German także w formie organicznej do zastosowania terapeutycznego zabroniony jest w krajach europejskich. Dlatego nie można go kupić nawet jako suplement diety a na pewno nie już jako lekarstwo. Dlaczego jest ukrywany?

Gdy wpiszemy frazę w wyszukiwarkę często znajdziemy tylko definicję, że jest to pierwiastek chemiczny z grupy pół metali o symbolu GE i liczbie atomowej 32 i, że został po raz pierwszy odkryty w 1886 r.

Można go znaleźć w rudach miedzi i cynku ale i wielu roślinach takich jak żeń szeń,
czosnek, żywokost, aloes czy też w konopiach.

To właśnie dzięki niemu grzyb Reishi, żeń szeń, który jest filarem medycyny chińskiej ma takie właściwości czy nasz czosnek, z którego często korzystamy na przykład w przypadkach przeziębienia i nie tylko.

Pierwiastek ten ma częste zastosowanie w elektronice jako pół przewodnik przy produkcji
tranzystorów do chwili gdy został zastąpiony przez krzem.

Jest on również często wykorzystywany jako detektor promieni rentgenowskich czy jako materiał nośny w teraz tak popularnych panelach fotowoltaicznych.

Również ma bardzo duże zastosowanie w optyce podczerwieni do okienek i układów soczewkowych wykonanych z polikrastylicznego lub monokrystalicznego germanu do szkieł optycznych z transmisją podczerwieni jako urządzenia termowizyjne oraz noktowizyjne.

German jest również używany w medycynie nuklearnej i technologii jądrowej lub jako źródło do kalibracji detektorów w tomografii emisyjnej.

Dlaczego nikt o nim nie wie?

W Europie dosłownie poluje się na jego dostawców dlatego nigdzie go nie znajdziecie ani w
sklepach zielarskich a na pewno już w aptekach.

Często import z Japonii czy Chin kończy się niepowodzeniem w urzędzie celnym gdzie towary są konfiskowane i zwracane do nadawcy na koszt odbiorcy.

Ponieważ nikt do tej pory nie dostarczył wymaganych dowodów o nieszkodliwości lub dokumentów potwierdzających rejestrację jako suplement diety.

Ale dlaczego ten tajemniczy pierwiastek jest zabroniony, który występuje w dużych ilościach w grzybach Reishi, żeń szeniu czy czosnku?

Czy czosnek albo żeń szeń komuś zaszkodził?

Otóż nie, jednie może tylko zaszkodzić interesom firm sprzedającym lekarstwa.

Sam szukając informacji w Internecie natknąłem się na strony kont na Youtube, że materiał został usunięty z powodu naruszenia praw autorskich czy czytałem, że posty są kasowane a strony zawierające informacje o metodach przywracania zdrowia za pomocą germanu są blokowane.

Gdy zajrzymy do jakiejkolwiek ulotki leku możemy przeczytać o jego skutkach ubocznych.

Aż 87% wszystkich leków na świecie ma skutki uboczne, german nawet w przypadku jego przedawkowania 10 gram dziennie jest niczym przy tym.

Oczywiście słyszałem, że istnieje taki pierwiastek w układzie okresowym, ale nic o nim nie
wiedziałem.

A że jestem osobą sensytywną oraz silnym empatą, gdy mój znajomy Wacław powiedział mi o tym, żebym poczytał o nim, przeszły mnie ciarki.

Sam nie zrozumiałem jeszcze mowy mego ciała na co, chciało zwrócić mi uwagę, ale wiedziałem, że informacji takiej nie mogę pominąć i muszę to dokładnie zgłębić.

O Germanie można dowiedzieć się dużo z prac Japończyka inżyniera Kazuhiko Asai, którego
książkę nabyłem z niemieckiego Ebay.

Książka dostępna ⇒ PDF

Japończyk był inżynierem górnictwa i zajmował się badaniami węgla.

Ten outsider jako pierwszy wprowadził German do medycyny ortomolekularnej, gdy zaczął go eksperymentować na sobie.

U autora książki „Organische Germanium – hofnung fur viele kranken” w latach sześćdziesiątych zdiagnozowano ciężkie zapalenie reumatoidalne, na które żadne leki ani akupunktura nie pomagała.

Asai intuicyjnie zaczął leczyć się samemu uzyskanym przez siebie germanem 132.

Jego stan jak sam pisze w swojej książce nie ulegał poprawie przez pierwsze dziesięć dni, ale po tym czasie wszystkie bóle nagle zniknęły a stawy stały się bardziej elastyczne.

Niektórzy znawcy tematu twierdzą , że Asai cierpiał z powodu ugryzienia kleszcza, czyli na boreliozę.

German i jego właściwości

German działa pobudzająco na układ odpornościowy i jest odpowiedzialny z transport tlenu
we krwi. Jest perfekcyjnym utleniaczem.

Ma piękną strukturę sześciu atomów germanu ściśle otoczonych dwunastoma atomami tlenu.

