DEZODORANTY I PERFUMY – TRUJĄ ORGANIZM I ŚRODOWISKO
Dezodoranty i perfumy oraz podstawowe, zapachowe produkty kosmetyczne takie jak np. szampony do włosów zanieczyszczają powietrze i zatruwają nasze organizmy nie mniej niż spaliny samochodowe lub dym z papierosów. Do takich wniosków doszli autorzy artykułu opublikowanego w czasopiśmie „Science”.
Groźne zanieczyszczenia
Zdaniem Jessiki Gilman i jej współpracowników z Administracji Badań Oceanicznych i Atmosferycznych USA (NOAA) spaliny samochodowe nie są głównym źródłem zanieczyszczeń powietrza.
Jak dotąd o smog oskarżano spalane w silnikach samochodowych substancje lotne oraz dym wydobywający się z kominów przedsiębiorstw przemysłowych.
Tymczasem okazuje się, że te same substancje, które są obecne np. w benzynie są stosowane w produktach higieny osobistej.
Ekolodzy przeanalizowali dane dotyczące jakości powietrza mieszkań i ulic różnych miast Ameryki pod kątem obecności w nim LZO – lotnych związków organicznych, czyli bardzo szkodliwych substancji rakotwórczych.
Byli bardzo zaskoczeni, gdy okazało się, że głównym źródłem LZO nie były spaliny samochodowe lub zakłady przemysłowe, lecz produkty kosmetyczne i drogeryjne.
Ekolog Allen Goldstein z University of Berkeley Według twierdzi, że pomiary stężenia substancji lotnych wykazały, iż w domach jest ono nawet dziesięć razy większe niż na zewnątrz.
Nic dziwnego, jeśli weźmiemy pod uwagę fakt obecności w codziennie używanych produktach kosmetycznych takich substancji jak toluen, formaldehyd czy też terpeny.
Zagrożenie dla zdrowia
Takie toksyczne składniki znajdują się głównie w składzie dezodorantów i perfum.
Mają nie tylko negatywny wpływ na stan środowiska, ale także na nasze zdrowie, zwiększając prawdopodobieństwo zachorowania na raka i inne choroby, np. alergie, choroby układu oddechowego i hormonalnego.
Osoby uczulone na takie toksyczne składniki perfum mogą zmagać się z wysypką, obrzękiem, zaczerwieniem skóry i uporczywym świądem.
Osoby cierpiące na alergie mogą również walczyć z innymi problemami np. astmą i podrażnieniem górnych dróg oddechowych.
Niektóre substancje chemiczne obecne w perfumach i dezodorantach naśladują estrogen (żeński hormon płciowy), a inne są związane niekorzystnym wpływem na hormony tarczycy.
Naukowcy ostrzegają przed nadmierną ekspozycją na wszelkie aerozole, ponieważ aż 73% wszystkich lotnych związków organicznych znajduje się na liście związków rakotwórczych.
Jednocześnie absurd prawny jest taki, że w większości krajów ustawy nie regulują zawartości, obrotu i warunków stosowania lotnych węglowodorów w produktach kosmetycznych i pielęgnacyjnych.
Dlatego, póki co dla własnego dobra lepiej poświęcić chwilę czasu i przygotować własny, naturalny antyperspirant – klik.
*Niebieską czcionką zaznaczono odnośniki np. do badań, tekstów źródłowych lub artykułów powiązanych tematycznie.