TEORIA OPANOWYWANIA TRWOGI – CZY ŻYJEMY DLATEGO, ŻE BOIMY SIĘ ŚMIERCI?

Teoria opanowywania trwogi (ang. terror management theory – TMT) to teoria psychologiczna, której autorami są Jeff Greenberg, Sheldon Solomon, Thomas Pyszczynski. Głównym założeniem owej teorii jest fakt, iż zarówno źródłem życiowej motywacji, jak i pewnych przekonań jest doświadczenie trwogi związanej ze śmiercią. Czy więc żyjemy dlatego, że boimy się umrzeć?

Według TMT ludzie i zwierzęta mają jedną wspólną cechę, otóż dążą do przetrwania, jednak w przeciwieństwie do zwierząt, ludzie mają zdolności poznawcze, w tym rozbudowaną samoświadomość.

Zatem zdają sobie sprawę ze swojej śmiertelności, przez to ich instynkt nakierowany jest na pragnienie życia, co wyzwala potencjał trwogi.

Potencjał trwogi

Potencjał trwogi rozumiany jest w TMT jako egzystencjalny lęk.

Jest on podstawowy i zasadniczo występuje u człowieka.

Ludzie zdają sobie sprawę z nieuchronności śmierci, dlatego wyzwala się u nich potencjał trwogi.

W tym przypadku teoria opanowania trwogi jest obroną przeciwko jej poczuciu i stanowi swego rodzaju bufor.

Aby człowiek nie odczuwał ciągle tego egzystencjalnego lęku, powinien mieć światopogląd, czyli zespół standardów, gdzie owa jednostka ma poczucie wartości.

 śmierć-trwoga.jpg
foto.123rf.com

W tym przypadku może być to symboliczna nieśmiertelność, np. dla osób, które uznają pewne normy.

Tutaj przykładem może być religia, która traktowana jest jako bufor bezpieczeństwa, gdzie jednostka czy grupa społeczna zakłada, iż postępując zgodnie z normami, osiągnie nieśmiertelność.

Drugim czynnikiem jest samoocena, która jest ściśle związana ze światopoglądem.

W ten sposób jednostka przedstawiana jest jako niezastąpiona część wszechświata, gdzie występuje sens i percepcja.

Podstawy TMT

Pierwszą podstawą teorii opanowania lęku egzystencjalnego jest podstawa biologiczna, zatem związana ze świadomością śmierci, która może obezwładniać jednostkę.

Podstawą może być również związek między biologią a kulturą, zatem tutaj trzeba się odnieść do programowania genetycznego i norm wychowawczych.

Dziecko dzięki rodzicom czuje się bezpiecznie i nie ma poczucia trwogi, jednak wraz z rozwojem zaczyna sobie zdawać sprawę ze swojej śmiertelności.

W związku z tym jednostka rozpoczyna poszukiwania, które zaczęłyby stanowić bufor ochronny, jaki wcześniej stanowili rodzice.

teoria-opanowywania-trwogi.jpg
foto.123rf.com

Podstawą może być również kultura.

W tym przypadku możliwości walki z trwogą jest wiele.

Aby odegnać od siebie świadomość śmiertelności, jednostki stosują różne bufory.

Może to być dążenie do sławy, która traktowana jest jako owa nieśmiertelność.

Dla innych czynnikiem może być ekonomia, czyli dążenie do osiągnięcia majątku.

Innym przykładem jest założenie rodziny, a nawet rozrywka w formie zakupów.

Trwoga egzystencjalna

Każda jednostka ma silnie zakorzeniony lęk, który nazywany jest trwogą egzystencjalną, zatem, aby ten lęk nie występował i nie zdominował całego życia, istotne znaczenie ma obrona.

Tutaj dużą rolę odgrywa ma dwuczynnik kulturowy – połączenie światopoglądu i samooceny stanowi ochronę przed zagrożeniami wynikającymi z lęku egzystencjalnego.

Potwierdzeniem owej teorii są eksperymenty, gdzie manipuluje się wielkością trwogi poprzez zmieniającą się samoocenę bądź też zaburzając światopogląd jednostki.

Czy można osiągnąć spokój i uchronić się przed lękiem?

Według teorii lęk powinien spadać, ale oczywiście w tym spadku niezwykle ważne znaczenie ma tutaj połączenie czynników kulturowych wraz z biologicznymi podstawami życia.

Jednak nie zawsze osiągnięcie spokoju jest możliwe, szczególnie gdy jednostka nie czuje się ważna w społeczeństwie.

Kontrowersje Teorii Opanowywania Trwogi

Teoria opanowywania trwogi często uznawana jest za kontrowersyjną.

Szczególnie krytykowana jest przez psychologię koalicyjną, która również bazuje na ewolucji, jednak w tym przypadku wizja własnej śmierci nie występuje.

śmierć-trwoga.jpg
foto.123rf.com

Przeciwnicy zauważają także, że osoby starsze lepiej radzą sobie z tym lękiem niż ludzie młodzi, choć obiektywnie oceniając, mają oni więcej powodów do strachu.

Przykładowo tradycyjne społeczeństwa, które stykają się ze śmiercią, wbrew pozorom z lękiem egzystencjalnym radzą sobie lepiej.

W zachodnich kulturach lęk ten często jest wypierany, bo na poziom strachu według niektórych psychologów wpływają czynniki genetyczne i kulturowe.

Ludzie różnymi sposobami radzą sobie z lękiem przed śmiercią, ważne jednak, by ta trwoga nie przesłoniła nam życia dzisiaj, bo przecież liczy się tu i teraz…

Skuteczna pomoc psychologiczna kliknij  TUTAJ

WSPARCIE NIEZALEŻNYCH PORTALI

*Niebieską czcionką zaznaczono odnośniki np. do badań, tekstów źródłowych lub artykułów powiązanych tematycznie.