SYNDROM GOTOWANEJ ŻABY, CZYLI JAK ULEGAMY KŁAMSTWOM SYSTEMU

Syndrom gotowanej żaby to fascynujący eksperyment naukowy z XIX wieku, który doskonale odzwierciedla ludzkie zachowania względem wydarzeń otaczającego nas świata. Dlaczego wierzymy w kłamstwa systemu? Dlaczego nie zauważamy pełzających wokół nas zmian? Przyjrzyjmy się bliżej temu zjawisku.

Jak ugotować żabę?

Istnieje fascynujący eksperyment naukowy z XIX wieku.

W trakcie tej historii badacze odkryli, że kiedy włożyli żabę do garnka z wrzącą wodą, żaba po prostu szybko wyskoczyła.

Z drugiej strony, kiedy włożyli żabę do naczynia z wodą i zaczęli ją podgrzewać, wraz ze wzrostem temperatury wody żaba odpowiednio dostosowywała temperaturę ciała.

Jednak, gdy woda miała osiągnąć temperaturę wrzenia, żaba nie była już w stanie regulować ciepłoty i postanowiła wyskoczyć.

Pomimo prób nie jest w stanie tego zrobić, ponieważ straciła całą swoją siłę w dostosowywaniu się do temperatury wody.

Co zabiło żabę?

Wielu z nas powiedziałoby, że wrząca woda.

Ale prawda jest taka, że ​​to, co zabiło żabę, to była jej niezdolność do decydowania o swoim życiu, niezdolność do podjęcia decyzji o tym, kiedy musi wyskoczyć.

Żaby jak ludzie…

Żaby są bardzo podobne do ludzi pod względem zdolności dostosowywania się do sytuacji.

Wszyscy musimy dostosowywać się do jakichś ludzi i pewnych sytuacji, ale musimy też rozróżniać, kiedy musimy się dostosować, a kiedy musimy stawić temu czoła.

Niby dziwimy się „głupim” żabom, a sami nie zachowujemy się lepiej.

Nie dostrzegamy zmian rozciągniętych na lata.

Niechętnie przyjmujemy do siebie wiadomości, że coś działa inaczej, niż nam to wmawia system.

Syndrom gotowanej żaby może pojawić się w innych, poważniejszych sytuacjach w ciągu naszego życia, w których umyślnie ignorujemy coraz bardziej niebezpieczną sytuację, mówiąc sobie, że coś z tym „wkrótce” zrobimy.

Są chwile, kiedy musimy zmierzyć się z sytuacją i podjąć odpowiednie działania.

system-manipulacja.jpg
foto.shutterstock.com

Jeśli pozwolimy ludziom wykorzystywać nas fizycznie, emocjonalnie lub finansowo, będą nadal to robić, z biegiem czasu ze zdwojoną siłą.

Głównym powodem, dla którego popadamy w takie sytuacje, jest „zaprzeczenie”, z uporem decydujemy się pozostać w tej samej sytuacji i utknąć w pogarszających się okolicznościach i nic nie robić, dopóki nie znajdziemy się w nieszczęśliwym ślepym zaułku.

Łatwiej nam wierzyć, że system chce dla nas dobrze, niż otworzyć szeroko oczy i zrozumieć, że jeżeli nie zaczniemy wycofywać się z tej matni, będzie jeszcze gorzej.

Niektórzy ludzie nie wierzą w seksualizację dzieci, bo przecież to teraz bezpośrednio ich nie dotyczy, a same zmiany w „seks-edukacji” odbywają się tak, aby o nich, jak najmniej usłyszała opinia publiczna.

Społeczeństwo nie wierzy, że jest na celowniku koncernów farmaceutycznych, bo przecież zgodnie z systemowymi zasadami woli powoli dostosowywać swój organizm do przyjmowania kolejnych garści leków.

Nie dostrzegamy zmian w otaczającej nas przyrodzie, nie widzimy masowej wycinki lasów i urbanizacji terenów zielonych, nie widzimy budowanych anten sieci 5G, bo wolimy powoli dostosowywać się do tego, co nam z góry nakazują.

Wpadamy w korporacyjny bieg kariery, wydajemy pieniądze na niepotrzebne rzeczy, ulegamy nałogowi konsumpcjonizmu, bo nie umiemy dostrzegać zmian, nie jesteśmy na nie przygotowani.

Nie daj się syndromowi gotowanej żaby!

Życie jest pełne zmian. Zawsze tak było.

Jednak komputery i Internet przyspieszają teraz przesyłanie informacji na całym świecie tak szybko, że doświadczenie zmiany jest jak bycie wciągniętym w trąbę powietrzną.

Aby skutecznie zarządzać zmianami, musisz przewidzieć, co będzie dalej.

Nie bądź jak gotująca żaba, bądź czujny.

zaśmiecony-umysł.jpg
foto.shutterstock.com

Jesteś mądrzejszy od żaby, więc nie pozwól, aby zaskoczyły cię nieoczekiwane zmiany.

Zwróć szczególną uwagę na to, co dzieje się wokół ciebie, abyś mógł zauważyć, kiedy „woda” robi się gorąca.

Od czasu do czasu, ale regularnie, cofaj się, by podsumować sytuacje w swoim życiu, takie jak zdrowie, relacje, kariera lub praca, edukacja, biznes i inwestycje, otaczający cię świat.

Aby być przygotowanym na zmiany, musisz być proaktywny.

Nie przypuszczaj, że rzeczy są i pozostaną takie same – to największa pułapka, którą wykorzystuje system.

Ludzie z góry zakładają, że tak jest i tak już będzie.

Że obietnice będą spełnione, a plany zrealizowane.

Twoja uśpiona czujność pozwala systemowi działać i wprowadzać zmiany poza twoją świadomością.

Pamiętaj, że aktywne podejście do zmian oznacza:

  • Opieranie się rutynie i spełnianiu oczekiwań.
  • Bycie spostrzegawczym i aktywnie poszukującym odpowiedzi lub wyjaśnień na to, co będzie dalej.
  • Aktywne poszukiwanie i monitorowanie informacji z jak największej liczby różnych źródeł.
  • Słuchanie intuicji.
  • Jak najszybsze podjęcie pewnych działań, nawet jeśli jest to ryzykowne, ponieważ bardziej ryzykowne może być nic nierobienie.

We współczesnym wichrze zmian nie czekaj, aż będzie za późno na działanie.

Zawsze patrz w przyszłość, analizuj, reaguj i nie pozwól sobie, aby system powoli cię ugotował.

Nie trać siły na dostosowywanie się do ogólnych warunków.

Skacz, póki jeszcze masz siłę!

CZARNE CHMURY NAD SIECIĄ 5G PRZYKRYTE FAŁSZYWĄ „PANDEMIĄ” KORONAWIRUSA

⇒ Czytaj także: SYSTEM CIĘ DOI – UWAGA! MARSJANIE ATAKUJĄ!

WSPARCIE NIEZALEŻNYCH PORTALI

*Niebieską czcionką zaznaczono odnośniki np. do badań, tekstów źródłowych lub artykułów powiązanych tematycznie.