EFEKT McCOLLOUGH, CZYLI JAK „POPSUĆ” SWÓJ MÓZG?

Efekt McCollough to odkryte w 1965 roku złudzenie optyczne, które dość szeroko funkcjonuje pod określeniem „jak zepsuć swój mózg?” Oczywiście na chwilę, a właściwie na pewien czas, gdyż jest to pewnego rodzaju zjawisko optyczne umożliwiające zaprogramowanie naszego mózgu w odpowiedni sposób.

Odkrycia dokonała urodzona w 1927 roku, amerykańska psycholog Celeste McCollough.

W swojej pracy poświęcała się badaniom nad wizualną percepcją człowieka.

Zaobserwowanie i sprecyzowanie tego pierwszego warunkowego efektu przyniosło jej zasłużoną sławę.

Na czym polega złudzenie?

Osoba, która poddaje się doświadczeniu, musi przez około 15 minut nieustannie wpatrywać się w pokolorowane kształty.

Najczęściej wykorzystywane są pionowe lub poziome linie.

Efekt jest taki, że przez najbliższe tygodnie lub nawet miesiące, gdy zobaczymy gdziekolwiek taki sam kształt czarno-biały lub w innym kolorze to nasz mózg będzie nieświadomie „dorysowywał” do niego poświatę koloru, który zapamiętał.

Jest to rodzaj oszukania własnego mózgu.

Jednak efekt nie jest w żaden sposób groźny, więc każdy z nas może przetestować to doświadczenie na sobie, po prostu wzrok będzie nam płatał małe figle przez pewien czas.

Niewielkie błędy i nieścisłości w działaniu mózgu i dopasowaniu czy poznaniu otoczenia sprawiają, że mamy do czynienia z rozmaitymi złudzeniami optycznymi.

Efekt McCollough jest jedynym znanym złudzeniem optycznym, którego efekt utrzymuje się przez tak długi czas.

Wskazuje się, że nawet do 3 miesięcy.

Inne znane nam „wzrokowe przekłamania” ustępują od razu w chwili, gdy przestajemy konkretny obiekt obserwować.

Jak wykonać test?

Potrzebne będą do tego odpowiednie rysunki, których w sieci jest zatrzęsienie.

Na początek dwa kwadraty.

Jeden z liniami pionowymi, drugi z poziomymi.

Linie na każdym z nich są w innym kolorze.

Należy popatrzeć na nie przez co najmniej kilka minut.

Opis doświadczenia mówi o 15.

Najlepiej skoncentrować wzrok na samym środku pomiędzy kwadratami.

EFEKT-McCOLLOUGH.JPG
EFEKT McCOLLOUGH

Gdy minie czas obserwacji przenosimy wzrok na inne kwadraty, podzielone liniami w taki sam sposób, jednak tym razem przestrzenie pomiędzy czarnymi paskami zamiast w odpowiednich kolorach są białe.

Pomimo to w wyniku przeprowadzonego testu powinniśmy widzieć kolory lub ich poświatę, w takiej barwie, jak była na rysunku, którego uczyliśmy nasz mózg.

Widzisz zmianę?

Cały efekt oparty jest więc na długotrwałej obserwacji konkretnej rzeczy.

Patrzenie na paski sprawia, że nasz mózg uczy się kojarzyć je z odpowiednimi kolorami.

Warto wracać w kolejnych dniach do czarno-białego obrazka i sprawdzać, czy nasz mózg nadal tworzy wokół nich kolorową poświatę.

Jak długo utrzyma się efekt?

Mówi się nawet o 3 miesiącach.

Wszystko jest jednak uzależnione od tego, jak długo, usilnie wpatrujemy się w kolorowe obrazki.

Jednak kilka dni lub tygodni to czas całkowicie gwarantowany.

Ciekawa zależność

Niezwykle interesujące jest, że nawet jeśli podejmiemy „zapamiętywanie” kolorów tylko i wyłącznie jednym okiem, to i tak efekt kolorowej poświaty będzie później widziany obydwoma oczyma.

W ten prosty sposób udowodniono, że zjawisko związane z tym efektem wizualnym zachodzi nie tyle w samej gałce ocznej, ile właśnie w mózgu.

Pomimo to naukowcy, do chwili obecnej nie znaleźli odpowiedzi na pytanie – dlaczego długotrwałe patrzenie na kolorowe linie wywołuje właśnie taki efekt?

Tylko linie?

Nie. Efekt McCollough działa tak samo, jeśli wykorzystamy inne kształty, kombinacje lub kolory.

Linie mogą być skośne, pionowe czy poziome.

Jednocześnie nadawana im barwa może być przeróżna.

Obserwując propozycje znajdujące się w sieci, można odnieść wrażenie, że zdecydowanie chętniej wykorzystywane są te intensywne kolory.

Jednocześnie przy ciekawym skomponowaniu końcowego połączenia czarno-białych linii możemy utworzyć sobie przed oczami wrażenie obrazka, przywodzącego na myśl kalejdoskopowe kształty.

W celu przeprowadzenia doświadczenia można również wykorzystać jeden z dostępnych filmików.

W tym przypadku najważniejszą zasadą będzie nieodrywanie wzroku od obserwowanego obrazu.

Najczęściej jest on skomponowany w taki sposób, że kilkakrotnie, po odpowiednim czasie się zmienia, a na koniec obserwujemy ciekawe kształty, które przed doświadczeniem były czarno-białe, jednak teraz widzimy je zupełnie inaczej.

Z pewnością efekt McCollough może stanowić ciekawą zabawę i sprawdzenie, czy faktycznie w ten sposób działa to złudzenie, czy może dostępne artykuły są opisywaniem magicznej sztuczki i efektu placebo.

Zdecydowanie najłatwiej przekonać się o tym na własnej skórze, sprawdzając jak, będziemy widzieć, przez następne dni czy tygodnie i jednocześnie, czy będzie nam do przeszkadzać.

Można spotkać się z informacją, że „obcowania” z tym efektem powinny unikać osoby cierpiące na migreny lub padaczkę.

Niektóre źródła wskazują na możliwość negatywnego oddziaływania na objawy, w konkretnej chwili.

Z tego powodu, jeśli zdajemy sobie sprawę, ze swojej choroby warto jednak unikać sprawdzania działania tego czynnika.

Niezwykle trapiące jest, w jaki sposób to działa.

Do chwili obecnej naukowcy nie byli w stanie tego dokładnie wytłumaczyć, być może w końcu się to uda i poznamy rozwiązanie kolejnej zagadki związanej z naszym ciałem, których najwięcej skrywa właśnie mózg.

Skuteczna pomoc psychologiczna kliknij  TUTAJ

WSPARCIE NIEZALEŻNYCH PORTALI

*Niebieską czcionką zaznaczono odnośniki np. do badań, tekstów źródłowych lub artykułów powiązanych tematycznie.