KONIEC ZBIERACTWA, CZYLI JAK UWOLNIĆ SIĘ OD NADMIARU RZECZY?

Zbieractwo to nasza ludzka przypadłość. Przedmioty ułatwiają nam życie – to prawda. Z drugiej strony ich nadmiar może nam mocno zaszkodzić. Psycholodzy zwracają uwagę na to, że otoczeni ogromną ilością rzeczy stajemy się przytłoczeni, zmęczeni, może pojawić się poczucie chaosu w naszym życiu. Dlatego przedstawiamy kilka praktycznych sposobów na to, jak uwolnić siebie i swój dom od nadmiaru rzeczy.

Media bombardują nas reklamami z przekazem „musisz to mieć!”, „bez tego sobie nie poradzisz!”, „kup to, a twoje życie będzie łatwiejsze!”.

Ulegamy tym perswazjom, aż w którymś momencie zaczyna brakować miejsca w naszych szafach, szafkach i komodach, a sprzątanie i odkładanie rzeczy na miejsce wydłuża się w nieskończoność.

Warto zerwać ze „zbieractwem” nie tylko dla swojego komfortu fizycznego, ale i psychicznego.

Od czego zacząć?

Przegląd ubrań

Statystyczny Polak ma o wiele więcej ubrań niż faktycznie ich potrzebuje.

Ten fakt dotyczy obu płci, choć jest bardziej wyraźny u kobiet, od których oczekuje się idealnego, nienagannego i jednocześnie oryginalnego wyglądu.

Wiele pań przyznaje, że ma w swojej szafie sukienki, których w ciągu roku nie założyły ani razu, „bo nie było okazji”.

Warto więc dokonać przeglądu swoich ubrań i posegregować je na kategorie: „nigdy nie noszę”, „noszę bardzo rzadko” i „noszę często”.

W swoich szafach mamy też wiele ubrań, które zwyczajnie nam się znudziły lub które nie pasują już rozmiarem, a zajmują sporo przestrzeni.

Nadmiaru ubrań pozbyć się jest naprawdę łatwo.

nadmiar-ubrań.jpg
Nadmiar ubrań foto.123rf.com

Można zanieść je do organizacji charytatywnych, oddać rodzinie potrzebującej pomocy, wrzucić do specjalnych pojemników na odzież używaną, rozdać krewnym i znajomym, sprzedać za pośrednictwem Internetu.

Ubrania stare i zniszczone można przerobić na ściereczki, które przydają się podczas porządków lub w domowym warsztacie.

Nie kupujmy odzieży tylko dlatego, że akurat jest przeceniona – kupujmy tylko to, czego w danym momencie potrzebujemy.

Pomocna jest także prosta zasada równowagi, czyli jeśli kupię jedną nową rzecz, to pozbywam się jednocześnie jednej starej rzeczy.

Ograniczenie ilości dziecięcych zabawek

Współcześnie pokój dziecięcy zwykle pęka w szwach od nadmiaru zabawek.

Maluchy mają po kilkanaście lalek, kilkadziesiąt pluszaków i samochodzików, olbrzymie ilości klocków itd.

Oczywiście dzieci potrzebują zabawek, jednak ich nadmiar ma negatywny skutek na rozwój młodego człowieka.

Ogromna ilość zabawek sprawia, że dziecku jest trudno posprzątać swój pokój, a często nawet utrudnione jest poruszanie się po nim.

Dzieci tracą także szacunek do posiadanych przedmiotów, nie odczuwają ich wartości, przez co konkretną zabawką szybko się nudzą czy też nie widzą nic złego w tym, aby ją w umyślny sposób zniszczyć.

nadmiar-zabawek.jpg
Nadmiar zabawek foto.depositphotos.com

Może lepiej jest, aby mała dziewczynka posiadała jedną ukochaną lalę zamiast kilkudziesięciu, które wywołują potrzebę posiadania kolejnej?

Problemem są także reklamy telewizyjne skierowane do dzieci.

Bezkrytyczne jeszcze dzieci domagają się tego, co zobaczą na ekranie telewizora.

Oczywiście problemem są również kampanie reklamowe używające haseł „zbierz je wszystkie”, „musisz mieć je wszystkie”, „zbierz całą kolekcję”.

Takie nawoływania wywołują w dzieciach potrzebę posiadania rzeczy dla samego faktu ich posiadania.

