GOOGLE NAS PODSŁUCHUJE?! – OTO ŻYWY DOWÓD!
Czy Google słucha i nagrywa rozmowy oraz dźwięk z naszego otoczenia, nawet gdy przeglądarka nie jest otwarta? Pewien mężczyzna wykonał test na żywo, aby odkryć, czy Google wykorzystuje mikrofon w jego komputerze, gdy przeglądarka jest wyłączona, aby później lepiej dobierać wyświetlane reklamy. Co z tego wynikło? Zobaczcie sami.Użytkownik Mitchollow na YouTube
przeprowadził transmisję na żywo, podczas której chciał sprawdzić, czy rzeczywiście jesteśmy podsłuchiwani przez mikrofony w naszych komputerach.
Najbardziej zaniepokoiły go doniesienia, że Facebook i Google zawsze wykorzystują wiadomości zaczerpnięte z mikrofonu, by potem lepiej dopasować wyświetlane reklamy.
Na tę kwestię zwróciło uwagę wielu zaniepokojonych użytkowników Internetu, którzy po rozmowach o danej rzeczy w pomieszczeniu, w którym znajdował się komputer, później dziwnym trafem „natykali się” w przeglądarce na reklamy przedmiotów, o których była mowa.
W poszukiwaniu zabawek dla psów
Mitchollow postanowił poszukać zabawek dla psów.
Wcześniej jednak nie wspomniał o tym na głos, tylko pokazał przed kamerką internetową wyszukiwane hasło napisane na kartce.
W celach testu wszedł na kilka różnych stron internetowych, by sprawdzić, czy Google wyświetli reklamy tego, czego poszukuje.
Niestety na żadnej z nich nie znalazł reklamy zabawek dla psów – albo reklamy w ogóle się nie wyświetlały, albo ich treść była zupełnie niepasująca do poszukiwań.
Następnie Mitchollow wyłączył wszystkie programy i strony, a potem przez kilka minut rozmawiał „z przyjacielem” o zabawkach dla psów.
Wielokrotnie powtarzał hasła „pies”, „zabawki dla psów”, „zabawki”, „psie zabawki” itp.
Kiedy zakończył rozmowę z wyimaginowanym przyjacielem, otworzył nowe okno przeglądarki i wszedł ponownie na te same strony, które odwiedził wcześniej oraz na kilka nowych stron.
Rozmowa na podsłuchu
Co się okazało?
Gdy zaczął ponownie odwiedzać witryny internetowe, na większości z nich zamiast niedopasowanych reklam wyświetlały się dokładnie te, które polecały zabawki dla psów!
W ten oto sposób na żywo udowodnił, w jaki sposób Google zbiera informacje, kiedy mówimy o celach zakupowych, naszych planach, zamiarach itp.
To dowód na to, że nasze rozmowy są na podsłuchu i wszystko, co mówimy w pobliżu urządzenia z mikrofonem (laptopa, smartfona itp.), jest przetwarzane przez systemy rozpoznawania mowy.
Podobne testy, z podobnymi rezultatami wykonali także polscy YouTuberzy.
Może więc czas być i Ty sam się przekonał, że to nie żart, że cały czas jesteśmy na cenzurowanym?!
*Niebieską czcionką oznaczono odnośniki do badań, tekstów źródłowych lub artykułów powiązanych tematycznie.
https://www.youtube.com/watch?v=LFlhRw1YqnE