Kiedy współcześni lekarze i naukowcy z całego świata pracują nad wynalezieniem panaceum na nowotwory, fizyk libańskiego pochodzenia dr George Elias Ashkar twierdzi, że posiada w 100% skuteczne lekarstwo na raka. Ashkar uważa, że jego metoda NIA (Neutral Infection Absorption) leczy nie tylko nowotwory, ale także artretyzm, reumatyzm, astmę oraz AIDS. Co więcej, twierdzi, że wyleczył w ten sposób ponad 1000 osób, w tym samego siebie.

Dr Ashkar i jego zamiłowanie do fizyki

Doktor Ashkar urodził się 23 kwietnia 1931 roku w Bejrucie w Libanie.

Ukończył szkołę średnią w 1952 roku, a rok później wjechał na Państwowy Uniwersytet w Erywaniu, aby studiować fizykę.

W 1957 roku ukończył studia jako fizyk jądrowy specjalizujący się w promieniowaniu kosmicznym.

O tym, że odkryje skuteczne lekarstwo na raka, wiedział już od 5 roku życia, kiedy z powodu tej choroby zmarł jego ukochany wujek.

Wówczas mały George postanowił, że zrobi wszystko, aby wynaleźć metodę, która pokona tego zagrażającemu życiu przeciwnika.

Pierwszego odkrycia dokonał, gdy miał 12 lat i… przypalił mleko, z którego miał zrobić jogurt.

Mimo to, po jego ostudzeniu, dodał zaczyn i dokończył przygotowywanie posiłku.

Wieczorem odkrył, że wierzchnia warstwa jogurtu smakuje „normalnie” i nie ma nic wspólnego z przypalonym mlekiem.

Jednak, kiedy sięgnął łyżeczką głębiej, na dno garnka, przekonał się, że pozostała tam ciecz jest wodnista z całym arsenałem przypalonego smaku.

Zainteresowany wszelkimi zjawiskami fizycznymi, młody George, zaczął eksperymentować i przenosić je do szukania skutecznego sposobu na walkę z wieloma chorobami.

Pomoc matce

Jogurt przyrządzony z przypalonego mleka sprawił, że George pomógł własnej matce, gdy ta zachorowała na reumatyzm.

Oczywiście żaden z lekarzy nie potrafił jej pomóc.

Zainspirowany zjawiskami powstałym w przypalonym jogurcie Ashkar stwierdził, że podobne zjawiska mogą zachodzić we krwi.

Otóż założył, że prawdopodobnie wszelkie trucizny znajdują się w jej wodnistej części, takiej jak np. płyn, który wydobywa się z bąbla powstałego po oparzeniu.

Wierząca w mądrość swojego syna matka, gdy tylko usłyszała jego teorię, szybko przypaliła sobie nogę papierosem.

Kiedy utworzył się bąbel, wypuściła z niego płyn i od razu poczuła korzystną zmianę w swoim organizmie.

W ten sposób regularnie zaczęła powtarzać te eksperymenty, dotąd aż na jej ciele pojawiło się tyle szpecących blizn, że Georg wyznaczył nowy sposób, który zapobiegał powstawaniu kolejnych ran.

Wymyślił, że tworzeniu kolejnych blizn można zapobiec za pomocą ziarna ciecierzycy umieszczonego w żywej ranie.

Codziennie rano wkładał w ranę ziarenko, zakładał opatrunek, po 12 godzinach wyjmował nasiąkniętą ciecierzycę i czynność powtarzał.

Metoda ta okazała się na tyle skuteczna, że jego matka powróciła do zdrowia i zapomniała o jakichkolwiek kłopotach z reumatyzmem.

NIA, czyli Metoda Absorpcji Neutralnej Infekcji

Podczas wielu lat eksperymentów dr Ashkar ulepszał i opracowywał nowe zagadnienia w swojej metodzie, nazwanej metodą NIA (Neutral Infection Absorption – Absorpcja Neutralnej Infekcji).

Najważniejszy w tej metodzie jest fakt, że jest ona zupełnie naturalna, prosta, tania a sposób jej działania opiera się jedynie na zdolnościach samoobronnych naszego organizmu.

Otwierając zamknięty układ limfatyczny, dopuszczamy do działania ciecierzycę i jej absorpcyjne właściwości.

W ten oto bardziej fizyczny niż medyczny sposób usuwane są z organizmu kancerogeny, czyli wszelkiego rodzaju czynniki sprzyjające procesowi powstawania nowotworu (czynniki genetyczne, środowiskowe, pokarmowe oraz palenie papierosów, picie alkoholu, promieniowanie elektromagnetyczne, chemikalia i infekcje wirusowe).

