Patrzenie przez okno czasami jest automatycznym działaniem: podchodzimy do okna, coś przyciąga naszą uwagę i oglądamy, a czas mija nam powoli, ale nieubłaganie. Wielu ludzi robi to z pewnym poczuciem winy, wyrzucają sobie ten akt za marnowanie czasu, ponieważ zakładają, że wyglądanie przez okno jest pasywnym i bezużytecznym działaniem. Jednak czynność ta jest dla nas znacznie korzystniejsza, niż przypuszczamy.

Zatrzymaj się na chwilę…

Faktem jest, że patrzenie przez okno oznacza nie tylko zobaczenie tego, co się dzieje na zewnątrz, ale może stać się ćwiczeniem odkrywającym zawartość naszego umysłu.

Platon zasugerował, że nasze idee są jak ptaki fruwające w otchłani naszych mózgów.

Aby ptaki mogły się osiedlić, uznał, że potrzebujemy okresów spokoju i chwil, które nie dążą do specjalnego celu.

Wyglądając przez okno, mamy taką możliwość.

Widząc poruszający się świat, gdy jesteśmy spokojni i zrelaksowani, jesteśmy tak, jakby przez kilka minut zatrzymani w ruchu.

Nie mamy konkretnego celu, a nasza uwaga swobodnie wędruje, więc prosty akt patrzenia przez okno może być prawie tak relaksujący i regenerujący jak medytacja.

Nie wolno nam zapominać, że od czasu do czasu nasz mózg po prostu potrzebuje wakacji, musi się „odłączyć” i „zresetować”, ponieważ to pomaga nam odnowić jego energię.

Sen z otwartymi oczami

Takie momenty zatrzymania się i „wyłączenia” porównywane są do snu z otwartymi oczami.

Zdolność do snu z otwartymi oczami nie jest uznawana za cenną w społeczeństwach mających obsesję na punkcie wydajności, ale niektóre z naszych najlepszych pomysłów powstają właśnie z twórczego potencjału, który pociąga za sobą takie „śnienie”.

Patrzenie przez przed okno uwalnia nas bowiem od nacisków świata zewnętrznego i zmartwień, co pozwala umysłowi swobodnie odpocząć.

Naukowcy University of British Columbia odkryli, że nasz mózg jest bardzo aktywny, gdy śnimy na jawie, znacznie bardziej niż wtedy, gdy koncentrujemy się na rutynowych zadaniach.

Taki tymczasowy sen z otwartymi oczami nie tylko stymuluje kreatywność, ale także pomaga nam rozwiązywać złożone problemy.

Chociaż najciekawsze było to, że umysł, który swobodnie „wędruje” w chwilach odpoczynku takich jak np. patrzenie przez okno, był bardziej aktywny i produktywny.

Konsolidacja wspomnień

Tymczasowy „reset” umysłu może również odgrywać istotną rolę w tworzeniu wspomnień.

Neuronaukowcy z Uniwersytetu w Nowym Jorku poprosili grupę ludzi o obserwację par obrazów, a następnie kazali im zrobić sobie przerwę i myśleć o tym, o czym chcą lub po prostu odpocząć.

Korzystając z funkcjonalnego rezonansu magnetycznego, naukowcy przeanalizowali aktywność w obszarach korowych hipokampa, obszaru związanego z pamięcią.

Odkryli, że ci, którzy pozwalają swemu umysłowi wędrować bez celu, byli w stanie lepiej zapamiętać pary obrazów.

Dzieje się tak dlatego, że mózg nadal pracuje podczas „odpoczynku”.

W tym okresie informacje, których się nauczyliśmy, są konsolidowane i lepiej zapamiętywane.

Dlatego też, szczególnie w dzisiejszych czasach, kiedy jesteśmy zawsze w trybie dużej aktywności i stale otrzymujemy jakieś informacje, ważne jest, aby pozostawić miejsce dla umysłu na swobodną wędrówkę bez celu.

Jednym ze sposobów na to jest siedzenie przed oknem i obserwowanie otaczającego nas świata.

Skuteczna pomoc psychologiczna kliknij TUTAJ

⇒ Czytaj także: DLACZEGO TWÓJ MÓZG POTRZEBUJE WAKACJI?

WSPARCIE NIEZALEŻNYCH PORTALI

*Niebieską czcionką zaznaczono odnośniki np. do badań, tekstów źródłowych lub artykułów powiązanych tematycznie.