BYŁ SOBIE CZŁOWIEK CZ. XXIX

Człowiek zastanawiał się nad stworzeniem szczęśliwego życia. Doszedł do wniosku, że aby radosne emocje każdego dnia odczuwać, trzeba stworzyć do tego odpowiednie warunki. Z całą pewnością jednak, nie jest to przywilejem ludzi żyjących w ogromnych aglomeracjach – pomyślał. Ludzie stłoczeni w miastach, nie mając odpowiedniej ilości własnej przestrzeni, często odczuwają nie tylko swoje emocje, ale i wszystko to, co dzieje się wewnętrznie (i zewnętrznie) u żyjących obok sąsiadów.

Zaczynał jednak coraz bardziej rozumieć, że własne miejsce do życia, musi naprawdę być własne – potwierdzone aktem własności i z prawem do przekazania kolejnemu pokoleniu.

Jeśli ktokolwiek żyje u kogoś – wynajmując mieszkanie, czy dom, jest to oczywiste, że zawsze może mu towarzyszyć poczucie życia na warunkach, które ktoś zaoferował.

Czy w takim razie kupno własnego miejsca – ziemi z domem, odmieni całkowicie daną sytuację?

Tu Człowiek zastanowił się przez chwilę nad tym, jak wiele osób posiada własną przestrzeń, lecz wciąż nie odczuwa spokoju.

Może w takim razie powinien zostać spełniony jakiś dodatkowy warunek, wcale nie tak oczywisty na pierwszy rzut oka?

Mając dom, mając ziemię, to jeszcze nie sprawia, że towarzyszy nam poczucie bezpieczeństwa… bo przecież wciąż tak naprawdę jesteśmy zależni od bardzo wielu czynników.

W Internecie Człowiek oglądał już dziesiątki, a może setki nieruchomości i najczęściej oferowane były miejsca, w których dostępna była powierzchnia działki pozwalająca na założenie małego trawnika i robienie na nim grilla.

Może właśnie w tym tkwi cały sekret?

Może po prostu ludzie nie czują się zabezpieczeni, bo żyjąc w takich miejscach, nie mają niezależnego źródła pożywienia – czyli tego wszystkiego, po co teraz muszą jeździć do sklepów.

I choć może nie myślą o tym na co dzień – w końcu wszystkie dostępne artykuły mają za rogiem, na osiedlowym straganie czy w supermarkecie, to zwracają na to uwagę dopiero, gdy okazuje się, że nie mogą iść do sklepu lub jest on zamknięty – w święta czy inne dni wolne od pracy.

Żyją więc, funkcjonując jak najbardziej prawidłowo, a jednak wciąż zdaje się, że szukają czegoś, co zapewni im poczucie spokoju – często uciekają w nałogi, i różnego rodzaju aktywności, bo z ich podświadomości płyną sygnały, które przypominają o braku swej własnej przestrzeni do życia, gniazdka jakby uwitego na wzór ptaków, miejsca w pełni niezależnego od zewnętrznego świata i dającego wszystko, co do życia człowiekowi potrzebne.

Jeśli by więc kierować się tym tokiem myślenia, potrzeba ludziom większej przestrzeni – nie tylko działki do tego, aby mieć kawałek trawnika, ale ziemi, na której można stworzyć sad, ogród, i w przemyślany sposób uprawę wszelkich ziół, warzyw i krzewów.

Zbyt mała działka może wspomagać zaopatrzenie w żywność najwyższej jakości – co widać choćby na przykładzie ludzi mających ogródki działkowe poza miastem; jednak wciąż nie sprawi, że człowiek będzie w zupełności samowystarczalny.

Zbyt duża z kolei może okazać się ogromnym wyzwaniem, i przerosnąć możliwości zagospodarowania przez jedną rodzinę.

Co więcej – przykład ludzi zarządzających ogromnymi areałami, pokazuje często, że ich myśl zmierza w kierunku przemysłowego wykorzystania ziemi, oraz – korzystania ze środków wspomagających, tak, by uzyskać jak największy dochód z danego obszaru.

To z całą pewnością nie zapewnia długofalowych zysków, bo cena za utratę jakości i zdrowia z niej wynikającą, jest niewspółmiernie wyższa.

Człowiek przypomniał sobie pewne wyliczenia, zawarte w książkach, które kiedyś trafiły w jego ręce – było tam jasno pokazane, iż optymalna ilość ziemi dla jednej rodziny, to około jednego hektara.

Z jednej strony jest to na tyle dużo, by rzeczywiście zapewnić ludziom niezależne źródło pożywienia, z drugiej – za mało, by przekształcać to w produkcję masową, w dłuższej perspektywie wyniszczającą ziemię i ludzi czerpiących z niej zasoby.

Kto wie – może to właśnie taka przestrzeń stanie się fundamentem do zbudowania prawdziwego poczucia bezpieczeństwa w tym świecie – pomyślał Człowiek. To tylko pierwszy krok – trzeba pomyśleć co zrobić dalej…

BYŁ SOBIE CZŁOWIEK CZ. XXX

Andrzej Tomicki

⇒ Czytaj także: CERN – PROJEKT DO KONTROLOWANIA RZECZYWISTOŚCI

Portal Odkrywamy Zakryte jest cenzurowany w Google i na Facebooku, bo nie jesteśmy finansowani przez rząd, aby publikować kłamstwa i propagandę. Wesprzyj prawdziwie niezależne media, pomóż nam przedzierać się z prawdą w gąszczu kłamstw ⇒ kliknij w link: https://www.odkrywamyzakryte.com/wiecej/

*Niebieską czcionką zaznaczono odnośniki np. do badań, tekstów źródłowych lub artykułów powiązanych tematycznie.