Ten cudowny pierwiastek zwiększa produkcję interferonu gamma.

Zwielokrotnia wykorzystanie tlenu przez komórki, dzięki czemu poprawia się szybko stan chorych tkanek i narządów.

Pomaga ciału szybko w normalizacji podstawowych funkcji fizjologicznych, na przykład obniża ciśnienie krwi.

To dlatego właśnie jedząc czosnek możemy obniżyć ciśnienie krwi nawet aż do 20 jednostek.

Znajdziecie o tym informacje wpisując w wyszukiwarkę frazę „właściwości czosnku”.

German rozrzedza gęstą krew i poprawia ukrwienie ,mogą to zaobserwować osoby ,które
mają zimne stopy.

Wpływa na endorfiny czyli poprawia nam samopoczucie tu może wydać
się bardzo przydatny dla osób żyjących w stresie czy cierpiących z powodu depresji.

Wiąże metale ciężkie takie jak kadm czy ołów tak skutecznie, że usuwa je z organizmu.

Tu może okazać się niezbędny dla osób z autyzmem po szczepionkowym.

Ten wyjątkowy niezwykle obiecujący pierwiastek sprawia, że może się okazać bardzo ważną
pomocą terapeutyczną w medycynie ortomolekularnej.

Japonia jako pierwsza zaczęła produkować German już od lat siedemdziesiątych a u nas jest wciąż nieznany i niedostępny.

W latach dziewięćdziesiątych pojawił się na krótko w sklepach ze zdrową żywnością jako suplement diety na terenie Niemiec, ale tak szybko jak się pojawił, tak też szybko zniknął.

W roku 1961 doktor Asai zsyntetyzował organiczny German z nieorganicznego.

Po tym odkryciu oraz wielu doświadczeniach na zwierzętach stwierdzono całkowitą nieszkodliwość podawanego wewnętrznie pierwiastka.

Po czym powstała w Japonii pierwsza na świecie klinika, w której leczono ludzi Germanem.

Niezwykłe działanie

Osoby, które nie znalazły szansy w medycynie konwencjonalnej zgłaszały się do kliniki Asai.

Japońscy lekarze onkolodzy nie mogli się nadziwić jak guzy znikały u osób, które zdecydowały się na terapie Germanem.

Zadziwiające było też, że osoby zażywające profilaktycznie German przechodziły zawały
serca czy udary bez upośledzeń.

Reumatyzm znikał całkowicie przy regularnym stosowaniu.

Przytoczę tu przykład z książki Asai „Organiczny German nadzieja dla wielu chorych”.

Przypadek kobiety pięćdziesięcioletniej, której przypadek leczenia zaczął się piętnaście lat
wcześniej z ostrą niepełnosprawnością sensoryczną.

Kobieta ta stopniowo straciła możliwość poruszania się i nie mogła chodzić z powodu poważnych zaburzeń motorycznych.

Wzrok stopniowo też jej się pogarszał i z czasem przestała też widzieć na jedno oko.

Dwa razy dziennie podawano jej 2 gramy Germanu oraz krople do oczu zawierające German.

Po dwóch miesiącach kobieta zaczęła znowu chodzić, ale o kulach, a w trzecim miesiącu
poruszała się samodzielnie już tylko o lasce.

Lekarze rozpoznali to jako neuropatia, ale jak później się okazało na badaniu rezonansowym była to zaawansowana neuroborelioza.

Organiczna postać Germanu, jak wspomniałem wcześniej, ma strukturę przypominającą świętą geometrię składającą się z sześciu atomów Germanu ściśle otoczonych przez dwanaście atomów tlenu w zamkniętej przestrzeni.

Tlen ten związany z Germanem, nie jest uwalniany do organizmu, lecz służy głównie jako zmiatacz rodników H+.

Wiele chorób w tym borelioza ma podłoże przewlekłe i skutkuje niedotlenieniem
komórkowym.

Wiele atomów tlenu związanych z Germanem umożliwia zintensyfikowane
oddychanie tkankowe, które w przypadku osób chorych jest niezwykle ważne i trudne do
osiągnięcia w danym stanie chorobowym.

Asai zauważył, że węgiel kamienny, który składa się głównie z pni drzew, ma znacznie
wyższą zawartość Germanu niż węgiel, który składa się głównie z liści i nasion.

Przypuszczalnie ma to zapobiegać grzybom, pleśniom czy innym bakteriom w trakcie
uszkodzenia pnia drzewa oraz w trakcie jego żywota.

Można przypuszczać, że żywica zawiera też German, gdyż jest to substancja, która zabezpiecza drzewo natychmiast po uszkodzeniu, dlatego jest często stosowana w naturalnych maściach.

Jeśli drzewo obumiera i rozkłada się German powraca do środowiska, a następne pobierany
jest przez kolejne rośliny do ich prawidłowego wzrostu.

Asai zauważył, że pola ryżowe zaopatrzone w German rosną szybciej i gęściej.

