ZALEŻNOŚĆ WSPÓŁISTNIENIA – PRZEKAZ

Zależność współistnienia – przekaz. Każdy z Was jest cudowną Istotą, która jest ciekawa życia i jego tajemnic. Każdy chce wiedzieć, skąd pochodzi, jaki jest sens istnienia, dokąd zmierza, czy istnieje dusza, czy istnieją inne Istoty oraz inne światy. Tyle pytań, co odpowiedzi…

W zachłanności zrozumienia istoty istnienia ludzkość jest skłonna poddawać swe umysły dziwnym wpływom.

Ludzie gotowi są wymyślać i podawać do publicznej wiadomości dziwne informacje, która nie są związane z ich egzystencją.

Jedną z tych teorii, ale już obalaną, jest teoria powstawania gatunku w drodze ewolucji według Darwina.

Popełnił on wiele oczywistych błędów, które są sprzeczne z teorią istnienia gatunków.

Spora część istot ludzkich zauważyła, że pominął on całkowicie aspekt duszy, a skupił się wyłącznie na molekułach, które wpływają na przekształcanie ciała w coraz nowe i lepsze formy życia fizycznego.

Poza tym zauważalne są duże braki w jego teorii ewolucji gatunków.

Na obecnym poziomie Waszego zrozumienia chcę Wam uzmysłowić, że nigdy nie byliście w stanie wpłynąć sami zarówno na swój rozwój fizyczny, jak i również na żaden inny.

Mieliście zawsze pomoc z zewnątrz.

Oddziaływanie stworzenia oraz wiedzy przychodziło i nadal przychodzi ze Wszechświata.

To Wszechświat jest Wszystkim i jednocześnie również Wami.

Musicie TO zrozumieć.

Nie bądźcie egoistyczni i próżni.

Szukajcie prawdziwej wiedzy i zrozumienia.

Wszechświat otwiera się przed Wami i daje Wam wszystko, czego pragniecie i potrzebujecie.

Zrozumcie i uwierzcie: NIE JESTEŚCIE SAMI.

Jest Nas i Was tysiące, miliony, biliony istnień.

Jesteśmy różni, choć tacy sami.

Zawsze od początku z Wami.

Wszystko jest zapisane energetycznie w diagramach pola planety (Ziemi).

Macie te informacje w zasięgu ręki.

Otwórzcie umysły i serca, a informacje same przyjdą do Was, ale też, co za tym idzie – Wasze zrozumienie istnienia.

Moim zadaniem jest również pomóc Wam w tym działaniu.Przed Wami otwiera się Wszechświat.

Szukajcie w Nim Prawdy, bo ona jest od zawsze tam i czeka na Wasze odkrycie.

Pochylcie głowy przed Prawdą, a ona przyjdzie do Was.

Wszechświat czeka na Wasze odkrycie.

Od teraz będę również wzmacniać falę przekazu, aby jej pole wzrastało i niosło się przez Wasze istnienia.

Energia spływa i potrafi przybierać różną formę poprzez światło i słup światła o różnej wartości oraz średnicy.

Oczywiście nie odczujecie tego dotkliwie, ale też nie poczujecie przy tym bólu, a także strachu.

Jest to przyjemne uczucie, które daje poczucie ciszy i spokoju, a będzie mogło je odebrać wielu Ludzi.

Niedługo o tym usłyszycie i będziecie mogli zrozumieć to.

Stare teorie zostaną zapomniane, a nowe zbudowane na Prawdzie.

Będzie Was więcej, gdyż niesie się nowe, a Wszechświat przenika.

Będzie Was więcej.

Uwierzcie, ponieważ nigdy o Was nie zapomniałam.

Zawsze z Wami byłam, jestem i będę.

My – Wy – Oni – One – Ono Istoty Wszechświata.

Prawda niesie się falą, przenika wszystkie istnienia.

Zakotwicza i wraca, a potem znowu płynie przez Ciebie oraz Ciebie, ale też przez wszystkich.

Podniesienie wibracji Ziemi i jej mieszkańców oddziałuje nie tylko na świadomość ludzi, lecz również przyczynia się do transformacji ich ciała.

To czas przejścia.

Rzeczywistość absolutna nie istnieje, gdyż rzeczywistość istnieje bardziej jako czasownik niż rzeczownik.

