FILMY SCIENCE FICTION – PRAWDA PRZEDSTAWIANA JAKO FIKCJA

Filmy Science Fiction to dzisiaj jeden z najlepszych dochodowych biznesów Hollywood. Fantastyczne opowieści o nieznanych bezkresach wszechświata, obcych cywilizacjach czy podróżach w czasie pozwala na chwilę odpłynąć od szarości życia codziennego. I właśnie o to chodzi. Podsyłane nam obrazy ukierunkowują nasze myślenie, że to, co widzimy to jedynie nierealny teatr wyimaginowanego świata, gdzie prawda może być zupełnie inna.

Wirtualny świat

Programowanie cywilizacji ludzkiej do ukierunkowanych zachowań trwa od wieków, jednak dopiero w ostatnich latach głównym narzędziem tego procesu stały się urządzenia elektroniczne.

W prosty sposób można przekierować nasze zachowanie, myśli, uczucia czy najgłębsze lęki w to, co widzimy na ekranach komputerów, smartfonów czy telewizorów.

Rasa ludzka powoli przechodzi do gatunku żyjącego w wirtualnej rzeczywistości, wypaczając swoje naturalne zachowania na sztucznie wykreowane aspekty materializmu, konsumpcjonizmu i mentalnego niewolnictwa.

Nierealne życie

Idąc dalej, możemy zaobserwować wśród ludzi subtelny rodzaj dysonansu poznawczego, który skutecznie pogłębia w nas zatapianie się w sztucznym świecie elektroniki i mediów.

Dokładniej mówiąc, ludzie powoli przestają odróżniać prawdę od fałszu i zamiast tego tkwią w nieświadomym samych siebie, jak i świata stanie umysłu.

Żyjemy… lecz mało kto tak naprawdę robi to świadomie, ponieważ ciągła gonitwa za fałszywym bezpieczeństwem wykreowanym przez globalistów w postaci pieniądza sprawia, że zapomnieliśmy o tym, co to znaczy być człowiekiem.

Jest to świetne pole do manewru dla tych, którzy chcą decydować o tym, co człowiek ma uważać za prawdziwe, a co nie.

Dzięki temu można dowolnie kreować fałszywą rzeczywistość i nawet ukazując to, co jest prawdą, zahipnotyzowana osoba tej prawdy nie dostrzeże.

Świadome podchodzenie do filmów

Tak właśnie dzisiaj działają filmy Science Fiction.

Wraz z globalnym rozwojem świadomości, coraz to więcej ludzi budzi się każdego dnia z letargu mentalnego niewolnictwa i zaczyna pierwszy raz w życiu korzystać z oczu, uszu i umysłu.

Najczęściej jednym z pierwszych etapów prawdziwego przebudzenia, jest pojawiający się szok poznawczy, ponieważ człowiek jak na dłoni, widzi jedno potężne kłamstwo, jakim jest system panujący na planecie.

star-wars-filmy-science-fiction.jpg
fot.depositphotos.com

Nagle nie ma rzeczy pewnej, wszystko zaczyna być możliwe i tak powoli każdy z nas zaczął poszukiwać wiedzy, aby móc choć trochę lepiej zrozumieć świat, na którym się urodziliśmy.

Podczas poszukiwań szybko można dojść do wniosku, czym tak naprawdę są filmy Science Fiction.

Programowanie strachu

Ukryta forma prawdy obrazu świata, w którym żyjemy to właśnie demona filmów Science Fiction.

Ma to dwie strony medalu.

Pierwszy jest zdecydowanie negatywny.

Globaliści mamią umysły milionów poprzez wyśmiewanie prawdy i tak mówiąc dzisiaj na forum publicznym o obcych cywilizacjach, doświadczeniach rozwoju duchowego czy chociażby urządzeniach opartych na energii Orgonu, bardzo szybko zostaniemy uznani za wariatów przez większość społeczeństwa.

Zahipnotyzowani ludzie, widząc UFO tylko w filmach, gdzie nieznana rasa atakuję Ziemie i zabija wszystkich wkoło, wolą nawet nie myśleć o ewentualnych konsekwencjach spotkania przybyszów z kosmosu, ponieważ najzwyczajniej w świecie się tego boją.

filmy-science-fiction.jpg
fot.depositphotos.com

Branża Hollywood skutecznie wykreowała w naszych głowach opowieść o krwiożerczych, pragnących naszej śmierci kosmitach i taki dzisiaj obraz w swoich głowach nosi większość populacji.

Lekcje prawdziwego życia

Pozytywnym aspektem teatru filmowego, jest fakt, że jeśli jesteśmy już ludźmi świadomymi i potrafimy patrzeć na świat poprzez poznawanie otaczającej nas rzeczywistości z pozycji ostrożnego odkrywcy, to szybko zorientujemy się, że filmy Science Fiction zawierają w sobie bardzo dużo pozytywnych przesłanek i podpowiedzi, odnośnie do Ziemi i jej mieszkańców.

Prostym przykładem jest tutaj film „Avatar”, ukazujący jedność Planety Matki ze wszystkimi jej mieszkańcami.

film-avatar.jpg
fot.depositphotos.com

Dzięki takim filmom możemy nauczyć się tego, jak powinniśmy postępować wobec otaczającej nas natury, ponieważ degradacja, do której się dopuszczamy, może przynieść gniew Gai, który zmiecie nas wszystkich z jej powierzchni.

W tym przypadku takie filmy jak „Avatar” to piękna lekcja, ale i ostrzeżenie dla całej ludzkości.

Nadchodzi ujawnienie?

Ciekawym wątkiem skupiania się Hollywood na filmach Science Fiction jest motyw pierwszego kontaktu ludzi z obcymi.

Z roku na rok takich filmów jest coraz więcej, więc nie trudno się domyślić, że cała cywilizacja jest programowana do czegoś, co najprawdopodobniej możemy nazwać „Ujawnieniem”.

Jednak jaki będzie finał całej sprawy?

Głośno mówi się o projekcie „Blue Beam”, gdzie psychopatyczni globaliści, chcąc utrzymać pod kontrolą całą populację, doprowadzą do fałszywej inwazji obcych poprzez holograficzne obrazy na niebie.

Być może właśnie to jest cel puszczania filmów opartych właśnie o taką fabułę.

Przerażeni ludzie zrobią w takiej sytuacji wszystko, co im rząd karze.

Prawdę najprościej wyśmiać, ale i można stosować inne środki do sprytnej manipulacji.

Są oczywiście filmy.

Tak czy siak, to tylko od nas samych zależy, w jaki sposób będziemy podchodzili do barwnych produkcji.

Rozrywka, chwilowe zapomnienie a być może cenna wiedza… punkt widzenia zależy od punktu siedzenia – a w tym przypadku poziomu rozwoju naszej samoświadomości.

WSPARCIE NIEZALEŻNYCH PORTALI

*Niebieską czcionką zaznaczono odnośniki np. do badań, tekstów źródłowych lub artykułów powiązanych tematycznie.