Patent numer US 6506148 B2 – pod tym tajemniczym kodem skrywa się „przepis” na manipulację ludzkim systemem nerwowym za pośrednictwem monitorów komputerowych i telewizora. Czym jest ta mało znana publikacja? Kto jest jej autorem? I wreszcie – czy rzeczywiście mamy się czego obawiać?

Tajemniczy Hendricus G. Loos

Ci, którzy dobrze przeszukują zasoby Internetu, mogą natknąć się na prace autora, który publikuje pod pseudonimem Hendricus G. Loos.

Kim jest ta tajemnicza postać?

Cóż, to oficjalnie nadal pozostaje owiane tajemnicą, aczkolwiek na podstawie dostępnych informacji w sieci pojawiają się pewne przypuszczenia, kto to może być.

Dr Hendricus G. Loos w latach 50. XX wieku był związany z Plasmadyne Corporation.

Później pracował w departamencie obrony w USA, w wydziale Agencji ds. Zdrowia i Opieki Społecznej oraz w Agencji Zaawansowanych Projektów Badawczych w Obszarze Obronności (DARPA), gdzie spędził większość czasu.

Kiedy założył własną pseudo działalność, skupił się na badaniach komercyjnych, fizycznych i biologicznych.

Publikował również jako dr Henry Loos lub dr Hank Loos.

Od 1978 r. do urzędu patentów w USA trafiło 11 patentów sygnowanych nazwiskiem Hendricus G. Loos na urządzenia, których głównym celem jest manipulacja ludzkim układem nerwowym.

Co ciekawe, wszystkie te urządzenia są wykorzystywane do realizacji projektów kontroli umysłu prowadzonych przez CIA lub inne agencje wywiadowcze.

Dlatego też pojawiły się przypuszczenia, że nad patentami pracowało kilku specjalistów i naukowców, którzy opracowywali urządzenia kontroli umysłu pod jedną fikcyjną nazwą „Dr Hendricus G. Loos”.

W rzeczywistości grupę stanowili wynajęci specjaliści pracujący dla DARPA lub CIA, a działanie pod pseudonimem miało nie przyciągać uwagi mediów lub innych badaczy.

Patent numer US 6506148 B2

Jednym z najbardziej kontrowersyjnych zgłoszonych patentów jest ten o numerze US 6506148 B2, opisany w pracy pt. „System nerwowy – manipulacja polami elektromagnetycznymi z monitorów”.

Publikacja została napisana w czerwcu 2001 roku, ale opublikowano ją dopiero w styczniu 2003 roku.

Z pracy można dowiedzieć się, że:

Efekty fizjologiczne zaobserwowano u człowieka w odpowiedzi na stymulację skóry słabymi polami elektromagnetycznymi, które pulsują z pewnymi częstotliwościami bliskimi ½ Hz lub 2,4 Hz, tak aby wzbudzić rezonans sensoryczny.

Wiele monitorów komputerowych i telewizorów, wyświetlając pulsujące obrazy, emituje impulsowe pola elektromagnetyczne o amplitudzie wystarczającej do wywołania takiego wzbudzenia.

Możliwe jest zatem manipulowanie układem nerwowym pacjenta poprzez pulsowanie obrazów wyświetlanych na monitorze komputera lub telewizorze.

W tym ostatnim przypadku pulsowanie obrazu może być osadzone w materiale programu lub może być nakładane przez modulowanie strumienia wideo, czy to w postaci sygnału częstotliwości radiowej lub sygnału wizyjnego.

Obraz wyświetlany na monitorze komputera może być skutecznie modyfikowany za pomocą prostego programu komputerowego.

Jak wyjaśnia zgłoszenie patentowe, problem polega na tym, że nawet bardzo słaby impuls może mieć niekorzystny wpływ na ludzki układ nerwowy.

Następnie opisywane jest, że zmienność pulsu i jego siła mogą być kontrolowane przez specjalne oprogramowanie:

[…] niektóre monitory mogą emitować impulsy pola elektromagnetycznego, które pobudzają rezonans sensoryczny w pobliskim obiekcie, poprzez impulsy obrazu, które są tak słabe, że uznawane są za impulsy podprogowe.

Jest to niefortunne, ponieważ otwiera drogę do złośliwego zastosowania wynalazku, w którym ludzie są nieświadomie narażeni na manipulowanie ich układem nerwowym.

[…] takie zastosowanie byłoby nieetyczne i oczywiście nie jest zalecane.

Wspomina się o nim tutaj, aby ostrzec opinię publiczną o możliwości ukrytych nadużyć, które mogą wystąpić podczas korzystania z Internetu lub oglądania telewizji, wideo lub DVD.

Publikacja jest pełna cytowanych przykładów, że „układ nerwowy pacjenta może być manipulowany przez impulsy pola elektromagnetycznego emitowane przez pobliski monitor kineskopowy lub LCD, który wyświetla obrazy z intensywnością impulsową”.

Nasz układ nerwowy zasadniczo kontroluje wszystko w naszym ciele, w tym również to, co dzieje się w mózgu.

Nie jest tajemnicą, że m.in. rząd Stanów Zjednoczonych ma długą historię eksperymentowania z ludzką kontrolą umysłu (np. Projekt Monarch).

To, że telewizja jest kolejną taktyką kontroli umysłu, wyjaśniałoby fakt, dlaczego tak wielu ludzi wierzy w historie i wyjaśnienia wydarzeń prezentowanych im przez media głównego nurtu.

Wierzą od razu, niemal natychmiast w każde słowo, nawet bez zadawania zbędnych pytań.

A może to właśnie programy telewizyjne i telewizja sama w sobie jest częścią technologii Mind Control – technologii, której celem jest manipulacja i zniewolenie…

WSPARCIE NIEZALEŻNYCH PORTALI

*Niebieską czcionką zaznaczono odnośniki np. do badań, tekstów źródłowych lub artykułów powiązanych tematycznie.

https://www.youtube.com/watch?v=Naa3kfmN1Bw

https://www.youtube.com/watch?v=TYlMYI4FlqM