LODY – PRZECZYTAJ SKŁAD I UNIKAJ TYCH PEŁNYCH CHEMII

Lody to zimny przysmak uwielbiany przez małych i dużych konsumentów. Problem w tym, że ich receptury w ciągu ostatnich lat bardzo się zmieniły i zamiast lodów z mleka, śmietanki czy też czystego, owocowego sorbetu jemy mrożony koktajl toksycznych składników. Jakich dodatków w lodach należy unikać i dlaczego warto czytać ich skład?

Lodowo-chemiczny zawrót głowy

Mimo że sezon upałów w Polsce jest bardzo krótki to i tak statystyczny Polak zjada rocznie ok. 4 litry lodów.

Pod względem podstawowego składu lody składają się głównie z mleka, śmietanki, masła, jajek, cukru, wody, miodu, kakao lub owoców.

Całe największe zagrożenie ze strony tej mrożonej przekąski nie tkwi jednak w tych podstawowych składnikach, a w dodatkach, które próbują je zastępować.

Z biegiem lat ze względów ekonomicznych producenci zadbali o to, aby masowa produkcja lodów odbywała się szybko i tanio, a przy tym była rentowna i przynosiła duże zyski.

lody.jpg
Automatyczna linia do produkcji lodów fot.depositphotos.com

W taki oto sposób zastąpiono składniki przynoszące jakiekolwiek wartości odżywcze chemicznymi preparatami, które niszczą nasz organizm.

Niby masa taka sama, niby równie piękny kolor, niby smak podobny, tylko jakość i jej wpływ na zdrowie jakby „nieco” inny.

Bo czego dobrego możemy się spodziewać po mrożonym koktajlu chemicznych toksyn?

Przeczytaj skład

Niestety większość kupowanych przez nas wyrobów lodziarskich to gotowe lody w kubeczkach, rożkach, na patyku, w litrowych pudełkach itp. wyciągane z zamrażarek w marketach.

Jednak to właśnie one zawierają sporą listę składników zaśmiecających ich skład.

Wystarczy wziąć do ręki pierwszą z brzegu lodową przekąskę, za którą zapłacimy 2 zł i przeczytać jej skład.

Zamiast np. żółtek, mleka i czekolady znajdziemy w niej kilkanaście innych „zapychaczy”, które mają imitować naturalny smak prawdziwych lodów.

Chemiczne dodatki w lodach

Oto najczęściej spotykane i najbardziej toksyczne dla organizmu składniki lodów:

  • Polisorbat 80 – wpływa negatywnie na układ odpornościowy i powoduje ciężki wstrząs anafilaktyczny, który może zabić. Odpowiedzialny jest także za niepłodność, zmiany hormonalne i przedwczesne dojrzewanie.

 

  • Sorbinian potasu (E 202) – jeden z najbardziej wydajnych środków konserwujących w przemyśle spożywczym. Jest rakotwórczy i ma toksyczne działanie na narządy rozrodcze.

 

  • Syrop glukozowo-fruktozowy / syrop glukozowy – tańszy zamiennik cukru, który sprzyja otyłości, prowadzi do rozwoju insulinnooporności oraz przyczynia się do rozwoju poważnych chorób układu krążeniowego z zawałem serca łącznie.

 

  • Mono- i diglicerydy kwasów tłuszczowych (E 471) – są najpowszechniej stosowanymi emulgatorami w produkcji żywności. W przypadku lodów poprawiają ich strukturę, zapobiegają szybkiemu topieniu się i zwiększają objętość. Długotrwale spożywane w nadmiarze, mogą spowodować spadek koncentracji, zaburzenia płodności i pracy serca.

 

  • Tłuszcze utwardzone (np. utwardzony olej palmowy) – prowadzą do miażdżycy i zwiększają ryzyko choroby wieńcowej u ludzi.

 

  • Benzoesan sodu (E 211) – podobnie jak większość innych sztucznych środków konserwujących, nie powinien być spożywany w żadnej ilości. Benzoesan sody może inicjować powstawanie rakotwórczych związków, szczególnie gdy dochodzi do jego połączenia z kwasem askorbinowym, czyli popularną witaminą C.

 

  • Guma ksantowa (E 415) i lecytyna – w tym przypadku główny problem leży w surowcu wykorzystywanym do ich wytworzenia. W przypadku gumy ksantowej jest to kukurydza, a w przypadku lecytyny – soja, głównie (w 99%) pochodzące te z upraw GMO.

 

  • Karagen (E 407) – to pozyskiwana z czerwonych alg morskich substancja polisacharydowa, którą łączy się z ryzykiem zachorowania na nowotwór, problemami żołądkowo-jelitowymi oraz obniżeniem poziomu składników mineralnych w organizmie.

 

  • Guma guar (E 412) – w lodach odgrywa rolę 3w1, czyli emulgatora, zagęstnika i stabilizatora. Może wywoływać skurcze jelit, nudności, wzdęcia i biegunki.

 

  • Sztuczne barwniki: czerwień koszenlinowa (E 124), żółcień chinolinowa (E 104), zieleń brylantowa (E 142), błękit patentowy (E 131) i brąz HT (E 155) – mogą powodować wysypki, pokrzywkę, katar alergiczny, astmę, zaburzenia trawienia, nudności, wymioty i bóle brzucha.

Lody naturalne, tradycyjne – ale czy na pewno?

W przypadku lodów gałkowych i włoskich często możemy spotkać się z dumnie wywieszonym przed lodziarnią napisem „naturalne lody”, „tradycyjna receptura” itp.

Problem w tym, że tutaj nie jesteśmy w stanie zweryfikować składu produktu.

Możemy jedynie wierzyć producentowi na słowo lub przed zakupem zweryfikować dwie rzeczy.

lody.jpg
Lody foto.123rf.com

Po pierwsze, jeżeli lody mają intensywny, żywy kolor, a wręcz prezentują np. jaskrawo-neonowe lub nienaturalne różowe, niebieskie, zielone itp. barwy musimy liczyć się z tym, że z pewnością znajdują się w nich sztuczne barwniki.

Po drugie pamiętajmy, że produkcja naturalnych lodów, przygotowywanych na podstawie tradycyjnych receptur wymaga użycia bardzo dobrej jakości składników, dlatego też ich cena jest wyższa.

Dlatego nie liczmy na to, że za 1-2 zł zjemy pyszną gałkę, naturalnych lodów.

Warto również pamiętać, że dobrej jakości, tradycyjne lody mają krótszy termin przydatności, który liczy się w tygodniach, a nie w miesiącach.

WSPARCIE NIEZALEŻNYCH PORTALI

*Niebieską czcionką zaznaczono odnośniki np. do badań, tekstów źródłowych lub artykułów powiązanych tematycznie.