TAJEMNICA CHEMTRAILS, CZĄSTECZEK PM10 I ICH ZWIĄZKU Z „PANDEMIĄ” ORAZ SZCZEPIENIAMI

Czym są cząsteczki PM10 i w ogóle jaki mają związek z „pandemią”, wirusem Covid-19 oraz szczepionkami? Dlaczego przez kilka ostatnich lat latały wojskowe samoloty i rozpylały chemtrails? Czy chemtrails jest niebezpieczne dla ludzi? Czy cząsteczki PM10 są bezpieczne, a czy może wywołują jakieś choroby u ludzi? Czy „pandemia” została zaplanowana?

Czym jest pył zawieszony?

PM, czyli pył zawieszony to unoszące się w powietrzu drobne cząsteczki, które mogą mieć postać stałą albo występują jako krople cieczy.

Pochodzenie tego pyłu może być naturalne, a będzie to popiół wulkaniczny albo pył mineralny, ale też mogą mieć pochodzenie, które jest związane z działalnością człowieka, np. pył ten powstaje w procesie spalania paliw albo poprzez przekształcanie innych zanieczyszczeń, które znajdują się w powietrzu.

Ten pył zawieszony to mieszanina substancji organicznych i nieorganicznych, w których można znaleźć:

  • wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne (WWA) – większa część z nich ma potwierdzone działanie rakotwórcze oraz toksyczne, a najgroźniejszy tutaj jest benzopiren (jest to rakotwórczy i mutagenny związek chemiczny, który wykazuje małą toksyczność ostrą, a z kolei dużą toksyczność przewlekłą, a to ma związek z jego zdolnością do kumulacji w organizmie; taki dopuszczalny średnioroczny poziom benzopirenu to 1 ng/m3);
  • metale ciężkie, takie jak: arsen, kadm, nikiel i ołów;
  • furany;
  • siarkę;
  • azbest.

Jednak taki dokładny skład pyłu zależy od warunków, w jakich doszło do jego powstania.

Pył zawieszony PM10

Pył PM10 składa się z cząsteczek, które mają średnicę do 10 µm.

Poza tym wyróżnia się jeszcze pył PM2,5 z cząsteczek o średnicy do 2,5 µm oraz PM1,0, którego cząsteczki mają średnicę do 1 µm.

cząsteczki-pm10.jpg
foto.depositphotos.com

WHO, czyli Światowa Organizacja Zdrowia ustaliła normy, które mówią, jakie jest średniodobowe stężenie pyłów zawieszonych i dla pyłu PM10 jest to 50 µg/m3, a dla pyłu PM2,5 jest to 25 µg/m3.

Z kolei stężenie śródroczne dla pyłu PM10 wynosi 20 µg/m3, które w Polsce zostało zwiększone do 40 µg/m3.

Natomiast śródroczne stężenie dla pyłu PM2,5 to 10 µg/m3, a w Polsce zwiększono je do 25 µg/m3, a od 2020 roku do 20 µg/m3.

Dla pyłu PM1,0 nie ma na razie żadnych regulacji.

Wyznaczony przez WHO średniodobowy poziom pyłu PM10 może zostać przekroczony maksymalnie przez 35 dni w roku.

Jeśli chodzi o Polskę, to ten limit przekroczony zostaje już w lutym.

Źródła pyłu PM10 w Polsce

Jednym ze źródeł pyłu PM10 jest niska emisja, a taka występuje przeważnie poza przemysłem, a jest to emisja zanieczyszczeń na wysokości do 40 metrów i pochodzą one głównie z domowych pieców oraz lokalnych kotłowni.

Niska emisja dotyczy budynków, które wykorzystują różne źródła ciepła, ale nie każda metoda ogrzewania będzie wytwarzała taką samą ilość pyłów zawieszonych.

Innym źródłem pyłu zawieszonego jest przemysł.

