DŁOŃ – CUD INŻYNIERII

Spójrz na swą dłoń. Wybierz lewą, lub prawą – i przyjrzyj się jej wnikliwie.  Poruszaj palcami i patrz uważnie. Zauważ je, zauważ swe palce! Na ich końcach wspaniałe receptory czuciowe – przesuń po dowolnej powierzchni, a okaże się, że w Twoim mózgu stanie się coś magicznego i rozpoznasz czym jest ta powierzchnia, może nawet kształt.

Opuszki palców są bardzo delikatne i niezwykle wrażliwe, a dzięki nim zbierasz ogromną ilość informacji o otaczającym Cię świecie.

Każdego dnia dotykasz setki przedmiotów, i jesteś przecież w stanie wyczuć, czy np. trzymasz telefon wystarczająco mocno, czy może zaraz się z Twej dłoni wyślizgnie.

Może to coś zwyczajnego, ale czy pamiętasz pierwsze momenty ze swojego życia, gdy uczyłeś się trzymać cokolwiek w swej małej dłoni?

Na koniuszkach palców wiele zakończeń nerwowych, którymi badasz świat.

A co ciekawe – z drugiej ich strony, pojawiają się niesamowite mini-pancerze, chroniące je przed wieloma szkodliwymi czynnikami.

Rosną same, odbudowują się nieustannie i myślisz o nich raczej tylko wtedy, gdy zbyt długie się stają i trzeba je trochę obciąć – paznokcie, zwykłe paznokcie, a przecież ich funkcja jest niesamowita: naturalna osłona dla kochanych paluszków!

Tych samych, które możesz zginać, prostować, naprężać – spójrz proszę przez moment na to, jak są zbudowane.

Czy widzisz jak pracuje niesamowita skóra na ich powierzchni?

Jest jej dokładnie tyle, by pokrywała dokładnie całe palce – bez względu na to czy są zgięte, czy wyprostowane.

Poruszaj nimi, popatrz jak pracuje ich powłoka zewnętrzna, która… ach, czyżbyśmy zapomnieli jak wspaniałym cudem jest sama w sobie?

Przecież przy skaleczeniu, zadrapaniu, jakimkolwiek przerwaniu jej ciągłości – ona sama się regeneruje. Majstersztyk!

A teraz popatrz na to, jak niesamowicie jest cała dłoń zbudowana.

4 palce, którymi możesz ruszać w tak wielu kierunkach, a do tego ów piąty, kciukiem zwany, który daje możliwość złapania dłoni drugiego człowieka lub pysznego jabłka, sięgniętego z drzewa.

Oczywiście przy tym cała ręka – od ramienia po koniuszki palców, pracuje, ale skupiając się na dłoni…

Widzimy przecież, że ma tak wiele niesamowitych zastosowań.

Czy nie jest to magiczne urządzenie, chwytająco-czujące?

Czyż nie jest to sensor, którym tak wiele operacji wykonujemy w tym świecie?

A sam ruch dłoni – zaciskanie i otwieranie jej… czy możecie Kochani Ludzie przez chwilę przyjrzeć się temu procesowi? Czy zastanawialiście się jak to działa?

Popatrzcie na palce. I pomyślcie o tym, że chcecie je zgiąć – czy w ogóle o tym myślicie, podczas zginania ich?

Czy może niejako one same to robią?

No robią – ale czyż zawsze nie jest to poprzedzone myślą na ten temat?

Myślą świadomą lub nieświadomą, lecz przecież to w zasadzie głowa, mózg, podświadomość tą ręką poruszają.

Spójrzcie i pomyślcie – jakaż to siła sprawia, że ręka się rusza?

Poruszacie ręką, ale czy w tym czasie rusza się noga? Czy rusza się dopiero, gdy chcecie i nogą poruszyć?

Wiecie co również mnie fascynuje? To mianowicie, że są materiały, które raz pobrudzone, praktycznie nie nadają się do wyczyszczenia.

A zastanawialiście się kiedyś, ile razy Wasze dłonie były pobrudzone?

Ile razy Wasza skóra była brudna – od potu, kurzy, może farby, truskawek, jagód, tuszu z długopisów, smarów czy innych, przeróżnych substancji.

A jednak – używając mydła, wody, czy innych specyfików, dało się ją wyczyścić. I przecież kolor dłoni jest praktycznie przez całe życie taki sam.

A teraz dołóżmy jeszcze fakt, że dłoń nie jest jedna – a są dwie!

Czyli nie tylko jedną ręką możemy na co dzień operować, ale do tego dochodzi jeszcze milion innych możliwych konfiguracji, gdy do kompletu dokładamy drugą stronę – teraz możemy jeszcze objąć drugą osobę, przytulić kogoś (a może drzewo?) i trzymać – widelec z nożem, obierać owoce, lub prowadzić auto.

Jedna dłoń:

→ 5 chwytnych palców,

→ mini pancerze – paznokcie,

→ warstwa ochronna, czyli skóra,

→ autoregeneracja,

→ odczuwanie powierzchni,

→ rotacja i wiele innych funkcji.

A to tylko powierzchowne spojrzenie na niezwykłe nasze dłonie. Czyż nie są one cudem?

Wszystkiego Dobrego Kochani Czytelnicy!

⇒ Czytaj także: PRZYPOWIEŚĆ O CZYNIENIU CUDÓW

Wesprzyj niezależne media, pomóż nam przedzierać się z prawdą w gąszczu kłamstw i wszechobecnej propagandy ⇒ kliknij w link: https://www.odkrywamyzakryte.com/wiecej/

*Niebieską czcionką zaznaczono odnośniki np. do badań, tekstów źródłowych lub artykułów powiązanych tematycznie.