Jest ona ciągle poruszającą i zmieniającą się współkreacją, na którą składają się krzyżujące się, indywidualne i niepowtarzalne rzeczywistości.

To w nich planeta Ziemia, poprzez wzniesienia wibracji i częstotliwości, wstąpi w wymiary światła.

Przekazy są dokładne, ale odbierane wiadomości muszą przejść przez filtr ludzkiej zdolności pojmowania.

Jeśli czujecie, że niektóre wypowiedzi i przekazy przemawiają do Was, to znaczy, że trafiły one w Waszą prawdę.

Jeśli tak nie jest, potraktujcie to jako inny punkt widzenia, który możecie odesłać z powrotem do Uniwersum.

To Wy jesteście jedynym autorytetem, który decyduje, co w Waszym życiu jest „realne” i „prawdziwe”.

Jest 383 wznoszących się planet w pięciu lokalnych wszechświatach, a jedną z nich jest Ziemia.

Zależność współistnienia tworzy tkankę łączną pomiędzy wszechświatami, gwiazdami i planetami.

Pomagam koordynować rozwój różnych planet poprzez wspomaganie procesów stapiania się Światów w jedno Uniwersum.

Jestem Brydą istot świetlnych i świadomie się z Wami stopiłam.

Rozciągam swoją świadomość wielowymiarowo i staję się jednym z wielkością własnego Symbiontu-Ducha.

Stamtąd stapiam się i przekazuję informacje przez moje fizyczne ciało.

Pewnie możecie sobie wyobrazić, że jest to bardzo szczególne doświadczenie, gdyż jest to proces przejścia na wszystkich poziomach.

To właśnie Ja jako ucieleśniona i odrodzona przekazuję energię.

W 1994 r. doszło do istotnych zmian dla planety Ziemia oraz jej przestrzeni planetarnej, ponieważ proces ewolucji został znacznie przyśpieszony.

Na początku lipca 1994 roku wielu z Was odczuło wzmaganie się lęków, negatywnych wzorców i starych obrazów rzeczywistości.

Te energie przyszły z Waszego genetycznego kodu.

Było to tak, jakby ktoś sięgnął do Waszych ciał i wyrwał z nich razem z korzeniami strach oraz uczucie oddzielenia.

Przez to mogło dojść do krótkotrwałego powrotu starych traum i chorób.

Czas został przyśpieszony i wielu z Was czuje pewnie frustrację na myśl o niedokończonych projektach.

Wszystkie poziomy świetlistego ciała są nadal aktualne.

Przechodzenie kolejnych faz może trwać lata bądź minuty, a zależy to od woli Symbiontu-Duszy.

Te poziomy nie są miarą osobistego rozwoju duchowego.

Wasz Symbiont decyduje, który poziom świetlistego ciała w danym momencie najlepiej odpowiada Waszej siatce w obrębie hologramu, a także rozwojowi planety.

W rzeczywistości w tym procesie chodzi o rozwój całego gatunku i o kolektywną służbę dla Całości Życia.

Gdybyście mogli spojrzeć na planetę z perspektywy Symbiontu energii Nadduszy, to ogarnęlibyście cały cykl tzw. alfy-omegi, czyli od samego początku do jego końca w tzw. przyszłości.

Początek jest końcem, a koniec jest początkiem – wszystko jest połączone.

Poza tym moglibyście zobaczyć miliardy równoległych rzeczywistości, które ignorują przestrzeń.

Jesteście częściami Symbiontu energii Nadduszy i macie wiele symultanicznych żywotów w tkance przestrzeni.

Można to nazwać holograficzną siatką Waszych inkarnacji.

Z perspektywy Symbiontu energii Nadduszy te wszystkie inkarnacje trwają Teraz.

To są punkty koordynacji, które pozwalają rekonstruować (nazwijmy to dla łatwiejszego zrozumienia) hologram planetarnej Gry Oddzielenia.

Cała konstrukcja przestrzeni zawiera się w membranie, którą można nazywać holograficzną bańką.

Ta bańka trójwymiarowych rzeczywistości ma obecnie za sobą dwie trzecie drogi poprzez czwarty wymiar i dalej wznosi się w szybkim tempie.

Przez to ulega stopniowemu rozpadowi, co wywołuje u ludzi rozmaite reakcje.

Dla przykładu: wyobraźcie sobie kuliste zamknięte akwarium, które stoi w środku dużo większego akwarium.