W tym przypadku powietrze jest zanieczyszczane główne przez zakłady petrochemiczne oraz huty metali, a nawet przemysł odzieżowy.

Do tego dochodzi jeszcze transport drogowy, gdzie najwięcej tego pyłu wytwarzają samochody, które są wyposażone w wyprodukowane przez 2010 rokiem silniki typu diesel.

Wpływ cząsteczek PM10 na zdrowie człowieka

Te drobne cząsteczki pyłu bardzo łatwo przedostają się do górnych dróg oddechowych oraz oskrzeli, dzięki czemu wprowadzają do organizmu zawarte w sobie toksyny.

Najpierw pojawia się kaszel, zadyszka, zapalenie gardła, a także dochodzi do nasilenia objawów astmy i chorób alergicznych, do których zalicza się katar sienny, zapalenie spojówek oraz egzemę.

Poza tym część tych pyłów zawieszonych będzie kumulowała się w drogach oddechowych, a zawarte w nich toksyny będą uszkadzały błony komórkowe i będą wywoływały stan zapalny, a do tego ich obecność w drogach oddechowych może doprowadzić do przewlekłej obturacyjnej choroby płuc.

Naukowcy dowiedli, że wzrost stężenia PM10 o 10 µg/m3 może spowodować zwiększenie częstotliwości występowania problemów kardiologicznych, aż o 24%, a wtedy śmiertelność z powodu niewydolności serca zwiększa się o 18%.

Pyły te mają również działanie kancerogenne, a największe problemy są z nowotworami układu oddechowego, czyli płuc i krtani.

Do tego mają również wpływ na układ nerwowy oraz powodują opóźnienie rozwoju funkcji poznawczych u dzieci.

Kto jest najbardziej narażony na szkodliwe działanie pyłów zawieszonych?

Na szkodliwe działanie pyłów zawieszonych najbardziej narażeni są seniorzy, gdyż w tym wieku wzrasta ryzyko zawału i udaru, a do tego ich układ odpornościowy jest mniej sprawny.

Do tej grupy zalicza się również dzieci, ponieważ one oddychają z większą częstotliwością niż osoby dorosłe, a do tego bardzo często wdychają powietrze ustami.

Kolejną grupą są osoby, które cierpią na schorzenia układu krążenia, a także układu oddechowego i na alergie, gdyż u nich mogą nasilić się objawy chorobowe.

oddychanie-pył.jpg
foto.depositphotos.com

Poza tym wymienia się tutaj również osoby, które są aktywne fizycznie, ponieważ podczas wysiłku zwiększa się u nich zapotrzebowanie na tlen, a to powoduje wdychanie jeszcze większych ilości pyłów.

Bardzo zagrożone są również kobiety w ciąży, gdyż taka ekspozycja na smog może spowodować u nich przedwczesny poród, uszkodzenia płodu, niską masę urodzeniową dziecka, a także podatność na zapalenia płuc w wieku niemowlęcym.

Cząsteczki PM10 i chemtrails a „pandemia” i szczepionki

PM10 to cząsteczki metali, które są nie większe niż 10 mikronów, a wdychane do organizmu pozostają wewnątrz pęcherzyków płucnych.

Dzięki temu, że są bardzo drobne, mogą przedostawać się do krwioobiegu przez barierę płucną.

Naukowcy z Uniwersytetu w Leuven przeprowadzili różne testy, które wykazały, że wchłanianie przez organizm cząsteczki submikroniczne o wielkości 0,1 mikrona w ciągu 60 sekund przedostają się do krwioobiegu, a potem w ciągu jednej godziny docierają do wątroby i nerek, a także do innych organów i właśnie tam zostają już praktycznie do końca życia.

PM10 swoimi wymiarami są zbliżone do czerwonych krwinek, a nanocząsteczki, które są wytwarzane przez nanotechnologie, mają rozmiary, które są podobne do DNA, a także do białek i enzymów.

