Protokół Buhnera dotyczy leczenia chorób, których przyczyną są patogeny wewnątrzkomórkowe, a został on opracowany przez Stephena Harroda Buhnera. Jest on autorem wielu książek o przyrodzie, rdzennych kulturach czy medycynie naturalnej. Dzięki podróżowaniu po całym świecie i zgromadzeniu wiedzy na temat ziół oraz przypraw stworzył protokół leczenia boreliozy, który również sprawdza się w leczeniu innych patogenów wewnątrzkomórkowych.

Ważne 7 obszarów

Stephen Buhner stworzył swój protokół na podstawie 7 obszarów, takich jak:

1. Ochrona struktur śródbłonka.
2. Modulatory cytokin.
3. Przywracanie struktur kolagenowych.
4. Zioła modulujące odporność dla restrukturyzacji odpowiedzi immunologicznej.
5. Zioła, suplementy do ochrony i przywracania uszkodzonych struktur fizjologicznych.
6. Zioła, suplementy redukujące objawy specyficzne.
7. Środki antykrętkowe (głównie Andrographis).

Czas leczenia, czyli stosowania tego protokołu wynosi od 8 do 16 miesięcy, co jest uzależnione od stanu zdrowia oraz samopoczucia chorego.

Jednak protokół ten można przedłużyć albo stosować profilaktycznie w mniejszych dawkach.

Ważne jest, aby przed rozpoczęciem leczenia odrobaczyć się.

Poza tym istotne znaczenie ma to, aby też przed rozpoczęciem leczenia albo w jego trakcie zregenerować jelita, a także przywrócić naturalną florę bakteryjną jelit.

Pokarmy, które trzeba wyeliminować z diety

Niestety w czasie stosowania protokołu nie można spożywać wszystkich pokarmów i w związku z tym z diety należy wyeliminować cukry rafinowane, syrop glukozowo-fruktozowy, które podnoszą indeks glikemiczny, ale też są źródłem pożywienia dla bakterii, wirusów, pasożytów oraz robaków.

Wykluczyć należy również produkty rafinowane oraz pszenicę GMO, czyli białą mąkę, pieczywo, makaron, ciasta i chipsy.

Natomiast można je zastąpić czarnym, czerwonym ryżem, kaszą orkiszową, gryczaną albo jaglaną, a także mąką z amarantusa, mąką kokosową lub chlebem/mąką orkiszową.

Niewskazana jest także biała sól morska oraz mleko i nabiał, ponieważ organizm dorosłego człowieka wraz z upływem czasu traci możliwość trawienia laktozy i przez to stara się ją od razy wydalić.

Z kolei laktoza, której nie udaje się pozbyć z organizmu, zaczyna odkładać się w zatokach albo układzie limfatycznym.

Można, ale tylko raz na jakiś czas spożywać produkty z mleka koziego lub owczego, ale nie z krowiego.

Tłuszcze w formie płynnej również są do wyeliminowania i w związku z tym wszystkie tłuszcze w formie ciekłej albo stałej należy odstawić, ale z jednym wyjątkiem tłuszczów płynnych.

Tym wyjątkiem jest olej lniany, oliwa z oliwek oraz olej z chia, które trzeba spożywać na zimno, a takim wyjątkiem dla tłuszczów stałych jest olej kokosowy, masło klarowane, smalec i słonina.

Nie można też spożywać napojów słodkich, czyli soków, napojów, oranżady, wody słodzonej itp., ale też nie można słodzić kawy ani herbaty, chyba że będzie to bardzo mała ilość miodu.

Z kolei kawę także warto ograniczyć albo pić niekofeinową BIO.

Nie powinno się również pić napojów zimnych, gdyż wszystkie płyny należy pić ciepłe albo o temperaturze pokojowej.

Kolejne produkty do wyeliminowania to pokarmy oraz płyny w plastikowych opakowaniach.

Dziś powszechnie stosowany jest Nonylofenol oraz Bisfenol A (BPA), które znajdują się w tworzywach sztucznych, pojemnikach oraz butelkach plastikowych.

Są one często stosowane, a mają zły wpływ na nasze receptory hormonalne, które mają z kolei bezpośredni wpływ na zdrowie, hormony, tarczycę, nowotwory oraz alergię.

Wydawać mogłoby się, że ryby są zdrowe i zalecane, ale również trzeba je wyeliminować, ponieważ ze wszystkich pokarmów na ziemi zawierają największą ilość metali ciężkich, a najgorszy jest łosoś hodowlany oraz ryby z Bałtyku i owoce morza.