Jaki sposób mogą znaleźć na to rodzice?

Przede wszystkim muszą uczyć dziecko szacunku do przedmiotów.

Ograniczyć czas przeznaczony na oglądanie telewizji, rozmawiać z dzieckiem na temat tego, co widzą w mediach.

Może niech następnym prezentem będzie ciekawa wycieczka albo wyprawa na basen?

Świadome zakupy jedzeniowe

Zwykle nasze lodówki są wypełnione po brzegi.

Czujemy się źle, gdy tylko pojawia się tam większa wolna przestrzeń.

Nadmierne gromadzenie żywności nigdy nie wychodzi nikomu na dobre.

Kupujemy żywność na zapas, kupujemy wiele produktów żywnościowych tylko dlatego, że są przecenione – a potem spora ich część ląduje w koszu jako żywność przeterminowana i niewykorzystana.

nadmiar-jedzenia.jpg
Nadmiar jedzenia foto.depositphotos.com

Jak temu zaradzić?

Jest na to prosta i sprawdzona metoda – rób zakupy z kartką.

Naprawdę warto zaplanować menu na kolejne dni i kupić tylko te produkty, które będą potrzebne i na pewno wykorzystane do przygotowania posiłków.

Dobrze jest od czasu do czasu zrobić przegląd tego, co mamy w szafkach kuchennych i przyrządzić danie z tych produktów, które tam znajdziemy.

W ten sposób zaoszczędzimy czas i pieniądze.

Domowe porządki

Jeśli rozejrzymy się po swoim domu, zwykle znajdziemy w nim sporo przedmiotów, które są nam zupełnie niepotrzebne.

Zakupione i przeczytane książki, nieużywane płyty z muzyką i filmami, kilkadziesiąt kubków do kawy, setki bibelotów na szafkach i półkach, stos kartonowych pudełek o nazwie „może się kiedyś przyda”, stare krzesło wetknięte w kąt, niesprawny telefon kupiony dwadzieścia lat temu, sterta kolorowych czasopism – wymieniać można w nieskończoność.

To prawda, że niektóre rzeczy mają dla nas wartość sentymentalną, ale z drugiej strony nie możemy przywiązywać się do każdego kubka i każdego pudełka po butach!

zbieractwo.jpg
Nadmiar rzeczy foto.depositphotos.com

Nie bój się wyrzucać starych czy niepotrzebnych rzeczy.

Popytaj wśród znajomych – może czegoś takiego potrzebują?

Wystaw obok śmietnika – może ktoś znajdzie tam coś dla siebie?

Skorzystaj z wyprzedaży garażowych lub pchlich targów.

Pamiętaj, że Twój dom to nie muzeum.

Nie jest nie po to, by go natychmiast zapełnić przedmiotami, lecz by swobodnie się po nim poruszać i w nim żyć.

Najważniejsza zasada – MYŚL!

Każde zbieractwo ma swój koniec tam, gdzie rozpoczyna się samodzielne MYŚLENIE!

Przestrzeń wokół siebie organizuj świadomie.

Nie pozwól, aby Twój dom, biurko w pracy czy wnętrze Twojego auta zamieniło się w śmietnik.

Zacznij przyglądać się posiadanym przez siebie przedmiotom z uwagą, zadaj sobie pytanie: „czy jest mi to potrzebne?”.

Kupuj z głową, nie pozwól, aby reklamy w mediach dyktowały Ci, jak ma wyglądać Twoje życie.

Naprawdę nie potrzebujesz nowej bluzki, jeśli w Twojej szafie jest ich siedem, a wszystkie w dobrym stanie.

Bądź osobą krytyczną wobec trendów narzucanych przez modę.

Kupuj to, co jest ci potrzebne, a pozostałe produkty po prostu ignoruj.

Uwolnij siebie i swój dom od nadmiaru przedmiotów, odzieży, żywności, zabawek – zyskasz dzięki temu przestrzeń, czas, poczucie spokoju oraz fizycznego i psychicznego komfortu.

Skuteczna pomoc psychologiczna kliknij  TUTAJ

WSPARCIE NIEZALEŻNYCH PORTALI

*Niebieską czcionką zaznaczono odnośniki np. do badań, tekstów źródłowych lub artykułów powiązanych tematycznie.