W związku z tym może dochodzić do nanobiologicznej interakcji, a ci, którzy ich używają, chcą stworzyć tzw. ewolucyjne hybrydy, czyli połączenie związków organicznych z metalami i sztucznym materiałem.

Te cząsteczki mogą dotrzeć do każdej części ciała i komórek, ale też do mózgu.

Poza tym te modyfikowane technologicznie nanocząsteczki mogą wchodzić we wzajemne oddziaływania z organizmem, ale też z białkami, a do tego mogą pozostawać na zewnątrz komórki, a niektóre z nich mogą wniknąć do wnętrza tych komórek i w związku z tym będą oddziaływały na mitochondria.

Ponadto mogą zostać w środku komórki nawet podczas mitozy i w związku z tym będą oddziaływały na DNA.

Nanopatologia to nauka, która bada, jak organizm człowieka reaguje na obecność mikro- i nanocząsteczek.

Podczas takich badań udowodniono, że w organizmie człowieka są nagromadzone mikro- i nanocząsteczki żelaza, chromu, niklu, wolframu, cynku, miedzi, fosforu, chloru, rtęci, strontu, baru, a także aluminium.

Większość z tych cząsteczek niestety nie jest biodegradowalna, ale też jest niekompatybilna z naszym organizmem, a to oznacza, że są one ciałami obcymi, na które reaguje układ odpornościowy człowieka.

Te cząsteczki do organizmu człowieka mogą dostać się poprzez ich wdychanie, połknięcie, a także poprzez wstrzyknięcie.

Część z tych cząsteczek różnych pierwiastków to składniki sprajów, które są rozpylane nad głowami ludzi głównie poprzez wojskowe samoloty, a jest to chemtrails.

Jak dochodzi do tego, że te mikro- i nanocząsteczki, które mają niewielką masę, mogą z tak dużej wysokości schodzić na ziemię?

Tu nie ma jednej odpowiedzi.

W meteorologii znane jest zjawisko konwekcji termicznej oraz dynamicznej.

Jeśli chodzi o konwekcję termiczną, to powstaje ona przy nierównomiernym nagrzaniu się powietrza nad podłożem, które ma w różnych miejscach różne temperatury.

Wtedy prądom wstępującym towarzyszą prądy zstępujące, które mają mniejsze prędkości, a powstają na obrzeżach obszaru, który jest objęty prądami wstępującymi.

Natomiast konwekcja dynamiczna ma związek z procesami, które zachodzą w wielkiej skali, np. na obszarach niżów oraz wyżów barycznych, a tutaj prędkości prądów wstępujących i zstępujących są niewielkie, które są rzędu kilku centymetrów na sekundę.

Dzięki temu mikro- i nanocząsteczki mogą powoli schodzić na niższe warstwy atmosfery razem z prądami zstępującymi.

Przy konwekcji dynamicznej znaczna część tych cząstek, które są rozpylone w atmosferze, dociera do powietrza, którym człowiek oddycha.

Najgorzej jest w miastach, w których utrzymuje się pył, gdyż wtedy te cząsteczki stają się takim strukturalnym elementem tego pyłu.

Na temat chemtrails są różne publikacje, w których można znaleźć informację, że w sprajach używane są związki metali ciężkich, wodorotlenku glinu, węglanu baru, tytanianu strontu, tlenku strontu, tlenku baru i tlenku glinu.

Jak się okazuje, te związki mają właściwość, która polega na tym, że wiążą wodę i potem, np. razem z deszczem opadają na Ziemię i dostają się tak do wód deszczowych, ale też gruntowych, a potem do zbiorników wodnych, wodociągów, a następnie po wypiciu takiej wody do naszego organizmu.

Poza tym większość z tych metali jest wykorzystywana jako adiuwanty w szczepionkach, które potęgują reakcję immunologiczną.

I tu powstaje pewna zbieżność…

Metale, które są rozpylane przez samoloty w postaci mikro- i nanocząsteczek, bardzo często dostają się do górnych dróg oddechowych, do oskrzeli oraz płuc.