Ryby w dużym akwarium mogą zaglądać do środka kuli, ale ryby w środku kuli nie widzą, co dzieje się na zewnątrz.

Szklana kula akwarium to ich jedyna rzeczywistość.

Duże akwarium napełnione jest słoną wodą i pływają w nim różne rodzaje ryb, krabów i meduz.

Zamknięte, okrągłe akwarium jest napełnione słodką wodą i pływają w nim złote rybki.

Niespodziewanie ściana małego akwarium robi się coraz cieńsza.

Zaczynają do niego przeciekać niewielkie ilości słonej wody i żyjące tam ryby muszą się szybko rozwinąć, aby dostosować się do nowych warunków.

Przez coraz cieńsze szkło akwarium złotym rybkom udaje się niekiedy dostrzec stworzenia w dużym akwarium.

Niektóre ze złotych rybek traktują je jak wrogów i usiłują chronić swoją kulę przed ich inwazją.

Uważają, że przeważnie meduzy są złe i oskarżają niektóre złote rybki o to, że są pod ich wpływem.

Te złote rybki ukrywają swój strach i przenoszą go na swoje otoczenie.

Inne złote rybki uważają, że ryby w dużym akwarium już od dłuższego czasu kontrolują szklaną kulę i jej mieszkańców.

Uważają siebie i inne rybki za bezsilne ofiary.

Są przekonane, że stwory z drugiej strony szkła trzymają je tu tylko po to, żeby je później pożreć.

Przez to, że kula rozpuszcza się coraz bardziej, każdego dnia towarzyszy im coraz większy strach.

Niektóre rybki uważają ryby z drugiej strony szkła za świętych i wszechmocnych Bogów.

Pozbawione przez to całkowicie swojego własnego wewnętrznego autorytetu przeżywają huśtawkę nastrojów.

Niekiedy czują się wybrane, a innym razem niegodne i bez wartości.

Usiłują one zinterpretować ukryte przesłania swoich Mistrzów i kierują się nimi w swoich działaniach i wierzeniach.

Pływają w akwarium w tę i z powrotem, a do tego wytwarzają tylko bańki powietrza.

Ich działania nie dają trwałych efektów.

Niektóre złote rybki traktują te inne stworzenia jak braci i są zadziwione bogactwem i różnorodnością środków, jakich używa „Wielka Ryba”, aby wyrazić siebie.

Podążają za duchem Wielkiej Ryby i z każdym ruchem płetw i skrzeli odczuwają coraz większą ekstazę, ponieważ nie mogą się już doczekać, kiedy będą mogły pływać na większych wodach.

Tak więc holograficzna kula rozpada się i wywołuje w tym czasie wielkie równoległe stapianie się.

Także linearny czas rozpada się stopniowo i rozwija się w kierunku symultanicznej struktury czasowej (nieskończonego TERAZ).

Linearna przestrzeń rozwija się w symultaniczną przestrzeń (nieskończoną obecność).

To stapianie się równoległych czasoprzestrzeni jest niejednokrotnie irytujące, wiem o tym, że czujecie się skołowani, ale też jest Wam niedobrze, a do tego macie napady dreszczy i mogą też występować załamania w kontinuum czasoprzestrzennym.

Około połowy października 1994 roku okazało się, że to stapianie się mogłoby zmienić poziomy świetlistego ciała człowieka tak intensywnie, że mogłoby to doprowadzić do rozpadu kuli, to wtedy zaczęła się Stymulacja złożona z fal struktur subatomowych tak, żeby były w stanie przyjąć fale innych wymiarów.

Dzięki temu zsychronizowały się subatomowe ruchy falowe w oddzielonych równoległych rzeczywistościach tak, żeby utworzyły kontrolowane wzory interferencji (czyli przenikania).

Wynikiem tego była delikatna intensyfikacja manifestującego się światła i eliminacja zakłóceń.

Z kolei sfera nie uległa destabilizacji, lecz została wzmocniona.

Oznacza to, że nieunikniony przełom oraz rozpad będzie o wiele delikatniejszy.

Synchronizacja fal Waszej rzeczywistości nadal się wznosi najpierw z poziomem astralnym, a później z poziomami innych wymiarów.

Dzięki temu przejścia pomiędzy poszczególnymi wymiarami nie będą szokującym doświadczeniem, lecz raczej będą przypominać sen.

