TRANSHUMANIZM I NANOTECHNOLOGIA – ZABAWA W BOGA I PRODUKCJA NADLUDZI
Transhumanizm jest ideologią, która głosi, że nowoczesna technologia może pozwolić nam poprawić, wzmocnić i pokonać granice naszej biologii. Dokładniej mówiąc, za pośrednictwem biotechnologii, nanotechnologii, genetyki, informatyki i sztucznej inteligencji, pewnego dnia powstanie „postczłowiek” – nad inteligentna istota, która w każdej istocie znacznie przewyższy dzisiejszych ludzi i stanie się bliskim urzeczywistnieniem samego Boga.
Stworzeni przez nanotechnologię
Już na samym początku XXI wieku założono, że nanotechnologia ma być kluczową technologią medyczną tego okresu.
Dziś wiemy, że szybki rozwój tak zwanych technologii NBIC (Nano-Bio-Info-Cogn), w skład których wchodzą cztery dziedziny takie jak: nano-nauka i nanotechnologia, biotechnologia i biomedycyna, w tym inżynieria genetyczna, technologia informatyczna, w tym zaawansowane obliczenia i komunikacja oraz nauki kognitywne, w tym neuro-nauki poznawcze – stwarza możliwości, które od dawna kojarzone były jedynie z dziedziną filmów science fiction.
Choroby, braki kończyn, ubytki mózgu, starzenie się, a nawet śmierć – to wszystkie te ludzkie problemy, z którymi technologie te chcą ostatecznie skończyć.
Główne nadzieje od początku pokładano w nanotechnologii.
Naukowcy od momentu zainteresowania się tym tematem wiedzieli, że mikroskopijne cząsteczki z roku na rok będą zyskiwać coraz to większą, wręcz boską moc.
A wszystko to dzięki możliwości dotarcia do każdej komórki ludzkiego organizmu, do każdego zakamarka mózgu.
Nanocząsteczki mogą namieszać…
W ten oto sposób w nanocząsteczkach naukowcy dojrzeli przyszłość.
Dzięki nim można do mózgu przemycić każdy składnik i kierować naszymi zdolnościami poznawczymi.
Amerykański informatyk, pionier w dziedzinie OCR i propagator idei transhumanizmu, Raymond „Ray” Kurzweil uważa, że do 2100 roku mechaniczne, sztuczne części zastąpią wszystkie biologiczne elementy naszych ciał.
Z kolei wszczepiane nanoroboty będą mogły wędrować do naszego krwioobiegu, aby monitorować nasze zdrowie i zwiększyć nasze emocjonalne skłonności do radości, miłości lub innych emocji.
Będą w stanie wejść do mózgu i zaprogramować go tak, aby człowiek zupełnie odciął się od realnego świata, a jego rzeczywistość i naturalny system myślowy został zastąpiony sztucznym myśleniem, wirtualną rzeczywistością.
Kurzweil twierdzi, że za jakieś 25 lat będziemy w stanie przesłać zawartość naszej świadomości do komputera.
Dzięki temu zyskamy nieśmiertelność i możliwość życia w ciele hologramu.
Niektórzy uważają, że takie nanocząsteczki w postaci nano-chipów już teraz znajdują się w ciele setek ludzi. Doktor Ryke Geerd Hamer, z German New Medicine (GNM) na jednym ze swoich seminariów dostał informację na temat tego, że nanoszczepionki na dobre stały się elementem współczesnego świata.
Otóż dr Hamer został zapewniony, że szczepionki przeciwko świńskiej grypie zawierały nanocząsteczki, które po wstrzyknięciu do organizmu człowieka, działają niczym płyta główna w komputerze i pozwalają na przechowywanie wielu danych.
Transhumanizm zabawą w Boga
Transhumanizm jest ruchem kulturowym, intelektualnym i politycznym, którego przedstawiciele wierzą, że możemy i powinniśmy zabawić się w Boga, poprawiając kondycję ludzkiego życia, a nawet doprowadzając do nieśmiertelności, dzięki zastosowaniu zaawansowanych technologii.
Jednym z podstawowych pojęć myślenia transhumanistycznego jest wydłużanie życia poprzez inżynierię genetyczną, nanotechnologię, klonowanie i inne wschodzące technologie.
Transhumaniści patrzą w przyszłość i wierzą, że stan ludzki będzie się poprawiał w wydolności fizycznej, psychicznej, zdrowiu aż do opanowania życia wiecznego.
Ponadto wierzą, że wykorzystując do tego celu zaawansowane technologie, będzie można poprawić kondycję całego świata poprzez zmniejszenie głodu i ubóstwa.
Propagatorzy transhumanizmu uważają, że zmian można dokonać w niemal każdej dziedzinie życia, wprowadzając liczne ulepszenia i wzmocnienia.
