Przejdźmy się po naszym dzisiejszym świecie – wybierzmy się w podróż do wielkich miast na naszym globie, zobaczmy Polskie góry, zwiedzajmy muzea, budynki, drogi i ludzkie domy. Idźmy przed siebie i dostrzeżmy wspaniałość naszej Cywilizacji. Gdziekolwiek przecież nie spojrzymy – wszędzie nowe technologie, mówiące zegarki, inteligentne mieszkania, samosterujące samochody i rosnące rozmiary telewizorów. Cóż za nowoczesność i rozmach! Cóż za wspaniała, świetlana przyszłość i teraźniejsze, coraz prostsze życie ludzi.

Czyż obecnie nie wystarczy wziąć telefonu, by widzieć i słyszeć Człowieka mieszkającego w zupełnie innej części świata? Czyż nie wystarczy kliknąć w odpowiednie miejsce, by znaleźć tysiące znajomych i móc o własnych przeżyciach opowiedzieć?

Czyż nie ma teraz możliwości, by w kilku prostych krokach, spekulując, zarobić krocie?

Świat nasz stał się piękny, radosny i świetlisty – tylko jakoś ludzi radosnych jakby brakowało. Niby jest wszystko, a można odnieść wrażenie, iż tylko szczęścia w tym brakuje.

I tak pod powierzchnię zerkając, da się zauważyć, że ‘nie wszystko złoto co się świeci’. Oh, jak bardzo to określenie pasuje do naszej Cywilizacji. 

Zachwycamy się (oczywiście teoretycznie) nowinkami technologicznymi, i wciąż mamy odczucie, że jest tylko lepiej! Z drugiej jednak strony, coraz bardziej wymyślne sposoby komunikacji zaczynają działać, ale… właściwie to ludzie nie potrafią ich wykorzystać.

Możemy wziąć do ręki skomplikowane urządzenia, które przewyższają mocą obliczeniową niedawno jeszcze funkcjonujące komputery, po czym, kiedy wybieramy numer na klawiaturze – praktycznie rozmowa kończy się (zanim na dobre się zacznie). A może nigdy się nie zaczęła?

Bo kiedy ostatnio słyszeliście Państwo, by dwoje ludzie ze sobą naprawdę szczerze rozmawiało?

Kiedy w serwisach wszelakich, pojawiło się coś, co z serca wypływało i dało się czuć, że jest po drugiej stronie Człowiek?

Człowiek w pełnej krasie, z uczuciami i mądrością, a nie obraz, który ktoś chce zaprezentować.

Idziemy jednak dalej, każdego dnia zakładając, że coś budujemy, że dokądś zmierzamy. I powstają dwa światy, w których jeden to świecidełka, które dostrzegają nasze oczy (tworząc iluzję wspaniałą), a drugi to świat schowany bardziej, lecz wciąż widoczny – świat uczuć, emocji i ludzkich serc.

I choć pierwszy z nich ma lepszy marketing, to na głębszym poziomie Ludzie czują, że coś jest nie tak. Schowany bardziej świat czai się na każdym kroku, a w nim miliardy ludzi, którzy nigdy nie mogli wyrazić swoich emocji, bo od początku życia ktoś nakazał im być ‘jakimiś’.

To świat Ludzi, którzy zapomnieli o tym, co najważniejsze – z jednej strony goniąc za nowinkami, a z drugiej – coraz większe rozczarowanie odczuwając, gdy okazuje się, że nic nie zastąpi czystej energii Miłości Matki, spojrzenia kochających oczu, radości ze wspólnego spaceru, szczerej rozmowy czy po prostu obecności dobrego Człowieka.

Dwa światy na jednej Planecie. W jednym wydawać by się mogło, że wszystko gra – w drugim, jak cień, negatywne emocje, które kłębią się w ludzkich umysłach. To wszystko rozpuścić może tylko energia wsparcia, ciepła, serdeczności i Miłości.

To w jej stronę powinniśmy zwrócić swoje oczy, by dłużej już nie mamić samych siebie iluzją szczęścia, którą prezentuje nam pobieżne spojrzenie na rzeczywistość.

Zobaczmy, że w odpowiedzi na nasze myśli zwątpienia we własną moc, powstało wiele fałszywych obrazów, a gdy zasililiśmy je – stały się prawdziwe. Teraz na powrót przypomnijmy sobie o tym, co ważne – o Miłości, o ciepłych uczuciach i prawdzie.

To rozpuszcza iluzję, i choć świat możemy w pierwszej chwili zatrwożyć się tym, co dostrzeżemy, to powiedziane kiedyś zostało „prawda Was wyzwoli”. A to będzie pierwszym krokiem, by zacząć tworzyć nowe życie – i jeden, prawdziwie radosny świat, a nie dwa światy.

 Z życzeniami pomyślności,
Andrzej Tomicki

⇒ Czytaj także: inne teksty tego autora TUTAJ

Wesprzyj niezależne media, pomóż nam przedzierać się z prawdą w gąszczu kłamstw i wszechobecnej propagandy ⇒ kliknij w link: https://www.odkrywamyzakryte.com/wiecej/

*Niebieską czcionką zaznaczono odnośniki np. do badań, tekstów źródłowych lub artykułów powiązanych tematycznie.