Wszyscy ludzie odczują tę przemianę.

Zapewne wielu z Was w nowym ewolucyjnym położeniu ma uczucie, że ich praca na obecnej płaszczyźnie jest już prawie zakończona.

Jeśli dopuścicie do tego, żeby stare formy i modele powoli od Was odeszły, to rozwiną się nowe formy.

Możliwe, że stwierdzicie, iż potraficie teraz lepiej i pełniej wyrażać siebie, ale też staliście się bardziej kreatywni.

Można wyrazić za pomocą dwóch zdań to, co wielu z Was teraz czuje: „Pragnę czerpać radość z życia, cieszyć się i nie jestem na pewno jedyny/jedyna” oraz „Nie czekaj do jutra z tym, co chcesz zrobić”.

Przestrzeń dostraja się do Waszego obrazu rzeczywistości.

Czego więc naprawdę pragniecie?

Wasz Symbiont – Dusza umieszcza Cię w nowym ewolucyjnym położeniu.

Pozwólcie, aby słodycz tej przemiany wypełniła Waszą duszę.

Podążajcie za swoim Duchem w każdym oddechu i z każdym krokiem.

Żyjcie przestrzenią.

Nie da się opisać w ziemskim języku wielowymiarowego, nielinearnego modelu, ale staram się jak to tylko możliwe.

Dlatego proszę o wyrozumiałość, gdyż to, co mówię i piszę, będzie trochę nieudolne, ponieważ tego procesu nie da się przedstawić liniowo.

Proces ten jest raczej podobny do muzyki.

Niestety mogę przedstawić go tylko linearnie.

Próbowałam to zrobić inaczej, czyli nielinearnie, ale wtedy jeszcze ciężej będzie Wam to zrozumieć.

Mam nadzieję, że czujecie zmiany, jakie przechodzicie.

Gdy Wasze ciało mentalne powie: „Aha, to związane jest z poziomem świetlistego ciała”, zmniejszy to Wasz lęk.

Dlatego ważne jest, aby te informacje i przekazy były rozpowszechniane, ponieważ obecnie strach jest bardzo silny, a przeważnie na poziomie ciała fizycznego i mentalnego.

Kiedy zrozumiecie, co się dzieje i będziecie wiedzieć, że to część procesu, to nie będziecie się już czuli, aż tak zagubieni.

Za każdym razem, gdy planeta zmierza do Światła, ten powrót oddzielenia jest niepowtarzalnym zjawiskiem.

Ten proces przebiega inaczej dla każdej planety i cywilizacji.

Ten model, który tu opisuję, dotyczy planety Ziemia i ludzkiego gatunku, ale jak wspomniałam, są jeszcze 383 inne planety, które równocześnie z Ziemią zmierzają ku przemianie.

Jednak Ziemia jest czymś szczególnym.

Doświadczyła największego z możliwych oddzielenia od Źródła.

I uda się jej to.

Nie dojdzie do żadnej Apokalipsy w tej rzeczywistości.

Gatunki mogą wznosić się i ewoluować, podczas gdy ich planeta nie rozwija się razem z nimi.

Wasz gatunek nie jest pierwszym, który dąży do rozwoju na tej planecie.

Przed Wami były już cztery takie rasy.

Tym, co czyni obecny proces tak cudownym, jest fakt, że planeta Ziemia również się rozwija.

Ziemia jest świadoma i żyjąca i zgodziła się na to oddzielenie pod warunkiem, że też będzie mogła ewoluować.

Chcę zwrócić Waszą uwagę na wyjątkowość tej transformacji i terraformacji oraz przemiany.

To jest niesamowite obserwować piękno Waszego wyrazu podczas tych przemian.

Choć z mojego punktu widzenia tylko przez krótki moment byliście oddzieleni od Źródła, to Wasze zjednoczenie jest jedną z piękniejszych energii we wszechświecie.

Z niecierpliwością oczekuję momentu, kiedy będziecie mogli tego całkiem świadomie doświadczyć.

Egzystuję symultanicznie, więc już widziałam Wasze ponowne zjednoczenie.

Teraz cieszę się z tego, że mogę dzielić Waszą radość, podczas gdy Wy doganiacie samych siebie.