Proponują m.in.:
- Dokonywanie zmian w osobowości – np. poprzez substancje chemiczne lub wszczepianie implantów do mózgu, które miałyby np. pomagać w przezwyciężeniu nieśmiałości, wzmocnieniu poczucia odpowiedzialności, likwidacji zazdrości itd.
- Zmienianie nastroju – podawanie chemicznych pigułek, które na stałe likwidują stres, zwiększają uczucie przyjemności, uspokajają itp.
- Ulepszanie inteligencji – tworzenie interfejsów myślowo-komputerowych, które znacznie zwiększyłyby możliwości umysłowe, np. skróciłyby czas potrzebny na naukę, poszerzyły pamięć, usprawniły przetwarzanie matematyczne.
- Modyfikacje komunikacji – zastosowanie wbudowanych technologii, nanochipów w mózgu, które umożliwiłyby szybką aktywację myśli.
- Zwiększenie zdolności fizycznych – wykorzystanie technologii do uczynienia ludzi silniejszymi, szybszymi, z większą wytrzymałością.
- Medycyna – wymiana kończyn (stałe protezy, które stanowią 100% odzwierciedlenie naturalnych części ciała), wymiana narządów naturalnych na sztuczne części mechaniczne, zwalczanie chorób neurodegeneracyjnych, umożliwianie widzenia niewidomym, słyszenia głuchym, uzdrawianie, nieodczuwanie bólu itd.
- Zredukowanie do minimum konieczności snu.
- Terapia genowa – zmiana i naprawa struktury genetycznej danej osoby tak, aby uniknąć ewentualnych chorób, deformacji itp.
- Drastyczne wydłużanie okresu życia (150-latek w ciele 30-latka) – poprzez nanotechnologię, terapię genową, redukcję chorób itd.
Ludzkie hybrydy wielkim zagrożeniem
FM-2030 wwydanej w 1989 r. książce „Are You Transhuman?” („Czy jesteś transczłowiekiem?”) napisał:
Transludzie są pierwszą manifestacją nowego gatunku ewolucyjnej istoty.
Przypominają pierwsze hominidy, które przed milionami lat zeszły z drzew i zaczynają się rozglądać.
Celem transludzi nie musi być przyśpieszenie ewolucji wyższych form życia.
Wielu z nich nie zdaje sobie nawet sprawy, że w procesie ewolucji są przejściowymi formami.
Transhumaniści widzą w takich rozwiązaniach wielkie nadzieje na przyszłość.
Swój plan technologicznej hybrydy człowieka nazywają „upodmiotowieniem jednostki” oraz obiecują nieśmiertelność, wieczne życie w zdrowiu i szczęściu.
Jednak nie wszyscy podzielają optymizm i wielki entuzjazm tego ruchu.
Wielu kojarzy ich działalność z wieloma dokonywanymi na świecie podstępami, z dystopijną wizją przyszłości, w której możemy co prawda zakończyć erę naszej śmiertelności i niszczenia ludzkiego pierwiastka, ale za cenę stania się niewolnikami technologii i organizacji, które je tworzą.
Transhumanizm w swej wizji propaguje stworzenie w przyszłości nowego, niezwykle inteligentnego i odpornego gatunku, do którego rozwinie się ludzkość, aby ostatecznie ją nim uzupełnić lub całkowicie zastąpić.
W ten oto sposób program odwraca uwagę od swojego podstawowego celu, czyli doprowadzeniu do wymarcia obecnie nam znanego gatunku ludzkiego, przy ignorowaniu naturalnych funkcji ludzkiego DNA oraz rzeczywistej świadomości i wielowymiarowości ludzkiej duszy, a w zamian wprowadzeniu ludzkich hybryd, sterowanych, poddanych, niezniszczalnych…
Wydaje się to strasznie wiarygodne, zwłaszcza gdy zauważymy, że jednym z największych zwolenników transhumanizmu i nanotechnologii jest społeczność wojskowa, a w szczególności amerykańska agencja rządowa zajmująca się rozwojem technologii wojskowej – DARPA.
Jej pragnieniem jest utworzenie grupy uniwersalnych żołnierzy, wyposażonych w wiele elementów bionicznych, niezniszczalnych i szczelnie chronionych.
Czyżby to była próba przygotowywania się do globalnych wojen?
Filozofowie i etycy zadają sobie wiele pytań dotyczących tego, jak dalece można posunąć się w użyciu nowoczesnych technologii w sferze modyfikacji człowieka.
Czy wartość życia ludzkiego można oceniać przez pryzmat komputera?
Czy zamiast poddawania się ujednoliceniu i uprzedmiotowieniu nie powinniśmy zachować swej różnorodności i indywidualności?
I w końcu – czy naprawdę naszym pragnieniem jest stanie się nieśmiertelnymi istotami ziemskimi?
*Niebieską czcionką zaznaczono odnośniki np. do badań, tekstów źródłowych lub artykułów powiązanych tematycznie.
https://www.youtube.com/watch?v=QZx9hUUAtOs