorobę Parkinsona, pląsawicę Huntingtona, niektóre guzy mózgu, choroby naczyniowe mózgu, urazy szczególnie płata skroniowego i czołowego), stosowanie niektórych leków i substancji psychoaktywnych.
Depresja a wydarzenia życiowe
Szczególną uwagę w występowaniu depresji przywiązuje się do wydarzeń życiowych.
Około 50% pierwszych w życiu epizodów depresji poprzedzają różnorodne wydarzenia życiowe, zwykle o ujemnym znaczeniu dla jednostki.
Przede wszystkim są to wszelkie utraty: bliskiej osoby, zdrowia, pracy, prestiżu, bezpieczeństwa, własnej wartości, ważnych wartości symbolicznych.
Mogą to być również wydarzenia traumatyczne, takie jak np. gwałt, pożar, powódź lub wypadek samochodowy.
Depresja może być wywołana także przez pozytywne zamiany, które wiążą się z dużym obciążeniem emocjonalnym związanym z koniecznością przystosowania się do nich, np. zmiana miejsca zamieszkania lub awans zawodowy.
Depresja i jej objawy
Pierwsze opisy depresji zawierają już prace Hipokratesa, twórcy terminu „melancholia”.
W psychiatrii terminem depresja określa się szczególnego rodzaju zaburzenie nastroju i emocji, uznawane za zjawisko chorobowe.
Epizod depresyjny może mieć łagodny, umiarkowany lub ciężki przebieg, który charakteryzuje się w mniejszym bądź większym stopniu nasileniem, częstotliwością i długością trwania objawów.
Depresja dotyka nie tylko samego umysłu, ale również i ciała.
Według klasyfikacji ICD-10, aby móc zdiagnozować u pacjenta depresję, muszą przez co najmniej dwa tygodnie utrzymywać się minimum dwa podstawowe i dwa dodatkowe jej objawy.
Objawy podstawowe to:
• Obniżony nastrój trwający przez cały dzień, brak radości z życia, permanentny smutek
i przygnębienie.
• Osłabienie energii, obniżona aktywnością i wzmożona męczliwość.
• Utrata zainteresowań, zobojętnienie emocjonalne, zanik odczuwania przyjemności.
Objawy dodatkowe to:
• Obniżenie napędu psychoruchowego.
• Zaburzenia snu, zbyt wczesne wstawanie.
• Utrata masy ciała i apetytu lub ich zwiększenie.
• Spowolnienie ruchowe.
• Problemy z koncentracją i pamięcią.
• Niska samoocena i brak wiary w siebie.
• Nadmierne i bezsensowne poczucie winy.
• Myśli samobójcze.
Jak to widzą chorzy?
Zaburzenia nastroju w depresji najczęściej przybierają dwa kierunki – jeden w stronę smutku, przygnębienia i odrętwienia, a drugi w stronę cierpienia, niepokoju i nieustającego lęku.
Chorzy na depresję zgłaszający się do gabinetów psychiatrycznych i psychologicznych najczęściej wśród wymienianych objawów mówią o:
• utracie zdolność do czerpania przyjemności i zadowolenia z życia, czyli tzw. anhedonia;
• zaburzeniach somatycznych (np. problemach z przemianą materii, zaparciach, bólach głowy, napięciach w okolicy karku, suchości w ustach);
• poczuciu, że „rano jest gorzej, a wieczorem lepiej”;
• nadużywaniu alkoholu;
• zachowaniach histerycznych;
• hipochondrii;
• nasileniach fobii i natręctw;
• trudnościach z planowaniem dnia;
• pozbawieniu energii;
• obniżeniu napędu psychoruchowego (w ciężkich stanach mogą przez całe dni nie wychodzić z łóżka);
• zmniejszeniu liczby i zakresu zainteresowań;
• obniżeniu zdolności do pracy;
• unikaniu kontaktów z ludźmi, izolowaniu się;
• wycofaniu się z ról społecznych;
• spowolnieniu toku myślenia;
• osłabieniu zapamiętywania i odtwarzania;
• urojeniach poczucia winy i grzeszności (są przekonani, że coś źle zrobili i zawinili);
• niskiej samoocenie (czują się bezwartościowi);
• niskiej ocenie własnej przeszłości, teraźniejszości i przyszłości (urojenia klęski i katastrofy);
• trudnościach w zasypianiu (sen jest płytki, często przerywany, wstają w nocy, budzą się bardzo wcześnie);
• zaburzeniach łaknienia (brak apetytu lub jego nadmiar);
• niewydolności seksualnej (problemach z erekcją, brakiem podniecenia, zaburzeniach miesiączkowania lub jego zaniku, obniżeniem potencji i libido);
• myślach i próbach samobójczych.
Maski depresji
U znacznej liczby chorych z nawracającymi zaburzeniami afektywnymi, a zwłaszcza u tych, którzy nie korzystają z pomocy psychiatrycznej, obraz kliniczny depresji odbiega znacznie od opisanego powyżej.
