MIÓD KONOPNY – DOBROCZYNNA DAWKA CBD

Miód konopny nie jest zbyt popularnym produktem. Miód lipowy, wielokwiatowy, gryczany chyba zna każdy, ale czy równie dobry jest miód konopny? Czy stosowanie takiego miodu jest bezpieczne i jakie ma właściwości? Do tego, co trzeba zrobić, aby pszczoły produkowały miód właśnie z konopi?

Właściwości CBD w miodzie konopnym

Substancja CBD, czyli kannabidiol jest jednym z wielu kannabinoidów, występujących w konopiach, z których produkowany jest miód konopny.

CBD jest tłuszczem roślinnym i zostało udowodnione, że ma wiele korzystnych właściwości.

Związek ten wpływa na pracę receptorów kannoabinoidowych, które znajdują się w mózgu i to nie tylko człowieka, ale również innych żywych istot, ale tylko tych posiadających układ nerwowy.

Najważniejsze zadania dla CBD w organizmie to stymulowanie i regulowanie procesów fizjologicznych, takich jak: apetyt, odczuwanie bólu, humor oraz pamięć.

Warto podkreślić, że CBD nie jest substancją psychoaktywną, ale wręcz przeciwnie ma antypsychodeliczne działanie, które wpływa na tłumienie działania THC przy jednoczesnym stosowaniu.

cbd.jpg
foto.shutterstock.com

Poza tym jest to substancja neuroaktywna oraz neuroprotekcyjna, która bardzo działa na układ nerwowy, gdyż wpływa na oba rodzaje receptorów kannabinoidowych i to zarówno CB1, jak i CB2.

Dzięki swoim właściwościom CBD jest stosowane w wielu schorzeniach oraz chorobach cywilizacyjnych, dlatego warto spożywać miód konopny.

Pomaga on w leczeniu choroby Parkinsona, Alzheimera, astmy, cukrzycy, reumatyzmu, padaczki, stwardnienia rozsianego, białaczki oraz depresji.

Można go również stosować na różne bóle i migreny, a także problemy układu pokarmowego, gdyż działa przeciwzapalnie.

Ma także właściwości antydepresyjne, a więc można go również stosować w terapiach odwykowych, np. z alkoholu i heroiny, ale także przy występowaniu stanów lękowych.

Dowiedziono także, że związek ten może blokować rozwój oraz migrację komórek nowotworowych.

Pszczoły, które produkują miód konopny

Jest pewien człowiek, który twierdzi, że potrafi wytresować każde zwierzę, a jest nim Nicolas „Trainerbees”, który z zawodu jest ślusarzem, ale też jest pszczelarzem i z zamiłowania pasjonatem przyrody.

Efektem jego zamiłowania do fauny i flory jest produkt „cannahoney”, czyli miód konopny, zyskujący sławę na całym świecie.

Trainerbees, czyli jego pseudonim powstał 20 lat temu i to z miłości do obserwowania owadów, a przeważnie pszczół.

Poza tym Nicolas twierdzi, że potrafi trenować pszczoły, aby zachowywały się tak, jak on chce, ale nikomu nie zdradził swojej tajemnicy, jak to robi.

Ostatnio poświęcił się szczególnie pracy z pszczołami, które potrafią produkować miód konopny.

Kiedyś sam powiedział, że nie stworzył on tego miodu, ale to właśnie dzięki jego technice szkolenia, pszczoły potrafią zbierać żywicę i ten finalny produkt to tylko dzieło pszczół.

miód-konopny.jpg
foto.shutterstock.com

Nicolas od dawna jest zwolennikiem medycznej marihuany i to z powodu własnych doświadczeń.

Od siódmego roku życia był nadpobudliwy i został wyrzucony ze szkoły za nieodpowiednie zachowanie.

Kiedy miał 10 lat, zaczął palić marihuanę, która okazała się pomóc mu w jego problemach z nadpobudliwością.

Potem po wielu latach uświadomił sobie, że połączenie zdrowotnych produktów, czyli miodu, propolisu, pyłku oraz wosku z właściwościami medycznymi konopi, zapewne da bardzo dobry efekt.

Od 2006 roku zaczął badać zachowania pszczół w swoich ulach i jego najważniejszym zadaniem stało się przyciągnięcie pszczół do kwiatów konopi.

Oczywiście znaleźli się sceptycy, którzy twierdzili, że marihuana nie nadaje się do pozyskiwania miodu, ale w 2013 roku Nicolas udowodnił im, że się mylili.

Po wielu próbach oraz obserwacjach okazało się, że pszczoły potrafią wykorzystywać żywicę z konopi, jako propolis, ale też do tworzenia miodu.

Miód konopny ma bardzo przyjemny aromat i to dzięki zawartym w nim terpenom, a w smaku przypomina świeżą roślinę.

Jego kolor waha się od jasnozielonego do żółtego i białego, co zależy od odmiany konopi.

Ponadto Nicolas musiał udowodnić, że rośliny te nie mają negatywnego wpływu na owady, ale to nie było trudne, ponieważ pszczoły nie mają układu endokannabinoidowego, a poprzez to kannabinoidy nie mają żadnego wpływu na pszczoły.

Dzisiaj pszczelarz ten ma 30 uli, z których wiele wykorzystuje do uzyskania miodu konopnego.

Jednak mieszka we Francji i ciągle napotyka na wiele barier prawnych.

W związku z tym rozważa przeprowadzkę do Hiszpanii.

Trzeba jeszcze wykonać wiele badań, aby można było określić wszystkie właściwości miodu konopnego.

Jednak mężczyzna twierdzi, że już kilkoro osób z jego otoczenia, które miały problemy ze stresem i lękami, poczuły się lepiej po zjedzeniu miodu.

Dzisiaj jego celem jest wyjazd do Hiszpanii, gdzie będzie miał większą swobodę w pracy, ale też będzie miał wsparcie specjalistów w celu analizy miodu konopnego.

Czytaj także: POLSKIE MIODY – ALFABET ZDROWIA

WSPARCIE NIEZALEŻNYCH PORTALI

*Niebieską czcionką zaznaczono odnośniki np. do badań, tekstów źródłowych lub artykułów powiązanych tematycznie.

P.S. Informacje przedstawione w artykule nie są pisane przez lekarza. Nie są one fachową opinią, ani poradą medyczną. Nie mogą zastąpić opinii i wiedzy pracownika służby zdrowia, np. lekarza. Wszelkie rady, które są na mojej stronie stosujesz wyłącznie na własną odpowiedzialność.