W przeciwieństwie do roślin organizm ludzki nie magazynuje Germanu, lecz wydala go po około dwudziestu godzinach wraz z wychwyconymi przez nerki rodnikami i zanieczyszczeniami bez żadnych skutków ubocznych.

Na szalce Petriego zaszczepionej różnymi szczepami bakterii można zauważyć jak po
podaniu Germanu giną one niemal w mgnieniu oka.

Guzy mają na swojej powierzchni przesadnie dodatnie ładunki, German usuwa je ze ścian guza i bioelektrycznie destabilizuje guza aż do jego całkowitego rozpadu.

Również przerzuty są natychmiast powstrzymywane przez podanie Germanu.

Asai wspomina o całkowitych zanikach guzów w przypadkach wielu nowotworów.

German również zmniejsz ból przy skutkach ubocznych terapii przeciwnowotworowych.

Ponieważ German stymuluje podstawowe procesy metaboliczne poprzez turbo dotlenianie,
nie jest toksyczny na dłuższą metę i przynosi spektakularne sukcesy w leczeniu bardzo wielu chorób w tym autoimmunologicznych nie tylko raka.

Pierwiastek został zbadany do poziomu atomowego, a efekt został opisany w wielu pracach naukowych, które można jedynie znaleźć w bibliotece uniwersyteckiej jako bardzo silny antyoksydant.

Zauważano w hodowlach zwierząt z niedoborem tlenu, że po podaniu germanu występuje
efekt przedłużający życie.

Doświadczenia przeprowadzone w laboratorium biochemicznym w Tohoku w celu zbadania wpływu ilości podanego tlenu na stan wątroby myszy były zaskakujące.

W tezie przypisanej badaczowi Asai stwierdza się, że działanie tego śladowego pierwiastka przypisuje się taką samą rolę jak w przypadku tlenu.

Istnieje związek, jak czytamy w wielu pracach, pomiędzy dopływem tlenu, lepkością krwi oraz jej przepływem.

Im więcej tlenu jest dostępne, tym spada lepkość krwi, co powoduje lepsze ukrwienie we
wszystkich narządach.

Stwierdzono też, że organiczny German chroni też przed asfikacją tlenkiem węgla, udarem i chorobą Raynauda podczas przyjmowania Germanu w dawce terapeutycznej.

Można odczuć lekkie przyjemnie mrowienie dające odczucie ciepła po podaniu Germanu u osób cierpiących na choroby układu krążenia, które często doprowadzają do amputacji.

Stwierdzono bardzo skuteczny wpływ Germanu w chorobach oczu takich jak jaskra, zaćma, odwarstwienie siatkówki, które jak mówią źródła z Rosji np. zaćma jest pleśnią na gałce ocznej.

Ale jak ma to zbadać współczesna medycyna skoro standardowe mikroskopy powiększają tylko osiemset razy?

Będąc już przy temacie mikroskopów nadmienię, że Romuald Rife, który badał patogeny stwierdził, że dziewięćdziesiąt procent chorób wywołanych jest przez patogen.

Mógł tego dowieść, gdyż skonstruował on jako jedyny na świecie już w trzydziestych latach, mikroskop na soczewkach Carl Zeissa, który powiększał do pięćdziesięciu tysięcy razy.

Przez co mógł badać żywe wirusy i bakterie.

Ale świat się o tym nie dowiedział, gdyż nie było to prężnie rozwijającej się big pharmie na rękę, gdyż już wtedy mogli stracić miliard dolarów tygodniowo.

Więc zniszczono wszystkie prace oraz laboratorium dr. Rife, a jego wykończono, gdy po ucieczce ze Stanów powrócił z Meksyku by ogłosić, że świat jest możliwy bez chorób.

Rife opracował około dziesięciu tysięcy częstotliwości różnych patogenów, badając ich przeżywalność po przez poddanie ich częstotliwościom lampy z zimną plazmą atmosferyczną.

Takich urządzeń Rife wykonał trzydzieści, które rozdał lekarzom, a oni w swych pracach stwierdzili, że dziewięćdziesiąt do dziewięćdziesiąt pięciu procent przypadków wszystkich chorób można wyeliminować rezonansem lampy plazmowej

⇒ Czytaj także: część 2

Wesprzyj niezależne media, pomóż nam przedzierać się z prawdą w gąszczu kłamstw i wszechobecnej propagandy.

1) Przelew na konto bankowe Dla: Odkrywamy Zakryte. Numer konta: 70 1050 1807 1000 0091 4563 2593

2) Pay Pal  Kliknij w link: https://www.odkrywamyzakryte.com/wiecej/

Realizujemy również współpracę reklamową ⇒ [email protected] i ogłoszenia KLIK

*Niebieską czcionką zaznaczono odnośniki np. do badań, tekstów źródłowych lub artykułów powiązanych tematycznie.

P.S. Informacje przedstawione w artykule nie są pisane przez lekarza. Mają charakter informacyjny i nie stanowią fachowej porady medycznej. Wszelkie rady, które są na mojej stronie, stosujesz wyłącznie na własną odpowiedzialność.