GOTOWOŚĆ ZMIANY – CZY JESTEŚ NA NIĄ OTWARTY?
Spójrzmy uczciwie na świat wokół nas. Zastanówmy się nad celami i intencjami jednostek. Czym motywują swoje działania, z czego czerpią energię? Z jakiego poziomu i na podstawie czego podejmują swoje życiowe decyzje? Jak traktują bliźnich, czy mają szacunek do samych siebie, zwierząt, natury? Czy są spójni w wyrazie swoich wartości?
Czy kłamią, są wierni ideałom, partnerom, czy warto powierzyć im w zaufaniu coś cennego dla nas samych?
Czy możemy na nich liczyć?
O ile to, co robią, motywowane jest chęcią osiągnięcia prywatnych, często materialnych korzyści, a o ile rzeczywistą potrzebą wyrażenia siebie, pomocy czy czystego altruizmu.
Jakie mają idee, w co wierzą, jak spędzają wolny czas, jakie wartości przekazują potomstwu, jak często się złoszczą, krzyczą, używają agresji, są wulgarni, okrutni, czy podejmują nierozsądne kroki.
Z czego się śmieją, o czym rozmawiają, jak i czy oceniają rzeczywistość, czy oceniają innych ludzi, jakie sprawy są istotne w ich pojęciu rozwoju.
Czy widzą dalej, niż czubek własnego nosa, są zainteresowani poznaniem siebie.
W co lokują pieniądze, czy gromadzą dobra, żyją na kredyt, a może z dnia na dzień nie dbając o stabilizację.
Zobacz czy żyją przeszłością, przyszłością, czy martwią się na zapas, czy piszą czarne scenariusze, lękają się o siebie, swoich bliskich, los świata.
Czy mają powinności wobec innych, a może bezwzględnie ich wykorzystują…
Czy idą do celu po trupach…
Czy są w stanie świadomie wyrządzić krzywdę…
Czy uczestniczą w swoim życiu, czy wciąż pozostają bierni…
Zobacz i zastanów się
Zastanów się nad sobą swoim miejscem w szeregu.
Nie oceniaj, nie porównuj.
Postaraj się pomyśleć o sobie jak o tych wszystkich ludziach, spójrz na siebie oczami drugiego człowieka.
Przyznaj się uczciwie jakie masz intencje, z jakich obszarów swojego życia jesteś zadowolony, a co możesz poprawić.
To trudne, bardzo trudne.
Taka retrospekcja w sprzyjających okolicznościach jednak, może się okazać impulsem do podjęcia najważniejszej decyzji Twojego życia.
Decyzji, która przy odrobinie szczęścia ma rzeczywiste szanse ekspansji w Twojej istocie i zebrania w kolejnych jej przejawach świetlanego żniwa.
To decyzja o wzięciu odpowiedzialności za swoje życie.
Życie. Myśli. Uczucia. Postawy. Decyzje.
Decyzja o gotowości do ponoszenia konsekwencji,
Na planecie w tym momencie żyje przeszło siedem miliardów istnień ludzkich.
Każda opatrzona indywidualną pieczęcią, każda ze swoją linią czasową, która niczym odcisk dłoni odbija się w membranie wszechświata i pozostawia ślad, wzbogacając niechybnie jego doświadczenie.
Każda z tych istot pojawiła się właśnie tu i właśnie teraz z jakiegoś bardzo konkretnego powodu.
Powodu, który stety-niestety nie każdy, a na pewno nie w tym życiu – odkryje.
W zależności od idei i indywidualnej drogi doświadczenia powód powołania do życia jest różny.
W zależności od temperamentu i „parametrów startowych” komitywy wcielenie-dusza (według popularnej dziś idei duchowego przewodnictwa), w absolutnie indywidualny, a przez to cudowny sposób mamy szansę odkrywać swoje przeznaczenie.
Według tej idei wcielamy się, by służyć – Bogu, domowi duchowemu, Nadduszy, wcielamy się dla swojego własnego rozwoju, rozwoju duszy, w celu scalenia się z nią, korekcji postaw w drodze doświadczenia.
Niektórzy z nas są tutaj, ponieważ nie podeszli poważnie do zadań w poprzednich „okresach” swojego istnienia.
Niektórzy mogą utożsamiać się z tym, że są tutaj potrzebni, by wspierać proces dla innych, jednocześnie budując suwerenność jako osobny wszechświat w oparciu o uniwersalne prawo doskonalenia.
Jednoczą się w polu Ziemi, nie odbierając sobie ani krzty niezawisłości.
W gruncie rzeczy – jesteś tutaj w celu, jaki – dosłownie – sobie wymyślisz.
Czy jesteś gotowy podjąć wyzwanie?
Wyrwać się ze szponów lęku, uprzywilejowania myśli?
Klatki systemu, w którą (jakże pozornie!) – bez swojej woli zostałeś wtłoczony w momencie swoich narodzin?
Nie każda zmiana okupiona jest traumą.
Nie każde cierpienie niesie poczucie bezsensu.
Nie da się ocenić procesu, będąc w procesie.
Wszyscy wzrastamy.
Niezależnie od siebie, niezależnie od decyzji.
Świadomie, czy nieświadomie, entropia doskonałości zawsze sunie wprzód i to tak naprawdę esencja istnienia.
Chcesz spotkać się z samym sobą?
Poznać swoje pragnienia i cele?
Wyrwać się karmicznych więzów i wytworzyć w ich miejsce magiczne flow, na którym będziesz płynąć, niesiony na falach wiecznego tutaj i teraz?
Wchodzisz w to?
Jesteś gotowy do zmiany?
⇒ Czytaj także: SKOK KWANTOWY EWOLUCJI RASY LUDZKIEJ – NADCHODZI WIELKA PRZEMIANA
*Niebieską czcionką zaznaczono odnośniki np. do badań, tekstów źródłowych lub artykułów powiązanych tematycznie.