SKANOWANIE TWARZY JAKO SYSTEM PŁACENIA NA SZKOLNYCH STOŁÓWKACH
Po co uczniom pieniądze, skoro można skanować ich twarze? Do takich wniosków doszło kilka szkół w Szkocji, które zaczęły korzystać z oprogramowania do rozpoznawania twarzy, aby weryfikować tożsamość uczniów podczas płacenia za szkolne posiłki. Czy to nie dowód na to, że inwigilacja posunęła się za daleko?
System został zainstalowany w dziewięciu szkołach w North Ayrshire, gdzie opłaty za obiady szkolne będą pobierane poprzez skanowanie twarzy uczniów.
Szkoły twierdzą, że korzystanie z technologii jest szybsze i bardziej higieniczne niż płacenie kartami czy czytnikami linii papilarnych.
Ulotka, która została wysłana do rodziców, stwierdzała: „Dzięki Systemowi Rozpoznawania Twarzy uczniowie po prostu wybierają posiłek, patrzą w kamerę i idą, co przyspiesza obsługę lunchu, jednocześnie usuwając jakikolwiek kontakt w punkcie sprzedaży”.
Firma, która zainstalowała systemy, twierdzi, że są one bardziej zabezpieczone przez Covid i pomagają przyspieszyć kolejkę, a każda transakcja zajmuje teraz tylko pięć sekund.
David Swanston, dyrektor zarządzający CRB Cunninghams, firmy, która zainstalowała te systemy, powiedział: „W szkole średniej masz około 25 minut na obsłużenie potencjalnie 1000 uczniów. Dlatego potrzebujemy szybkiej przepustowości w punkcie sprzedaży”.
Niestety wiele pytań pozostaje bez odpowiedzi w kwestii zachowania prywatności.
Niektórzy twierdzą, że w ten sposób normalizuje się technologię, która jest często używana bez zgody osób śledzonych.
Oprogramowanie do rozpoznawania twarzy jest najczęściej używane na lotniskach przez kontrolę graniczną i policję do poszukiwania przestępców.
Departament Edukacji w Szkocji twierdzi, że nie przechowuje danych na temat rozpowszechnienia rozpoznawania twarzy uczniów. Czy na pewno? Czas pokaże…
⇒ Czytaj także: SYSTEMY ROZPOZNAWANIA TWARZY, CZYLI OBYWATEL NA CENZUROWANYM