MEDYTACJA „PRZY OKAZJI” – CZY JEST TO MOŻLIWE?

Z całą pewnością medytacja w zacisznym miejscu sprawi, że nasze ciało i umysł nie będą narażone na różnego rodzaju niepokoje dobiegające nas z zewnątrz. Najistotniejszym jest w niej przecież wejście w stan skupienia, aby możliwe było oczyszczenie naszego umysłu oraz osiągnięcie uczucia relaksacji. Niestety, w codziennym biegu nie każdy z nas jest w stanie wygospodarować odpowiednią ilość czasu na medytację.

Oczywiście stara zasada głosi, że jeżeli nie potrafisz znaleźć pół godziny w ciągu dnia, powinieneś ćwiczyć całą godzinę.

Mimo wszystko warto zwrócić uwagę na jeszcze inną prawdę, a mianowicie medytować można zawsze i wszędzie.

Codzienność w innym wymiarze…

Zastanów się, ile czasu każdego dnia poświęcasz na wykonywanie czynności, które nie angażują w większym stopniu Twojej uwagi – innymi słowy, robisz je mechanicznie i powtarzalnie.

Może to być mycie naczyń, prasowanie albo chodzenie.

Co do tego ostatniego, to zwróć uwagę na aspekt związany z codziennym przemieszczaniem się; nawet tym w środkach komunikacji miejskiej.

Najczęściej denerwujemy się zbyt dużą ilością osób lub rozmyślamy nad całym dniem.

Tym samym wysyłamy do świata negatywną energię.

Takie działanie jest dla nas niekorzystne zarówno o poranku – gdy negatywnie nastawiamy się na resztę dnia, jak i po południu – wtedy zabieramy sobie możliwość należnego nam odpoczynku.

….jak?

A gdyby te z pozoru nic nieznaczące chwile spędzone tramwajach lub na sprzątaniu, zamienić na czas poświęcony medytacji w działaniu?

Mamy tutaj do czynienia z dwoma rodzajami praktyki medytacyjnej.

Na przykład w autobusie możemy próbować wejść w podobny stan, który towarzyszy nam podczas praktyki w zacisznym miejscu.

autobus-medytacja.jpg
fot.123rf.com

Najważniejsze w tym przypadku jest przyjęcie prostej pozycji ciała (na stojąco lub siedząco) i koncentracja na samym oddechu.

Hałasy dobiegające nas z zewnątrz mogą na samym początku utrudniać nam praktykę, ale wraz z kolejnymi ćwiczeniami staną się one nic nieznaczącym tłem.

Warto wtedy też skoncentrować swój wzrok na jednym stałym punkcie np. okolice naszego serca.

Z kolei w przypadku wykonywania codziennych czynności istotnym pozostaje całkowite skupienie uwagi na tym działaniu.

Medytacja, to przecież nic innego, jak ćwiczenie się w samoświadomości! Generalnie trudno jest nam się skupić na dwóch czynnościach jednocześnie.

Na ten przykład jednoczesna rozmowa z drugą osobą i czytanie naukowej książki, wydaje się trudne do pogodzenia.

Mimo wszystko badania pokazują, że u osób medytujących, część kory mózgowej odpowiadającej za pamięć oraz koncentrację jest grubsza, niż u pozostałych.

Poznaj korzyści!

Wyobraź sobie, że Twoja codzienna droga do pracy może sprawić Ci przyjemność.

Nie stresujesz się czekającymi na Ciebie obowiązkami, szefem i co najważniejsze – nie programujesz swojego dnia w sposób negatywny.

Zamiast tego, przekraczasz próg pracy z uśmiechem na twarzy i wewnętrznym spokojem, który trudno komukolwiek będzie zaburzyć.

praca-radość-man.jpg
fot.123rf.com

Takie pozytywne cechy płynące z praktyki medytacji, możesz osiągnąć ćwicząc ją w ciągu każdego dnia.

Tutaj nie jest ważny czas, ale intensywność tych przeżywanych chwil.

Krótka praktyka w ciągu dnia pozwala na redukcję gromadzącego się stresu, a także wprowadza w stan relaksacji.

Taki, który po pierwsze nic nie kosztuje, a po drugie do jego osiągnięcia potrzebujesz wyłącznie samego siebie!

Codziennie mechaniczne wykonywane czynności mogą przestać być nużące, a stać się źródłem prostych przyjemności!

WSPARCIE NIEZALEŻNYCH PORTALI

*Niebieską czcionką zaznaczono odnośniki np. do badań, tekstów źródłowych lub artykułów powiązanych tematycznie.