5 STAROŻYTNYCH ROŚLIN, KTÓRE SKUTECZNIE LECZĄ WSPÓŁCZESNE DOLEGLIWOŚCI

Współcześnie przyjęto, że przełom w nauce i pojawiające się innowacje medyczne to najlepsze, co mogło nam się przydarzyć. Z tym powszechnym myśleniem nie zgadzają się jednak ci, którzy popierają mądrość starożytnych. Są ignorowani, a być może nawet i wyśmiewani – aż do momentu, w którym nowoczesna nauka popiera dowodami ich stanowisko. Okazuje się, że starożytna wiedza medyczna doskonale sprawdza się w leczeniu współczesnych dolegliwości.

Oto 5 starożytnych środków roślinnych, które dziś można z powodzeniem wykorzystywać do leczenia współczesnych chorób.

Kadzidłowiec – starożytny cud

Kilka tysięcy lat temu ludzie wiedzieli, jak używać ekstraktu z żywicy kadzidłowca indyjskiego (Boswellia serrata) do leczenia kilku dolegliwości.

Starożytni lekarze odkryli, że ma ona właściwości antyseptyczne, przeciwzapalne i przeciwbólowe, dlatego traktowano ją jako lekarstwo na różne dolegliwości, w tym niestrawność, kaszel i nieświeży oddech.

Dziś dzięki analizie chemicznej tego produktu mamy lepsze zrozumienie składników znajdujących się w żywicy kadzidłowca i większe pojęcie działania leczniczego, jakie ma na organizm ludzki.

kadzidłowiec.jpg
foto.123rf.com

Na przykład monoterpeny, takie jak alfa- i beta-pinen pomagają eliminować toksyny z wątroby i nerek.

Ze względu na swoje właściwości antyseptyczne, olejek kadzidłowy można również stosować na rany, aby zapobiec rozwojowi zakażeń.

Kadzidło może być nawet spożywane, aby wspomóc regenerację ran wewnętrznych.

W 2010 roku naukowcy poinformowali, że kwasy bosweliowe są silnymi środkami powodującymi śmierć komórkową w komórkach nowotworowych.

Artemizyna – chiński sposób na gruźlicę

Artemizyna jest izolowana z rośliny Artemisia annua, słodkiego piołunu, zioła stosowanego w tradycyjnej medycynie chińskiej do leczenia malarii.

słodki-piołun.jpg
foto.123rf.com

Okazuje się jednak, że może również pomóc w leczeniu gruźlicy, a nawet powolnej lekooporności w tej chorobie.

Artemizyna może usunąć uśpione, trudne do zabicia bakterie, które często sprawiają, że ​​stosowanie antybiotyków jest nieskuteczne.

Różeniec górski – starożytny lek na zmęczenie

Starożytni Grecy, Wikingowie, ludzie rasy kaukaskiej, prehistoryczni Syberyjczycy i Mongołowie oraz starożytni chińscy cesarze byli zachwyceni leczniczymi właściwościami zioła, jakim był różeniec górski.

Wiele stuleci później na Syberii ludzie wciąż piją z niego napar i twierdzą, że dzięki temu dożyją 100 lat.

W starożytności korzeń tej rośliny był tak cenny, że zamieniano go tylko na wino, owoce i miód.

różeniec-górski.jpg
foto.123rf.com

Od 1960 r. wykonano ponad 180 badań mających na celu ocenę skuteczności różeńca w przywracaniu zdrowia.

Obecnie badania medyczne pokazują, że doustny ekstrakt z rośliny w porównaniu z konwencjonalną terapią przynosi lepsze efekty w leczeniu od łagodnej do umiarkowanej depresji.

Najnowsze badania wykazały, że starożytni mieli rację – różeniec górski działa to nie tylko w celu zmniejszenia niektórych objawów depresji, ale również znacząco zmniejsza uczucie zmęczenia i osłabienie wydajności.

Nasiona czarnuszki – leczą wszystko oprócz śmierci

Nasiona czarnuszki są rodzime dla regionu śródziemnomorskiego i były wykorzystywane jako lek głównie przez kultury muzułmańskie.

Jednak roślina ta powstała jeszcze przed powstaniem islamu i była używana również przez inne kultury niemuzułmańskie.

W kulturze arabsko-islamskiej nasiona czarnuszki są przepisywane jako lek na różne dolegliwości, w tym gorączkę, astmę, przewlekłe bóle głowy, cukrzycę, problemy z trawieniem, bóle pleców, infekcje i reumatyzm.

nasiona-czarnuszki.jpg
foto.123rf.com

Stosowane zewnętrznie w formie oleju z nasion czarnuszki mogą pomóc w leczeniu chorób skóry, takich jak łuszczyca i egzema.

Uważa się, że nasiona czarnuszki zawierają 100 zdrowych składników i są znaczącym źródłem kwasów tłuszczowych, białek, węglowodanów, witamin i minerałów.

W ostatnich latach zakończono wiele badań, które potwierdzają silną odpowiedź przeciwzapalną nasion, właściwości przeciwbiałaczkowe, chroniące serce, przeciwnowotworowe, przeciwcukrzycowe, przeciwutleniające i immunomodulujące.

Korkowiec amurski na ból i raka trzustki

Kora drzewa korkowca amurskiego jest używana w starożytnej medycynie chińskiej od tysięcy lat i ma długą historię uzdrawiania.

W całej historii Chin była używana jako jeden z 50 podstawowych środków roślinnych, zazwyczaj podawany jako środek przeciwbólowy.

korkowiec-amurski.jpg
foto.123rf.com

Współcześni naukowcy odkryli również, że ekstrakt z korkowca amurskiego ma zdolność blokowania rozwoju komórek nowotworowych (zwłaszcza raka trzustki) i  zapobiega występowaniu zwłóknienia wokół gruczołu guza, które uniemożliwia przedostanie się leków.

Ponadto stwierdzono również, że tłumi on enzym, który powoduje dalsze rozprzestrzenianie się stanów zapalnych w chorobach nowotworowych.

⇒ Czytaj także: AJURWEDA – MEDYCYNA DUCHOWA ZE STAROŻYTNYCH INDII

WSPARCIE NIEZALEŻNYCH PORTALI

*Niebieską czcionką zaznaczono odnośniki np. do badań, tekstów źródłowych lub artykułów powiązanych tematycznie.

P.S. Informacje przedstawione w artykule nie są pisane przez lekarza. Nie są one fachową opinią, ani poradą medyczną. Nie mogą zastąpić opinii i wiedzy pracownika służby zdrowia, np. lekarza. Wszelkie rady, które są na mojej stronie stosujesz wyłącznie na własną odpowiedzialność.