Jednak one nie rozpuszczają się i wtedy wywołują przewlekłe stany zapalne górnych dróg oddechowych.

Natomiast wirus SARS-CoV-2 atakuje również górne drogi oddechowe.

W związku z tym można pomyśleć, że ktoś najpierw zaplanował wywołanie stanów zapalnych u ludzi, a poprzez to osłabił ich organizmy, aby potem mógł je dopaść wirus.

Samoloty rozpylają chemtrails od wielu lat, a to już wystarczyło, aby u ludzi wywołać przewlekłe stany zapalne i osłabić człowieka do tego stopnia, aby potem mógł pokonać je niewielki wirus.

Poza tym istnieje również inna możliwość, która polega na tym, że te cząsteczki metali mogą być wrażliwe na promieniowanie, a przy wykorzystaniu fali o odpowiedniej długości i częstotliwości będzie można wywołać ich wibrację właśnie w górnych drogach oddechowych.

Wtedy reakcja organizmu może być podobna do infekcji wirusowej, a utrzymywanie takiej wibracji przez długi czas może doprowadzić do gwałtowanej reakcji organizmu, a nawet do wstrząsu anafilaktycznego.

Może dlatego nie przeprowadza się autopsji zmarłych, którzy zmarli na Covid-19.

Znajdujące się w organizmie wibrujące cząsteczki metali zostawiłyby bardzo widoczne ślady.

Można też założyć, że rozpylanie tych cząsteczek metali jest trochę zawodne, a wtedy sięga się po szczepionki.

Inne negatywne działania chemtrails to:

  • cząsteczki te odbiły światło słoneczne, przez co o minimum 20% spadło nasłonecznienie planety, a to z kolei wywołało zmiany w ekosystemie, czyli doszło do spadku fotosyntezy, rośliny wchłaniają mniej dwutlenku węgla i więcej kumuluje się go w otoczeniu. To już może być jeden z powodów pandemii, gdyż utrzymywanie poziomów emisji dwutlenku węgla i do tego jednoczesny spadek fotosyntezy podnosi poziom tego dwutlenku w atmosferze, ale też zwiększa efekt cieplarniany. Aby tego uniknąć, zostały wprowadzone lockdowny, gdzie została wstrzymana komunikacja, samoloty latają bardzo rzadko, zamknięto także różne zakłady i zakazano przemieszczania się;
  • zmienianie gleby, gdyż współczynnik pH gleby uległ ogromnej zmianie, ma odczyn o 10 – 20 razy bardziej zasadowy, a to powoduje umieranie krzewów, drzew, traw i roślin, czyli dochodzi do wzrostu poziomu dwutlenku węgla przez systematycznie spadający poziom fotosyntezy.

Tak więc, jakie ma działanie chemtrails?

Na pewno nie jest to ratowanie Ziemi.

Tu chodzi tylko o niszczenie ekosystemu, ale też o zabijanie każdego życia na planecie i to nie tylko zwierząt i roślin, ale też ludzi.

Dlatego warto zastanowić się, do czego to wszystko zmierza, czyli cała ta pandemia, wirus oraz podawanie ludziom szczepionek, które tak naprawdę są eksperymentalnym materiałem terapii genowej, a które powstały bardzo szybko.

I komu zależy na tym, aby zmarli ludzie starsi, chorzy, czyli ci najsłabsi na całym świecie?

Źródło

⇒ Czytaj także: DLACZEGO WŁADZA I „ELITY” TEGO ŚWIATA POZWALAJĄ NA CHEMTRAILS?

Wesprzyj niezależne media, pomóż nam przedzierać się z prawdą w gąszczu kłamstw i wszechobecnej propagandy ⇒ kliknij w link: https://www.odkrywamyzakryte.com/wiecej/

*Niebieską czcionką zaznaczono odnośniki np. do badań, tekstów źródłowych lub artykułów powiązanych tematycznie.