MIESIĄC BEZ ALKOHOLU, CZYLI KORZYŚCI Z „SUCHYCH TYGODNI”
Miesiąc bez alkoholu – czy udałoby Ci się przez minimum cztery tygodnie nie wziąć kropli procentowych napojów do ust? Jeśli tak to brawa dla Ciebie, bo wiedz, że nie tylko taki stan niesie za sobą korzyści zdrowotne, ale przy tym należysz do grona ludzi z silną wolą. Dla niektórych osób odstawienie alkoholu na miesiąc jest o wiele trudniejsze, niż nam się wydaje. Jednak warto rozważyć alkoholowy detoks, bo to same korzyści zdrowotne.
Suchy styczeń – suche tygodnie
Od kilku lat organizacja charytatywna Alcohol Concern wspiera kampanię „Dry January”, czyli „suchy styczeń”, która zachęca ludzi do odstawienia picia alkoholu przez miesiąc i sprawdzenia tego, jak taki stan wpłynie na ich życie.
Zdaniem organizacji takie postanowienie nie tylko sprawia, że czujemy się zdrowsi i szczęśliwsi, ale skłania nas także do analizowania ilości wypijanego alkoholu i umożliwia przejęcie nad nim kontroli.
Miesięczną przerwę w piciu alkoholu można zrobić zawsze, nie tylko w styczniu.
Propagatorzy akcji zachęcają do przeprowadzenia detoksu alkoholowego w dowolnym momencie roku, przez dowolny czas, ale nie krótszy niż miesiąc.
Miesiąc bez alkoholu
Powszechnie wiadomo, że nadmierne picie alkoholu jest szkodliwe, ponieważ zwiększa podatność na choroby serca, udar, choroby wątroby, depresję, demencję i raka.
Ale czy miesiąc bez alkoholu naprawdę wpływa pozytywnie na nasz organizm?
Odpowiedź na to pytanie postanowili znaleźć twórcy eksperymentu przeprowadzonego w 2013 roku przez pracowników New Scientist z Institute for Liver and Digestive Health w University College London Medical School (UCLMS).
W eksperymencie udział wzięło 14 pracowników tygodnika New Scientist.
Po wypełnieniu kwestionariusza dotyczącego stylu życia i poddaniu się badaniom lekarskim dziesięć osób całkowicie zrezygnowało z picia alkoholu przez 30 dni, a pozostałe cztery osoby po pracy sięgały po niego tak jak dotychczas.
Wszyscy uczestnicy eksperymentu uważali się za „normalnych” pijących.
Przed badaniem kobiety w ciągu tygodnia wypijały średnio 29 jednostek alkoholu, a mężczyźni 31 jednostek.
1 jednostka alkoholu to w przybliżeniu 8 g czystego alkoholu (taka ilość odpowiada np. 25 ml wódki lub 125 ml wina, lub 250 ml piwa).
Nie było istotnych zmian w żadnym z mierzonych parametrów zdrowotnych u czterech osób, które nie zrezygnowały z alkoholu.
Ale zmiany te były wyraźnie widoczne u wszystkich 10 abstynentów.
Pozytywne zmiany
Rezultaty eksperymentu zaskoczyły nawet samych naukowców.
W ciągu zaledwie 30 dni u osób, które nie piły alkoholu, wyniki badań medycznych potwierdziły:
- Zmniejszenie zawartości tłuszczu w wątrobie średnio o 15%, a u niektórych osób prawie o 20%.
- Spadek poziomu glukozy we krwi średnio o 16%.
- Obniżenie całkowitego poziomu cholesterolu we krwi o 5%.
- Spadek wagi średnio o 1,5 kg.
- Poprawę jakości snu o nieco ponad 10%.
Zdaniem osób nadzorujących cały eksperyment miesiąc bez alkoholu jest dobrą drogą do odżywienia organizmu i zapobiegania groźnym chorobom.
Już miesiąc abstynencji zmniejsza ryzyko zapalenia i ostatecznie długotrwałego uszkodzenia wątroby.
Zmniejszają się również poziomy glukozy, a równowaga glikemii jest lepsza.
Dzięki zrównoważeniu poziomu cukru we krwi prawdopodobieństwo wystąpienia cukrzycy typu 2 jest mniejsze.
Ludzie zapominają często o ilości kalorii w alkoholu, dlatego miesięczna abstynencja oznacza znaczną redukcję zbędnych kalorii i spadek wagi.
Alkohol powstrzymuje także organizm przed prawidłowym trawieniem tłuszczów, więc nadmierne ilości tłuszczu zaczynają się gromadzić w wątrobie, co odbija się na jej zdrowym funkcjonowaniu.
Poza tym długoterminowe spożywanie alkoholu może mieć negatywny wpływ na ogólne samopoczucie oraz sen.
Osoby często spożywające alkohol mają niski poziom serotoniny, selenu i witaminy B, których niedobory to główna przyczyna depresji, wahań nastroju, niepokoju i rozdrażnienia.
Z kolei krótki i niespokojny sen źle oddziałuje na tę część mózgu, która jest odpowiedzialna za podejmowanie decyzji i kontrowanie impulsywnych zachowań.
Zdaniem specjalistów suche tygodnie pozwalają także odzwyczaić się od nadmiernych ilości wypijanego alkoholu.
Całą inicjatywę kilku tygodniu bez alkoholu lub chociażby jego ograniczanie popiera Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorób (CDC), które ostrzega, że intensywne picie (czyli osiem lub więcej drinków tygodniowo) może potencjalnie zwiększać ryzyko niektórych chorób, w szczególności raka piersi i chorób mózgu.
Czy warto odstawić alkohol na boczny tor i skusić się na „suche tygodnie”?
Bez wątpienia dla dobra swojego zdrowia – jak najbardziej warto.
*Niebieską czcionką zaznaczono odnośniki np. do badań, tekstów źródłowych lub artykułów powiązanych tematycznie.