Chciałabym jeszcze dodać, że mój model rozwoju świetlistego ciała bazuje na ilości adezynotrójfosforanu (ATP) w komórkach, który mierzony jest poziomem świetlistego ciała na podstawie stopnia mutacji Waszego ciała fizycznego, ale wkrótce rozwinę ten temat, abyście mogli to zrozumieć.

Wygląda to tak, że gdybyście byli na dwunastym poziomie w ramach tego modelu, to nie moglibyście nawet podnieść słuchawki telefonu, gdyż bylibyście tylko Światłem i nie znajdowalibyście się w tym wymiarze.

Wasza świadomość posiada wiele wymiarów.

Wasz umysł i świadomość mogą podróżować do wielu miejsc.

Jednak rozwój, o którym jest tu mowa, a mam na myśli ciało fizyczne, które jest oparte na mierze dla fizycznego poziomu.

Jak już pewnie wiecie, planeta przechodzi obecnie przemianę.

Jej wibracja gwałtownie się podnosi i traci ona na gęstości.

Materia, jaką znacie w trzecim wymiarze, to zagęszczona postać światła.

Ta gęstość teraz zmniejsza się, wibracja planety i żyjących na niej ludzi rośnie.

To bardzo ciekawy proces.

Proces zagęszczenia w Waszym Uniwersum doszedł do punktu maksymalnego oddalenia od czystego światła.

Teraz ten proces się odwraca.

To oznacza, że może rozpocząć się przemiana do punktu jedności.

Obecnie na Ziemi jest siedem do ośmiu milionów osób, które mają za zadanie wspomóc ten proces.

Oni są, jak mówią niektórzy, zespołem planetarnego przejścia.

Każdy z Was, kto służy światłu, przyszedł tu z konkretnym zadaniem, upodobaniami i zdolnościami.

Wielu z Was jest specjalistami w pomaganiu planetom na drodze do rozwoju.

Robiliście to już tysiące razy.

Za każdym razem, gdy jakaś planeta ewoluuje, jej ponowne zjednoczenie to niepowtarzalne zjawisko.

Także radość z tego powodu bywa rozmaicie wyrażana, w zależności od tego, według jakich reguł toczyła się gra.

Ta gra zakładała osiągnięcie największego z możliwych oddzielenia od światła i zakończyła się ona sukcesem.

W 1988 roku gra została odwrócona, a większość ludzi, którzy służyli światłu, doznało czegoś, co jest tzw. aktywacją pierwszego poziomu świetlistego ciała.

To było jak dzwon, który zabrzmiał w strukturze DNA.

Wtedy rozpoczął się proces mutacji i przemiany.

Chociaż ta przemiana przebiega najczęściej radośnie, to czasami może się ona wiązać też z pewnymi trudnościami.

To, co nazywacie wdechem i wydechem Źródła, działo się już wiele razy.

Niepowtarzalna ekspresja tego właśnie wdechu uwieńczona zostanie powrotem Waszej planety i innych planet do punktu jedności.

Ta planeta zmierza ku światłu, czyli innymi słowy: wstępuje na wyższy poziom.

Ten proces przebiega stopniowo i nie jest tak, że jeszcze dzisiaj jesteście materią, a już jutro światłem.

Każdy człowiek podlega temu procesowi i większość z Was ma już połowę drogi za sobą.

Jesteście jednością, jesteście wszystkim.

Jesteście sobą, Ja jestem Wami.

Zrozumienie jest również Waszym i tak wzajemnie się wspierajcie.

Teraz czas wzmocnić falę powracającą, która da Wam zrozumienie i odczuwanie Prawdy.

Powodzenia.

Odbierajcie, odczuwajcie.

W imieniu Sfery Istnienia – Wszechświata.

Autor: SEMJASE

⇒ Czytaj także inne artykuły autora:

https://www.odkrywamyzakryte.com/pozaziemski-czynnik/

https://www.odkrywamyzakryte.com/nie-jestescie-sami-czesc-i/

https://www.odkrywamyzakryte.com/nie-jestescie-sami-czesc-ii/

♦ Zareklamuj światu swoją działalność, produkty, miejsce, wydarzenie itd. – dodaj ogłoszenie KLIK

♦ Odkrywaj zakryte z nami, wspieraj rozwój portalu KLIK

♦ Współpraca reklamowa na portalu [email protected]

*Niebieską czcionką zaznaczono odnośniki np. do badań, tekstów źródłowych lub artykułów powiązanych tematycznie.