PRZEMOC SYMBOLICZNA W PAŃSTWIE – RZĄD PRZEJMUJE NAD TOBĄ KONTROLĘ, A TY SIEDZISZ I NIC NIE ROBISZ!

Przemoc symboliczna, póki nie jest nazwana, pozornie nie istnieje, więc ma większą moc. Francuski socjolog Pierre Bourdieau jest twórcą właśnie tej niesamowitej teorii, dobrze tłumaczącej to, co się obecnie dzieje w Polsce: istotą sytuacji społeczno-ekonomicznej jest „przemoc symboliczna”. Dlaczego? Czym jest? Kto ma w niej władzę?

Ślepa wiara w zyski

Najogólniej rzecz ujmując, przemoc symboliczna to wykorzystywanie przewagi większościowej, uzyskanej legalnie bądź nie, przez różne praktyki kulturowe i polityczne do zachowania habitusu władzy i jej „naturalnego” przedłużenia (analogicznie jak zachowanie gatunku) na kolejne kadencje i dłużej.

Jednostki, które uświadomią sobie jej istnienie, są bardziej odporne, co nie znaczy, że przemoc symboliczna przestaje ich dotyczyć.

Klasy rządzące (dominujące) dążą do sytuacji, w której przemoc symboliczna nie jest nazwana i uświadomiona, a sytuacja społeczna wydaje się naturalna, oczywista (tzw. oczywista oczywistość), a podporządkowani chwalą władzę (często za obiecane profity).

rząd-profity.jpg
foto.depositphotos.com

Postrzegają rzeczywistość jako oczywistą, dobrze urządzoną, naturalną i niewymagającą korekty, bo przecież jest dobrze, jak jest, rząd daje „za darmo”, a mi się należy.

Póki klasy niższe sądzą, że sytuacja jest normalna, póty nie ma możliwości konfrontacji z narzuconym systemem.

Rząd „dobry z natury”

Nie wiadomo, od kiedy społeczeństwo stosuje na jednostkach oraz grupach podporządkowanych przemoc symboliczną, bowiem ta może trwać od pokoleń i reprodukować się, dążąc do przetrwania w kolejnych.

Przemoc symboliczna zastępuje przemoc prymarną, czyli fizyczną, opartej na brutalnej sile początkowo hord plemiennych, walczących głównie o przestrzeń do życia i pożywienie, a potem wojska jako zbrojnego ramienia państwa, imperium czy kolonii.

Przemoc symboliczna należy do miękkich oddziaływań międzyludzkich.

Skupia się całkowicie na nieświadomości jej istnienia w klasach rządzonych, dzięki czemu nie jest dostrzegana i przez to jej siła rażenia jest większa.

Przemoc symboliczna polega na stwarzaniu status quo, że klasy rządzące są z natury i w sposób oczywisty „lepsze” od niższych.

Filozofia, jaka się za tym kryje, polega na hierarchizacji i uznawaniu wyższego za lepsze od niższego.

Rząd to wykorzystuje, uznając swoich podwładnych społecznie obywateli za marne istoty, którymi można manipulować.

przemoc-symboliczna.jpg
foto.depositphotos.com

Przecież skoro ktoś jest wyżej, to ma władzę, a jak ma władzę, to wie „lepiej”.

Wobec tego mamy to, co mamy – kuriozum w postaci ograniczania nam obywatelskich wolności i odbierania praw do egzystowania w sposób taki, jaki chcemy.

Wystarczy zobaczyć, jak obecnie społeczeństwo w Polsce zmanipulowane przez rządowe profity, ślepo wierzy w każde słowo wypowiedziane przez kogoś z wyższej hierarchii – szczebla władzy wszelkich instytucji państwowych.

Człowieku, obudź się!

Przemoc symboliczna istnieje i należy o niej mówić i ją odkrywać.

Wystarczy, że na ekranie telewizora „ważna osobistość” zaapeluje, by zostać w domu i nagle państwo się zatrzymuje.

Przestaje liczyć się edukacja, praca, rozrywka.

Nagle rząd przejmuje kontrolę nie tylko nad państwem, jego finansami i gospodarką, ale także nad twoim życiem.

A podstawą do tego było i jest powszechne uznanie, że ludzkość dzieli się na ludzi „lepszych” i „gorszych” i że z natury tym pierwszym należy się zajęcie wyższej pozycji w hierarchii społecznej.

To z kolei wiąże się z większym dostępem do dóbr materialnych, władzy, lepszej pracy, warunków życia, a także uznaniem osób z „wyższych szczebli” hierarchii za nosicieli lepszych genów, które podlegają reprodukcji.

Klasy niższe są wykluczane w specjalnym dyskursie ekskluzywnym, czemu służy system tytułów czy to naukowych, czy to kościelnych, czy to wojskowych.

Wyżsi rangą mają więcej przywilejów oraz dostęp do pełniejszej informacji, także tajnych i o randze wagi stanu.

Pozostali muszą zadowolić się chlebem i życiem „ledwo” na poziomie przeżycia, dotowanym śmiesznymi kwotami, a stąd już prosta droga do przemocy ekonomicznej, finansowej czy materialnej, czego możemy doświadczać (o ile już nie doświadczamy) lada chwila.

Co zrobiłeś, by temu zapobiec?

Sprzeciwiłeś się w jakiś sposób czy zaakceptowałeś i uległeś kłamstwom systemu?

⇒ Czytaj także: JAK OGŁOSZONO ŚWIATU PANDEMIĘ KORONAWIRUSA I WYPRANO MÓZGI MILIARDÓW LUDZI?

♦ Odkrywaj zakryte z nami, wspieraj rozwój portalu KLIK

♦ Współpraca reklamowa na portalu [email protected]

♦ Zareklamuj światu swą działalność, produkty, miejsce, wydarzenie itd. – dodaj swoje ogłoszenie KLIK

*Niebieską czcionką zaznaczono odnośniki np. do badań, tekstów źródłowych lub artykułów powiązanych tematycznie.

https://www.youtube.com/watch?v=_3V_Jje6FpE