NIESZCZEPIONE DZIECI SĄ ZDROWSZE – STATYSTYKI MÓWIĄ SAME ZA SIEBIE

Nieszczepione dzieci są zdrowsze – potwierdzają to statystyki i badania porównujące stan zdrowia dzieci szczepionych z tymi, których rodzice nie poddali szczepieniu. Nie wierzycie? Oto kilka faktów, które mówią same za siebie.

Toksyczne szczepionki

Zagrożeniem dla zdrowia małych pacjentów płynących po podaniu szczepionki są nie same wirusy, a zawarte w szczepionkach szkodliwe składniki, toksyny i substancje chemiczne, o czym więcej pisaliśmy TUTAJ.

 

toksyczne-szczepionki.jpg
Toksyczne szczepionki fot.123rf.com

Kiedy zajrzymy na stronę FDA (Food and Drug Administration) lub też Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Wiedzy o Szczepieniach „STOP NOP”, znajdziemy tam informacje na temat składu szczepionek, w tym wiedzę o składnikach toksycznych, powiązanych m.in. z zaburzeniami odporności, wystąpieniem zaburzeń ze spektrum autyzmu oraz działaniem rakotwórczym.

Nieszczepione dzieci są zdrowsze

W badaniu kwestionariuszowym przeprowadzonym w 1992 roku przez Towarzystwo Świadomości Szczepień (IAS) w Nowej Zelandii wykazano, że istnieją solidne dowody naukowe na poparcie niepotwierdzonej tezy, że nieszczepione dzieci są zdrowsze niż ich szczepieni rówieśnicy.

Okazało się, że 92 procent dzieci wymagających operacji usunięcia migdałków wcześniej zaszczepiono przeciwko odrze.

Informacja ta wskazuje na to, że szczepionka ta może powodować podatność na zapalenie migdałków.

W 2011 r. naukowcy z zakładu wirusologii z Erasmus Medical Center w Holandii opublikowali szokujące badania, w których zaobserwowano, że dzieci, które regularnie przyjmowały szczepionki przeciw grypie, później dużo gorzej radziły sobie z chorobą.

Okazało się, że szczepienia zaburzają naturalny rozwój systemu odpornościowego.

U dzieci nieszczepionych w czasie pandemii grypy, odporność była o wiele lepsza i dawała im większą ochronę przed zachorowaniem.

W tym samym roku niemieccy naukowcy, przeprowadzając badania na grupie łącznie 8000 nieszczepionych dzieci w wieku od 0 do 19 lat udowodnili, że szczepione dzieci pięć razy częściej cierpią na szereg chorób.

Wyniki tychże badań porównano z innym niemieckim badaniem (KiGGS), w którym udział wzięło 17 461 dzieci w wieku od 0 do 17 lat.

Dr Andreas Bachair, który był odpowiedzialny za zbieranie wyników badania, stwierdził, że:

Częstość występowania astmy wśród nieszczepionych dzieci według naszej pracy to około 2,5%, katar sienny 3% i schorzenia układu nerwowego 7%. Według badania KIGGS ponad 40% dzieci w wieku od 3 do 17 lat jest uczulonych na co najmniej jeden z badanych alergenów (było testowane 20 powszechnie występujących alergenów) i 22,9% ma chorobę alergiczną. Choć nie wykonano badania krwi, około 10% rodziców stwierdziło, że ich dzieci mają alergię.

Ponadto w osobnym raporcie dr Bachair twierdzi, że:

Nieszczepione dzieci wykazują bardzo niską zachorowalność na następujące zaburzenia: dysleksja: 0,21%, problemy z opóźnieniem mowy / artykulacji: 0.38%, zaburzenia sensoryczne: 0.28%, niepokój: 0,25%, depresja: 0,12%, moczenie nocne: 0,12%, celiakia: 0,12%, wrażliwość na gluten: 0,41%, refluks żołądkowo-przełykowy: 0,06%.

 W 2012 roku w Hongkongu przeprowadzono badania kliniczne, które porównywały stan zdrowia dzieci szczepionych do nieszczepionych w odniesieniu do szczepionki przeciw grypie.

Wyniki badań opublikowano w czasopiśmie Clinical Infectious Diseases.

Okazało się, że szczepionka przeciw sezonowej grypie spowodowała 5,5 razy więcej przypadków chorób układu oddechowego u dzieci szczepionych niż u dzieci nieszczepionych.

Inny, tym razem znów niemiecki raport udowadnia, że nieszczepione dzieci w porównaniu z dziećmi, które przyjęły szczepionki, m.in. rzadziej chorują na astmę, rzadko kiedy mają problemy skórne oraz istnieje mniejsze ryzyko wystąpienia u nich nadpobudliwości.

Propaganda, moda czy świadomość?

Wielu pracowników służby zdrowia, urzędników i funkcjonariuszy publicznych twierdzi, że nieszczepienie dzieci to moda i wynik medialnej propagandy, która tylko straszy przed zgubnymi skutkami szczepień.

Powołują się na brak wiedzy i słabe wykształcenie rodziców nieszczepionych dzieci.

Jest to nieuzasadnione i błędne myślenie osób, które NIGDY nie zagwarantują nam, że nasze dziecko będzie po szczepionce ZDROWE.

szczepionki.jpg
Toksyczne szczepienia fot.123rf.com

Osób, które nie postawią prawidłowej diagnozy, które nie zrzucą winy za chorobę na szczepionkę i które nigdy nie przyznają się do tego, że szczepionki szkodzą, a po powikłaniach poszczepiennych należy się odszkodowanie za uszczerbek na zdrowiu.

Tymczasem ankieta przeprowadzona w czerwcu 2015 r. przez Ogólnopolskie Stowarzyszenie Wiedzy o Szczepieniach „STOP NOP” wśród 2007 rodziców pokazuje, że rodzice rezygnują ze szczepień w 70% przypadków dlatego, że zapoznali się z informacjami na temat ryzyka, jakie niesie za sobą szczepionka, w 60% po stracie zaufanie do systemu szczepień m.in. przez postawę lekarzy i urzędników, a w 40% po tym, jak spotkali się z niepożądanym odczynem poszczepiennym u siebie, poprzedniego dziecka, w rodzinie lub u znajomych.

38% rodziców szczepiło dzieci do czasu wystąpienia niepożądanych odczynów poszczepiennych i późniejszych powikłań, a tylko 10% zrezygnowało ze szczepień po konsultacji z lekarzem.

Jak widać decyzja o nieszczepieniu dziecka, nie jest wynikiem medialnej propagandy ani modą panującą wśród rodziców, lecz ich świadomym wyborem i troską o zdrowie swoich pociech.

UWAGA! Zapraszamy do zapoznania się z informacjami na temat tego, jak odmówić przymusowym szczepieniom, jak prawidłowo postępować w przypadku otrzymania wezwania na szczepienie i jak się bronić przed szantażem i groźbami – kliknij TUTAJ.

WSPARCIE NIEZALEŻNYCH PORTALI

*Niebieską czcionką zaznaczono odnośniki np. do badań, tekstów źródłowych lub artykułów powiązanych tematycznie.