STACJE LOFAR W POLSCE – CZY ODPOWIEDNIK HAARP WYKOŃCZY POPULACJĘ?

LOFAR, czyli stacje radioastronomiczne tworzone w ramach europejskiego interferometru radiowego LOw Frequency ARray (LOFAR), zaczęto budować po tym, jak pierwsze z nich stanęły na terenie  Holandii, Niemczech, Francji czy Wielkiej Brytanii. Po co? Teoretycznie po to, aby badać najdalsze zakątki Wszechświata. W praktyce ich działalność może być zbrodnicza dla ludzkości…

Odpowiednik HAARP

HAARP to projekt badawczy, który został przejęty przez amerykańskie tajne służby po śmierci wybitnego naukowca N. Tesli.

Główne centrum badawcze stworzono niedaleko miejscowości Gakona na Alasce, gdzie na terenie pustego stanu zbudowano sieć anten wykorzystywanych m.in. do objętych wielką tajemnicą działań militarnych.

Formalnie są to eksperymenty dotyczące wpływu pola elektromagnetycznego na pogodę – jednak wiadomo już, że to HAARP jest odpowiedzialny za szereg anomalii w różnych częściach świata.

lofar-haarp.jpg
foto.123rf.com

Sterowanie huraganami, nagłe zmiany pogody, mniejsze i większe trzęsienia ziemi, krótkotrwałe intensywne deszcze lub niewyjaśnione wybuchy – w zdecydowanej większości odpowiada za nie stworzona przez HAARP fala uderzeniowa.

Kiedy Amerykańscy naukowcy, zamknięci w bazie na Alasce, mieli moc panowania nad żywiołami, w ONZ debatowano nad nową uchwałą, która zabroniła działań w zakresie oddziaływania na pogodę oraz ochrony nieba gwiaździstego.

Wtedy chyba jednak nikt nie spodziewał się, że Europa zainteresuje się podobnymi eksperymentami i stworzy własny odpowiednik amerykańskiej broni.

I tak w centrum Europy w połowie 2010 roku zaczęto tworzyć europejski odpowiednik systemu HAARP, nazywany LOFAR – skrót od Low Frequency Array, czyli Sieć Niskiej Częstotliwości.

Czym jest LOFAR?

LOFAR to wieloantenowy radioteleskop wykorzystujący zjawisko interferencji fal radiowych, który oficjalnie ma służyć astronomom do odkrywania i obserwacji dotąd nieznanych zjawisk we Wszechświecie.

Na stronie Centrum Badań Kosmicznych Polskiej Akademii Nauk można przeczytać, że: zakres badań instrumentu jest niezwykle szeroki, obejmuje między innymi astrofizykę, kosmologię wczesnego wszechświata, problem formowania się planet, ewolucję gwiazd i galaktyk, badanie właściwości ośrodka międzygwiazdowego i badanie jonosfery.

Całość systemu LOFAR składa się z około 25 tys. anten rozmieszczonych w całej Europie, m.in. w Holandii, gdzie 12 czerwca 2010 r. dokonano oficjalnej inauguracji instrumentu, w Niemczech, Francji i Wielkiej Brytanii.

stacja-lofar.jpg
Stacja LOFAR

W Polsce rozmieszczono trzy stacje, które są najbardziej wysunięte na wschód: pierwszą uruchomiono w 2015 roku w Bałdach (pod Olsztynem), a kolejne w Borówcu (pod Poznaniem) i w Łazach (pod Krakowem).

Na ich budowę i wyposażenie ówczesna minister nauki i szkolnictwa wyższego prof. Barbara Kudrycka przyznała polskiemu konsorcjum POLFAR kwotę 25 792 000 zł.

Każda stacja składa się z dwóch zestawów pól antenowych po 96 anten każdy (łącznie to 192 anteny), odpowiednio na wyższy i niższy podzakres przedziału częstotliwości.

Połowa pracuje w niskich częstotliwościach (LBA, Low Band Antenna), od 10 MHz do 90 MHz, a drugie pole antenowe (HBA, High Band Antenna) w wyższych zakresach częstotliwości, od 110 MHz do 250 MHz.

Do funkcjonowania sieci LOFAR niezbędne jest ultraszybkie łącze internetowe, które pozwala na przesyłane danych w czasie rzeczywistym do centrum zarządzania siecią w Groningen (Holandia).

Echo złej sławy

Chociaż oficjalnie ośrodek  na Alasce ponoć zamknięto, to jednak niektórzy mają co do tego wątpliwości i uważają, że tak naprawdę LOFAR jest kontynuacją programów zmian pogody, kontroli nad umysłami ludzkimi i ogólnej inwigilacji, tyle że w wielokrotnie większej skali.

stacja-lofar.jpg
Stacja LOFAR

I nie ma się co dziwić tym domniemaniom, bo jeśli przejrzymy punkty programu LOFAR (dokładnie pomiędzy 800 a 900), zobaczymy, że obejmuje on także badanie zachowań jonosfery:

  • 800 Ionosphere
  • 810 Traveling Ionospheric Disturbances
  • 820 Fine-Scale Structure
  • 830 Beacon Tomography
  • 840 Diffraction Tomography
  • 850 Active Modification Studies
  • 860 Passive Radar.

Z powyższego wynika, że program jednak zakłada próby sterowania i oddziaływania na jonosferę i tym samym pogodę na świecie.

Poza tym te radioteleskopy to także wojskowe „podgrzewacze jonosfery”, czyli broń falowa.

Z czym ma więc związek program LOFAR?

Ze śledzeniem, kontrolą pogody, a może ludzkich umysłów.

Na pewno ma silny związek z promieniowaniem, które stało się współczesną bronią w kierunku wykańczania populacji (od problemów z płodnością po nowotwory).

Budowa tychże anten w Polsce zaburzyła również harmonię, np. warmińsko-mazurskiego krajobrazu i sprawiła, że tamtejszy region stał się mniej atrakcyjny dla turystów chcących wypocząć z dala od cywilizacyjnych zagrożeń.

WSPARCIE NIEZALEŻNYCH PORTALI

*Niebieską czcionką zaznaczono odnośniki np. do badań, tekstów źródłowych lub artykułów powiązanych tematycznie.