Często zaburzenia te nie są rozpoznawane i właściwie leczone.
Dominują zwykle jeden lub dwa objawy będące podstawowym źródłem problemów zdrowotnych pacjenta.
Obniżenie podstawowego nastroju nie jest zauważane przez pacjenta, nie ujawnia się również w badaniu.
Miejsce depresji (jako podstawowego objawu) zajmują inne cechy lub objawy, np. bóle głowy, zaburzenia snu, które często nazywane są „maskami”.
Depresja maskowana może być zalążkiem do wystąpienia typowego zespołu depresyjnego.
Do podstawowych „masek” depresji zalicza się objawy psychopatologiczne (np. przewlekły lęk, lęk przed wychodzeniem z domu, różne natręctwa), zaburzenia rytmów biologicznych (bezsenność lub nadmierna senność), zaburzenia ze strony układu pokarmowego, bóle głowy lub inne bóle o niewyjaśnionym pochodzeniu i przyczynie, okresowe nadużywanie leków, alkoholu lub innych substancji psychoaktywnych.
Gdy dopada przewlekły lub sezonowy smutek…
Szczególną postać depresji stanowi dystymia, która przejawia się przewlekle obniżonym nastrojem, ale nie spełnia kryteriów nawracających zaburzeń depresyjnych.
Dystymia zaczyna się w młodym wieku i przez wiele lat utrzymuje się na tym samym poziomie.
Chorzy miewają okresy dobrego samopoczucia, ale przez większość czasu (miesiącami, a nawet latami) są zmęczeni, przygnębieni, zniechęceni do podejmowania codziennej aktywności, cierpiący, mają trudności z codziennymi obowiązkami, niską samoocenę, problemy ze snem i zadowoleniem z życia.
Depresja może przybierać również postać sezonową tzw. jesienno-zimową, kiedy przemija wraz z nadejściem wiosny.
Wówczas w okresie jesienno-zimowym, kiedy za oknem jest szaro i ponuro, chory nie ma ochoty wychodzić z domu, jest ciągle przygnębiony, ma wzmożony apetyt, obniżony napęd i większe zapotrzebowanie na sen, który w rzeczywistości nie przynosi żadnego wypoczynku.
Gdy cierpi ciało i dusza matki…
W obecnych czasach wiele słyszy się o depresjach poporodowych, które związane są z poziomem hormonów u kobiety po porodzie.
Zwykle po kilku dniach od porodu objawy obniżonego nastroju, płaczliwości, braku apetytu i przekonania o bezradności w opiece nad dzieckiem znikają samoistnie, gdyż wyrównuje się poziom estrogenu i progesteronu.
Kiedy jednak objawy występują dłużej, co najmniej dwa tygodnie możemy mówić o depresji poporodowej jako pojedynczym epizodzie lub nawracającym zaburzeniu depresyjnym.
Wówczas matka oprócz obniżonego nastroju i braku motywacji do opieki nad dzieckiem, wykazuje zaburzenia w relacjach społecznych, ma problemy ze snem, pojawiają się objawy somatyczne (np. bóle głowy, zaparcia, biegunki, nerwobóle), a nawet próby samobójcze.
O szczególnie ciężkim przypadku depresji poporodowej możemy mówić, gdy przybiera ona postać psychotyczną i pacjentka musi być hospitalizowana.
Wówczas matka zachowuje się niebezpiecznie w stosunku do dziecka, chce je skrzywdzić, może je porzucić.
Pojawić się mogą także urojenia i halucynacje na temat dziecka, że jest ono np. złem, demonem itp., które przyszło na świat, by zniszczyć jej życie.
Gdy dotyka dzieciństwa i starości…
Mimo że depresja ujawnia się zazwyczaj pomiędzy 15 a 30 rokiem życia, to może pojawić się również u małych dzieci i u osób w podeszłym wieku.
Depresja dziecięca ma na ogół podobny obraz kliniczny do „tradycyjnej” depresji, choć np. młodsze dzieci mogą skarżyć się częściej na objawy fizyczne niż dorośli i mogą być bardziej drażliwe.
U starszych dzieci symptomy mogą mieć bardziej subiektywny charakter niż u młodszych dzieci, np. może to być poczucie bezradności i pesymizmu.
Statystki pokazują, że na depresję dziecięcą cierpi 1% dzieci w wieku przedszkolnym, 2% w wieku od 6 do 12 lat i od 4 do 8% młodzieży.
W dzieciństwie proporcja zachorowalności wśród płci jest taka sama, lecz w okresie młodzieńczym dwukrotnie częściej odnotowuje się depresję u dziewcząt niż u chłopców.
Oprócz znanych przyczyn depresji w ogóle depresja dzieci wiąże się najczęściej z negatywnym stosunkiem do samego siebie, świata i przyszłości, surowym ocenianiem siebie, negatywnymi relacjami z rodzicami i rówieśnikami, dużą podatnością na stres i złym odbiorem informacji o sobie samych.
