Rokitnik zwyczajny jest ozdobą parków i ogrodów, a to wszystko za sprawą uroczych, pomarańczowych owoców. Są niewielkie, ale oprócz swej wartości estetycznej, mają wręcz niezwykłe właściwości odżywcze, lecznicze i upiększające. Poznajcie moc „syberyjskiego złota”, bo właśnie tak o rokitniku mówią Rosjanie.

Końskie zdrowie

Rokitnik zwyczajny nazywany także rosyjskim ananasem lub syberyjskim złotem pierwotnie występował w Azji.

Do Europy roślinę tę przywieźli żołnierze Aleksandra Wielkiego około 300 r. p.n.e.

Legendy mówią, że poznali się oni na cudownych właściwościach rokitnika dzięki swoim koniom.

Zauważyli, że zwierzęta zjadające regularnie małe, pomarańczowe owoce, po pewnym czasie zaczęły wyglądać znacznie lepiej, a ich kondycja fizyczna uległa poprawie.

Postanowili więc też spróbować.

Łacińska nazwa rokitnika Hippophae rhamnoides prawdopodobnie wywodzi się właśnie stąd, że jedzące go konie miały piękną lśniącą i zdrową sierść, ponieważ hippos oznacza koń, a phaos – blask.

W Polsce rokitnik rośnie nad Bałtykiem na wydmach, gdzie tworzy gęste zarośla.

Zdziczałe formy rosną również w Pieninach i w rejonach upraw, zwykle na obszarach zurbanizowanych.

Rokitnik dla zdrowia

Rokitnik jest w czołówce dziko występujących roślin, które mogą pochwalić się najwyższą zawartością witaminy C.

Występuje ona w owocach rokitnika w formie odpornej na utlenienie i o wysokiej przyswajalności.

Właśnie ze względu na to, że rokitnik jest tak bogatym źródłem witaminy C, sok z jego owoców wykorzystuje się w profilaktyce infekcji bakteryjnych i wirusowych.

Roślina ta działa również przeciwbólowo i wzmacniająco.

Jest skuteczna w bólach reumatycznych, a przy dużym wyczerpaniu fizycznym i psychicznym działa rewitalizująco.

Cenne są nie tylko pomarańczowe jagody rokitnika, ale także jego liście.

W owocach i listkach tej rośliny naukowcy odkryli prawie 200 różnych substancji o charakterze leczniczym.

Zawierają one między innymi witaminy z grupy B, magnez, witaminy A, K, PP oraz E, a także aminokwasy, flawonoidy, minerały i stosunkowo rzadkie kwasy omega 3-6-7-9.

Olej z rokitnika i jego owoce są stosowane w niwelowaniu skutków przewlekłego stresu, dodają energii, leczą awitaminozę, pomagają w rekonwalescencji i przywracają siły po długich wyniszczających chorobach.

Ponadto olej rokitnikowy doskonale likwiduje pasożyty układu pokarmowego.

Rokitnik dla urody

Już od wielu lat mieszkanki Syberii wykorzystują rozgniecione pomarańczowe owoce tej rośliny jako maseczkę na twarz.

Efektem jej stosowania jest odmłodzona, odświeżona i napięta skóra o pięknym kolorycie.

Współczesna kosmetyka również stawia na niezwykłe właściwości rokitnika.

Czysty olej tłoczony z nasion lub z całych owoców rokitnika znajduje zastosowanie w pielęgnacji włosów, ponieważ wzmacnia cebulki i stymuluje ich porost.

Można go także stosować bezpośrednio na bardzo suchą, podrażnioną i spierzchniętą skórę.

W nieco mniejszych stężeniach znajdziemy rokitnik w wielu szamponach, odżywkach do włosów, kremach do twarzy i rąk oraz balsamach do ciała.

Dermatolodzy i kosmetolodzy potwierdzają, że rokitnik zawarty w tych kosmetykach ujednolica koloryt cery i dodaje jej blasku, usuwa przebarwienia oraz wspomaga tworzenie się kolagenu w skórze.

Dzięki temu rokitnik znajduje zastosowanie w leczeniu poparzeń i ran wywołanych np. działaniem promieniowania słonecznego.

Ponadto olej rokitnikowy wyraźnie odmładza i opóźnia procesy starzenia się skóry.

Po kosmetyczne właściwości rokitnika powinny sięgnąć także osoby borykające się ze zmianami trądzikowymi lub bliznami pozapalnymi.

Wspomaga on też walkę z trądzikiem różowatym i koi cerę naczyniową.

Olej rokitnikowy jest też naturalnym filtrem przeciwsłonecznym.

Uwaga: w Polsce rokitnik zwyczajny znajduje się na liście gatunków dziko występujących roślin objętych częściową ochroną. Jego owoce legalnie można zbierać tylko z krzewów uprawnych.

⇒ Czytaj także: DZIKA RÓŻA – MAŁE OWOCE WIELKIEJ, WITAMINOWEJ MOCY

WSPARCIE NIEZALEŻNYCH PORTALI

*Niebieską czcionką zaznaczono odnośniki np. do badań, tekstów źródłowych lub artykułów powiązanych tematycznie.

P.S. Informacje przedstawione w artykule nie są pisane przez lekarza. Mają charakter informacyjny i nie stanowią fachowej porady medycznej. Wszelkie rady, które są na mojej stronie, stosujesz wyłącznie na własną odpowiedzialność.