Suszone śliwki powinniśmy konsumować codziennie. Dlaczego? Otóż okazuje się, że w tych niepozornych owocach kryje się sekret nie tylko zdrowych jelit, ale także i mocnych kości. Badania potwierdziły, że jedzenie suszonych śliwek zmniejsza ryzyko zachorowania na osteoporozę i raka jelita grubego.

Zdrowie w suszonych śliwkach

Suszone śliwki to bogactwo błonnika, potasu, fosforu, magnezu, wapnia, cynku, żelaza, sodu, manganu, selenu oraz witamin B1, B2, B3, B6, C, A, E i K.

O właściwościach zdrowotnych suszonych śliwek, a dokładnie zrobionego z nich soku więcej pisaliśmy TUTAJ.

Przypominamy tylko, że suszone śliwki są najlepszym remedium m.in. na zaparcia, problemy z prawidłowym utrzymaniem flory bakteryjnej jelit, niestrawność, miażdżycę, cukrzycę, otyłość, detoksykację wątroby i wsparcie jej prawidłowego funkcjonowania.

Jednak dziś chcemy przedstawić dwie inne, potwierdzone naukowymi badaniami zalety suszonych śliwek, a mianowicie ich dobroczynne działanie przeciw osteoporozie i rakowi jelita grubego.

Suszone śliwki kontra osteoporoza

Według szacunków jedna na dwie kobiety i jeden na czterech mężczyzn w wieku powyżej 50 lat w swoim życiu przynajmniej raz złamie kość z powodu osteoporozy.

Eksperci przewidują, że do 2025 r. osteoporoza będzie odpowiedzialna za trzy miliony złamań kości.

Suszone śliwki znajdują się na liście pokarmów dobrych dla naszych kości.

Badania sugerują, że jedzenie suszonych śliwek pomaga utrzymać zdrowie kości, a nawet sprzyja poprawie gęstości masy kostnej, zwłaszcza u osób starszych i kobiet w okresie po menopauzie, szczególnie narażonych na osteoporozę.

Naukowcy z Florida State University i Oklahoma State University przez rok obserwowali stan kości w grupie 100 kobiet po menopauzie.

Kobiety podzielono na dwie grupy.

Pierwsza grupa 55 kobiet spożywała codziennie 100 g (10 sztuk) suszonych śliwek, a druga grupa 45 kobiet zamiast śliwek taką samą porcję suszonych jabłek.

Wszystkie uczestniczki badania dodatkowo przyjmowały codziennie 500 mg wapnia i 400 mg witaminy D.

Okazało się, że po roku w grupie kobiet jedzących suszone śliwki, odnotowano dużo lepszą gęstość kości w kręgosłupie i przedramieniu.

Koordynator badań prof. Bahram H Arjmandi uważa, że żadne inne suszone owoce, które przebadał (daktyle, figi, rodzynki i truskawki), nie dają takich rezultatów poprawy zdrowia kości jak suszone śliwki.

Jednocześnie profesor zaznaczył, że wszyscy dorośli po 40 roku życia, kobiet i mężczyźni, którzy chcą zapobiec osteoporozie, powinni włączyć do diety jedzenie suszonych śliwek, przynajmniej w ilości 10 sztuk dziennie.

 Suszone śliwki kontra rak jelita grubego

Okazuje się, że suszone śliwki to nie tylko odpowiedź na walkę z osteoporozą, ale także naturalny sposób zmniejszenia ryzyka raka jelita grubego.

Naukowcy z Texas A & M University i University of North Carolina wykazali, że dieta zawierająca suszone śliwki może pozytywnie wpływać na mikroflorę bakteryjną jelit, a zwłaszcza na bakterie jelitowe w obrębie okrężnicy.

Dzięki badaniom udało się ustalić, że suszone śliwki sprzyjają zatrzymywaniu pożytecznych bakterii w jelicie grubym i odbudowują jego mikroflorę, przez co mogą zmniejszać ryzyko zachorowania na raka jelita grubego.

Nie pozostaje nam nic innego jak jeść suszone śliwki na zdrowie!

WSPARCIE NIEZALEŻNYCH PORTALI

*Niebieską czcionką oznaczono odnośniki np. do badań, tekstów źródłowych lub artykułów powiązanych tematycznie.

P.S. Informacje przedstawione w artykule nie są pisane przez lekarza. Nie są one fachową opinią, ani poradą medyczną. Nie mogą zastąpić opinii i wiedzy pracownika służby zdrowia, np. lekarza. Wszelkie rady, które są na mojej stronie stosujesz wyłącznie na własną odpowiedzialność.