Warto pamiętać, że depresja dziecięca może mieć liczne negatywne skutki, takie jak epizody depresji w przyszłości, pogorszenie przystosowania społecznego, trudności z nauką szkolną, w niektórych przypadkach zwiększone ryzyko samobójstwa, dlatego też pod żadnym pozorem nie wolno jej lekceważyć.
Depresja należy także do częstych chorób wieku podeszłego.
Rozpowszechnienie zaburzeń depresyjnych w tym okresie życia sięga 15-20%.
Czynnikami sprzyjającymi jej występowaniu u osób starszych jest przede wszystkim brak aktywności, izolacja społeczna, nagłe pogorszenie sytuacji materialnej, osamotnienie, brak wsparcia i utrata osób bliskich, przewlekłe choroby somatyczne oraz obecność zaburzeń otępiennych.
Czy i jak leczyć depresję?
Odpowiedź na powyższe pytanie jest prosta – TAK, bo jak poinformowaliśmy we wstępie artykuły, szacuje się, że za trzy lata będzie najpowszechniejszą przyczyną zgonów na świecie.
Rok rocznie koszty leczenia depresji w samych Stanach Zjednoczonych sięgają ponad 45 mld dolarów.
W leczeniu depresji bardzo pomocna okazuje się psychoterapia krótkoterminowa (psychodymaniczna, poznawczo –behawioralna lub interpersonalna).
Wszyscy pacjenci z remisją po epizodzie depresyjnym powinni być leczeni przez co najmniej pół roku.
Gdy epizod depresji jest ciężki, występuje często, pojawiają się myśli lub epizody samobójcze, leczenie może potrwać nawet dwa lata lub dłużej.
Samobójstwo – fakty i mity
Niekiedy na początku leczenia może dojść do zwiększenia intensywności myśli samobójczych.
Ogólnie według statystyk 10-15% pacjentów z depresją umiera w konsekwencji popełnienia samobójstwa, a sama depresja podwyższa jego ryzyko ponad dwudziestokrotnie.
Dlatego też warto zrobić rozróżnienie pomiędzy powszechnie panującymi w naszym świecie faktami i mitami na temat samobójców.
Mitem na pewno jest to, że:
• Osoba, która mówi głośno o samobójstwie, nigdy tego nie zrobi.
• Samobójcy wiedzą, co robią, zawsze są pewni swojej decyzji.
• Gdy ktoś raz podejmie taką próbę, zrobi to jeszcze raz.
• Ryzyko popełnienia samobójstwa znika, gdy ktoś wyjdzie cało z kryzysu.
• Samobójstwo częściej dotyczy bogatych.
• Tylko chorzy psychicznie popełniają samobójstwo.
Fakty jednak przedstawiają się „nieco” inaczej:
• 8 na 10 osób, które popełniły samobójstwo, wcześniej ostrzegało przed tym swoje otoczenie.
• Większość samobójców ma problemy z podjęciem decyzji – oni nie chcą umierać, tylko nie wiedzą, jak dalej mają żyć.
• Kryzys z myślami samobójczymi jest przejściowy.
• Większość samobójstw popełniana jest nie w okresie najgłębszej depresji, ale okresie trzech miesięcy po pierwszych oznakach pozornej poprawy.
• Samobójstwo dotyczy zarówno bogatych, jak i biednych.
• Samobójca jest osobą bardzo nieszczęśliwą i cierpiącą, ale nie zawsze jest osobą chorą psychicznie.
Depresja dotyka coraz częściej. Wiele osób nie zdaje sobie sprawy (lub nie chce zdawać) z jej objawów.
Lekceważymy zdrowie psychiczne swoje i swoich bliskich. Warto jednak pamiętać, że życie jest jedno, a z pomocą innych można pokonać na stałe swoje ograniczenia, tak psychiczne, jak i fizyczne, bo depresja to choroba, w której cierpi i dusza, i ciało…
Moja naturalna porada suplementacyjna w przypadkach depresji: 400 mg dziurawca dwa razy dziennie przez okres minimum 1 miesiąca. Dodatkowo 20 000 uq witaminy D3 z K2MK7 i 1000 mg niacyny (wit.B3) trzy razy dziennie przez okres 6 tygodni.
Skuteczna pomoc psychologiczna kliknij TUTAJ
*Niebieską czcionką zaznaczono odnośniki np. do badań, tekstów źródłowych lub artykułów powiązanych tematycznie.
P.S. Informacje przedstawione w artykule nie są pisane przez lekarza. Nie są one fachową opinią, ani poradą medyczną. Nie mogą zastąpić opinii i wiedzy pracownika służby zdrowia, np. lekarza. Wszelkie rady, które są na mojej stronie stosujesz wyłącznie na własną odpowiedzialność.
https://www.youtube.com/watch?v=FjFX3sFgHVo
https://www.youtube.com/watch?v=0C4MLedKn0w