„…Czas byś uświadomił sobie, że nie możesz jednocześnie dbać o siebie i robić tego, co dobre dla grupy. Interesy grupy nie są twoim dobrem. Ty jesteś swoim dobrem, postaw więc siebie na pierwszym miejscu! Postanów, że od dziś twoje życie jest ważniejsze niż poczucie przynależności do grupy – ot, nie potrzebujesz już niczyjej aprobaty.  To twoje życie i chcesz je przeżyć na swoich zasadach, a nie na regułach, którymi karmią cię inni.

Grałeś kiedyś w grę Tetris? Polega ona na tym, że z góry ekranu nieustannie lecą klocki.

Są one różnej wielkości i kształtów, a ty musisz układać je tak, by utworzyły na dole ciągłą linię.

Gdy odpowiednio je dopasujesz, linia znika, robiąc miejsce dla elementów, które wciąż lecą z góry. Tak prosta zabawa, która nauczyła mnie bardzo ważnej rzeczy – gdy się dopasujesz, to znikasz.

Gdy stajesz się takim, jacy są wszyscy – nie istniejesz. Jesteś nimi, a to oznacza, że nie jesteś już sobą – byłeś kiedyś, lecz teraz oszlifowałeś się ze wszystkiego co twoje, by pasować do zasad wyznawanych przez innych.

Idziesz z nimi krok w krok, by choć na chwilę nie zostać z tyłu.

I co z tego, że nie widać cię w tym tłumie.

Masz grupę.

Przynależysz.

I mimo, iż czujesz, że jesteś innym, wolnym człowiekiem – strach przez samotnością zmusza cie do tego, by ciągle kroczyć w pochodzie jednakowości.

Wyrzekłeś się swojej prawdy, wyrzekłeś się tego, kim jesteś. W zamian za to dostałeś… sam nie wiesz co. Bo niby jesteś w grupie i powinno być ci z tym dobrze, lecz ciągle czujesz, że czegoś ci brakuje.

Czujesz, że jesteś stworzony do innych rzeczy, masz swoje cele i marzenia, których jednak wciąż nie realizujesz. Robisz to, co inni – a oni, tak samo jak ty – nie wychylają się z szeregu, nie realizują tego, co jest ich drogą.

Bojąc się społecznych reakcji, starannie dbają by raz wciągnięta maska wciąż udawała uśmiech. Chodzisz do pracy, spotykasz się z ludźmi, masz wspaniałe życie towarzyskie, a w środku czujesz krzyk.

To wołanie twojej duszy, która nie przyszła tu by się dopasować. Przyszła tu, by doświadczać swojej prawdy, by uzewnętrzniać wszystko to, co piękne, wzniosłe i przede wszystkim – twoje.

Jesteś niepowtarzalną osobą, jedyną w swoim rodzaju. Spośród miliardów ludzi na świecie, nie ma nikogo takiego jak ty.

NIKOGO.

A ty nieustannie starasz się być nikim. Starasz się schować wszystko to, w co wierzysz, i nigdy nie mówić tego, co naprawdę myślisz.

Bo przecież może się okazać, że nie pasuje to do tego, co myślą inni, do tego jakie panują przekonania w grupie, i nagle stracisz poczucie przynależności, zostaniesz skazany na społeczny ostracyzm i będziesz sam.

Zostaniesz na pustkowiu, podczas gdy stado pójdzie dalej. I wiesz co? – będzie to najpiękniejsza chwila twojego życia. Nawet jeśli w tym momencie poczujesz, jakby ono właśnie się kończyło, będzie zupełnie na odwrót – twoje życie właśnie się zaczyna.

Rozumiesz?

TWOJE życie. Nie to, co robiłeś do tej pory, nazywając to twoim. Nie to, co narzuciło ci społeczeństwo i za czym goniłeś, codziennie wmawiając sobie, że tak szalenie tego pragniesz.

Nie to, jak piękne słowa wygłaszałeś, widząc wokół siebie przytakujące głowy, wszystkie w jednym rytmie… Teraz, skoro już nikogo wokół nie ma, możesz robić to, co chcesz.

Możesz rozejrzeć się po łące i nie dostrzegając innych owiec, ostrzyc i pomalować swoje futro na dowolny kształt i kolor. Możesz sobie beczeć i skakać, fikać kozły i biegać roześmiany, możesz mówić to, co naprawdę myślisz, bo nikt tego nie słucha.

To moment, w którym zdajesz sobie sprawę, że właściwie, to zawsze tak było…

Niby wydawało ci się, że jesteś otoczony innymi ludźmi, że wkoło ciebie jest gęsty tłum, lecz tak naprawdę zawsze byłeś sam.

Ciężko to zaakceptować, ale każda z tych osób od samego początku myślała tylko i wyłącznie o sobie.

Dokładnie tak, jak ty!

Im prędzej to zaakceptujesz, tym łatwiej ci będzie w życiu. Zrozumiesz swoje prawdziwe pobudki i to, czym kierują się inni.

A zdając sobie sprawę, że jedziemy na tym samym wózku, i myślimy tylko o nas samych – poczujesz wolność, którą przynosi bycie samemu na pastwisku.

Jesteś wolny, bo już dłużej nie obchodzi cię co pomyślą inni.”

Fragment książki Andrzeja Tomickiego – „Nowa Myśl”
https://globtrek.pl/p/ksiazka/

⇒ Czytaj także: ODKRYĆ ZAKRYTE

WSPARCIE NIEZALEŻNYCH PORTALI

*Niebieską czcionką zaznaczono odnośniki np. do badań, tekstów źródłowych lub artykułów powiązanych tematycznie.