Jak w wielu wywiadach twierdzi sam dr Ashkar: Rak jest wywoływany przez związki chemiczne, kumulowane przez lata w organizmie kancerogeny, komórki rakowe są skutkiem, a nie przyczyną.

Teraz organizm znajduje „otwartą furtkę” i korzysta z okazji, by się ich pozbyć, gdyż rozpoznaje je jako obce i niebezpieczne.

Pełne oczyszczenie organizmu i tym samym wyleczenie z przyczyny raka następuje po 6 miesiącach.

Czasami jednak wymaga to nawet 12, a nawet 18 miesięcy, o ile pacjent otrzymywał chemoterapię.

Wskaźnikiem końca jest wyciek czystej wody przez około 3 tygodni oraz dobre samopoczucie.

Opis metody

Do przeprowadzanie całego zabiegu będziemy potrzebować:

• środek do dezynfekcji,
• ziarna ciecierzycy,
• ząbki czosnku,
• kapustę,
• waciki, bandaż, ręcznik papierowy, kawałek folii spożywczej, nożyczki kosmetyczne, pęsetę i plaster.

Co należy zrobić, aby pozbyć się wszystkich przykrych dolegliwości?

Przede wszystkim musimy zrobić w ciele ranę, która pozwoli nam dostać się do płynów ustrojowych w układzie limfatycznym.

Dr Ashkar zaleca wybranie jednego miejsca, najlepiej na wewnętrznej stronie łydki, z dala od kości.

Miejsce to trzeba ogolić w obszarze kilkunastu centymetrów i dokładnie odkazić.

Następnie nieodparzającym plastrem należy przykleić do wybranego miejsca pierścień (może być to obrączka lub cokolwiek innego, wielkości nie większej niż ziarno ciecierzycy).

Środek przyklejonego pierścienia wypełniamy rozgniecionym czosnkiem (wydzielający się z czosnku sok zrobi pęcherz).

Całość przykrywamy kawałkiem folii spożywczej, ręcznikiem papierowym lub serwetką i owijamy bandażem.

Czekamy około 6-8 godzin na pojawienie się pęcherza.

Kiedy już na skórze pojawi się pęcherz, musimy go zdezynfekować, a następnie delikatnie przeciąć skórę na nim i ściągnąć ją pęsetą.

W ten oto sposób otrzymujemy gotową ranę i możemy rozpocząć właściwy proces leczenia.

Do jej wnętrza wkładamy suche ziarenko cieciorki, które przykrywamy kawałkiem zmiażdżonego liścia kapusty przymocowanego do papierowego ręcznika.

Łydkę ściśle bandażujemy.

Taki opatrunek pozostawiamy na 2-3 dni, następnie wymieniamy ciecierzycę i czynność powtarzamy trzy razy.

Po tym czasie z rany zacznie wypływać zainfekowana ropa.

Wówczas wymianę cieciorki i zmiany opatrunków należy wykonywać co 12 godzin.

Po dwóch miesiącach stosowania tej metody krew zostaje oczyszczona z wszelakich toksycznych substancji i chemicznych związków.

Czysta krew uderza w chorobę, która po 3-4 miesiącach całkowicie zostaje usunięta z organizmu.

Doktor Ashkar twierdzi, że dwukrotnie sam stosował tę metodę.

Pierwszy raz profilaktycznie,a drugi w 2003 roku, kiedy odkryto u niego zaawansowane stadium nowotworu trzustki.

W obydwu przypadkach okazała się ona niezwykle pomocna.

Metoda ta dla środowisk naukowych, lekarzy i lobby farmaceutycznego jest bardzo kontrowersyjna, gdyż jak sam jej twórca mówi – nie ma naukowych potwierdzeń na jej działanie.

Są tylko (lub aż) relacje wyleczonych pacjentów, nawet pochodzących z Polski.

Wątpliwości i przekorność medyków może budzić też fakt, iż dr Ashkar koncentruje się na leczeniu raka, a nie leczeniu objawów, jak to obecnie dzieje się w praktyce w placówkach medycznych.

Jednak w czasach, kiedy w samej Polsce, tysiące nowych osób rocznie dowiaduje się o zachorowaniu na raka, niekiedy tonący brzytwy się chwyta (w dosłownym znaczeniu).

WSPARCIE NIEZALEŻNYCH PORTALI

*Niebieską czcionką zaznaczono odnośniki np. do badań, tekstów źródłowych lub artykułów powiązanych tematycznie.

P.S. Informacje przedstawione w artykule nie są pisane przez lekarza. Mają charakter informacyjny i nie stanowią fachowej porady medycznej. Wszelkie rady, które są na mojej stronie, stosujesz wyłącznie na własną odpowiedzialność.