Prawa karmiczne. Wszechświat został stworzony najprościej mówiąc, jako plac zabaw dla świadomości z nieskończoną ilością kombinacji i możliwych rozwiązań. Każdy z nas podąża swoją indywidualną drogą, zbierając bezcenne doświadczenia, dla tego, którego można nazwać Bogiem.

Istota Boga, w celu poznania samego/samej siebie, dokonała podziału na wszystkie istoty żywe, włączając w to planety, gwiazdy, rośliny i nawet kamienie.

Bóg jest we wszystkim i przenika przez wszystko.

Na tym placu zabaw istnieją pewne zasady, których jesteśmy świadomi, albo nie, ale to nie zmienia faktu, że są i oddziaływają na nas.

Wszystko jest energią, także myśl

Myśl ma siłę tworzenia i niszczenia, a my w tym momencie mamy szansę nauczyć się jak właściwie używać mocy, którą otrzymaliśmy, tak, aby nie wyrządzić sobie krzywdy, aby nie unicestwić samych siebie.

Wszechświat wolnej woli, oznacza, że otrzymaliśmy prawo robić wszystko ,co tylko chcemy.

Wolna wola jednak objawia się, jeszcze zanim przyjdziemy na ten świat.

Jako istoty duchowe sami sobie wybieramy zakres doświadczeń, które później doświadczamy w tym życiu.

Tutaj nasza wolna wola się kończy, ale nie oznacza to, że nie mamy wpływu na nasze życie, ponieważ to od nas zależy, jak szybko wyciągniemy wnioski, które pozwolą wykonać nam kolejny krok ku samopoznaniu.

Tutaj pojawia się prawo karmiczne, czyli to, co dajesz, to wróci do Ciebie, w innym czasie, od innych ludzi, ale wróci.

Prawo karmiczne jest nieugięte i ma na celu nauczyć nas prawidłowego używania mocy, którą w sobie posiadamy, ale której jeszcze nie opanowaliśmy, albo której jeszcze nie jesteśmy w pełni świadomi.

Wytłumaczę to tak.

Najpierw uczymy się jeździć na rowerze.

To jednak nie oznacza, że umiemy już jeździć samochodem.

Natomiast jazda samochodem, nie oznacza, że umiemy latać samolotem.

Wszystko wymaga treningu

W pierwszej kolejności musimy nauczyć się dbać i właściwie korzystać ze swoich ciał i żyć w zgodzie z planetą, którą obecnie zamieszkujemy.

Jeżeli tego się nauczymy, wejdziemy na następny poziom i tam rozpoczniemy, nazwę to, bardziej zaawansowaną szkołę życia.

Z mojej perspektywy wygląda to tak, że jeszcze nie nauczyliśmy się dobrze jeździć na rowerze, ale chcemy już latać statkami kosmicznymi.

Czyli, jeszcze nie nauczyliśmy się żyć na tej planecie i odpowiednia dbać o nią, a już chcemy latać w kosmos.

Prawo karmiczne tutaj będzie dla nas bezlitosne i będziemy musieli odpowiedzieć za popełnione błędy, jeżeli nie wyciągniemy wniosków i nie zmienimy podejścia do życia.

W pewien sposób można powiedzieć, że wszystko można, ale to nie znaczy, że wszystko warto.

Można popełniać błędy, ale warto wyciągać wnioski.

Warto uświadomić sobie, że w wiecznej wędrówce duszy nie ma końca, a jedyne bogactwo, które ma wartość, to bogactwo zebranych doświadczeń.

Warto także tworzyć dobrą karmę i we wszystkim kierować się miłością.

Miłość jest przejawem Boskości w każdym z nas.

Wszystko jest miłością

Miłość to siła twórcza, ale żeby stworzyć coś nowego, trzeba zniszczyć coś starego.

Umiejętność posługiwania się miłością oznacza, że proces niszczenia nie jest szkodliwy.

To, co nazywamy złem, jest niczym innym, jak nieumiejętnym posługiwaniem się miłością, dla tego mówi się, że najtrudniej kochać tych, którzy tego najbardziej potrzebują… oraz że Bóg najbardziej umiłował grzeszników.

Pamiętajcie, że to, kim jesteśmy, zależy od wielu czynników, które nas kształtowały.

Są to: nasza rodzina, najbliższa okolica, czyli tak zwane podwórko, dalej szkoła i wszelkie doświadczenia, które nas spotkały.

W ten sposób, zanim staniemy się świadomi, otrzymujemy pakiet karmiczny, od naszych przodków i od miejsca, w którym przyszło nam się wychować.

Im więcej przepracujemy, tym lepiej dla nas i dla naszego potomstwa, które będzie musiało zapłacić za nasze błędy, jeśli my tego nie zrobimy.

WSPARCIE NIEZALEŻNYCH PORTALI

*Niebieską czcionką oznaczono odnośniki np. do badań, tekstów źródłowych lub artykułów powiązanych tematycznie.