Jeśli już chcemy jeść ryby, to lepiej kupować te ze sprawdzonych źródeł i warto wybierać najmniejsze ryby, ponieważ znajdują się one na początku łańcucha pokarmowego, krótko żyją, ale też kumulują najmniej toksyn i metali.

Oczywiście trzeba również odstawić papierosy i alkohol, ponieważ w piwie znajdują się drożdże, które podnoszą indeks glikemiczny, ale raz na jakiś czas można wypić czystą wódkę żytnią, koniak albo lampkę czerwonego wina.

Aby można było usprawnić pracę jelit oraz zminimalizować przewlekłe stany zapalne, trzeba wyeliminować z diety pokarmy, których się nie toleruje.

Takie podstawowe testy nietolerancji można zrobić samemu, a do kupienia są w Internecie.

Pokarmy, które trzeba spożywać

Jednym z pokarmów, które należy spożywać, jest sok z kiszonej kapusty albo kiszonych ogórków, a należy go pić trzy razy w tygodniu.

W produktach kiszonych zawarte są substancje, które dostarczają do organizmu dobre kultury bakterii, dzięki którym można, np. trawić laktozę.

Poza tym w soku z produktów kiszonych znajduje się witamina C, która usuwa robaki i pasożyty z jelit, ale też wiąże niektóre metale ciężkie.

Powinien to być sok z kiszonych ogórków i kapusty, a nie kwaszonych, ponieważ ten w niczym nie pomaga, ale szkodzi.

Bardzo dobre są również soki owocowe i warzywne, ale te świeżo wyciskane, gdyż zawarte w nich substancje czynne, zaczynają się utleniać po około 30 minutach, dlatego warto pić tylko soki świeżo wyciskane, ponieważ tylko one są dobre dla zdrowia.

Zalecane są następujące składniki: buraki, pokrzywa, jabłko, marchewka, imbir, pietruszka, szpinak, cytryna oraz grejpfrut.

Należy również spożywać sól himalajską albo sól kłodawską i to od 1 do 2 gramów dziennie, ale taką dawkę trzeba rozłożyć w ciągu dnia, poprzez dodawanie soli do pokarmów, wody, herbaty czy świeżych soków.

Ponadto należy pić 2 litry wody dziennie i do każdej szklanki wody trzeba dodawać szczyptę soli himalajskiej albo kłodawskiej, ale wodę należy pić tylko przegotowaną albo z butelek szklanych.

Kolejnym ważnym składnikiem jest olej lniany, a wystarczy go spożywać 1 łyżkę 1 raz dziennie.

Olej ten jest zawsze delikatnie gorzki, ponieważ zawiera cyjanoglokozydy, ale jeżeli zostaną one połączone z kwasami trans, czyli utlenionymi, a są one gorzkie, to zawsze daje to nieprzyjemny gorzki smak.

Należy smażyć tylko na tłuszczach stałych, czyli olej kokosowy, masło klarowane, smalec, słonina, ale bez PCB i dioksan.

Z przypraw należy używać kurkumę i pieprz, ale zawsze razem, a także kolendrę, kardamon, goździki, paprykę, pietruszkę, cynamon cejloński, oregano, szafran, imbir, liść laurowy, rozmaryn, ziele angielskie, pieprz ziołowy.

Zasada jest taka, że im więcej ziół, tym lepiej, gdyż bardzo dobrze byłoby, gdyby spożywać ich od 25 do 100 przypraw, a także ziół.

Wskazane są również świeże papryczki chili, ale w rozsądnych ilościach, aby nie paliło zbyt mocno.

Natomiast jajek można jeść tyle, ile się chce, ale najlepiej ekologiczne albo od sprawdzonego rolnika.

Mięso należy jeść 2 razy w tygodniu, ale nie częściej i należy spożywać mięso ekologiczne, np. kaczkę, indyka, gęś i ewentualnie kurczaka.

Ochrona śródbłonka

Do ochrony śródbłonka potrzebny jest rdest japoński, korzeń w postaci mielonej, ale też, jako nalewka albo tabletki.

Ma on szerokie działanie, gdyż, np. zabija krętki, hamuje autoagresję, ale też ochrania system nerwowy.

Mielony rdest japoński należy zacząć spożywać od 1 łyżeczki po 3 razy dziennie, ale stopniowo można zwiększać dawkę, aż dojdzie się do 1 łyżki mielonego korzenia 3 razy dziennie.

W przypadku nalewki zaczyna się od ¼ łyżeczki 3 – 6 razy dziennie i stopniowo dochodzi do dawki 1 łyżeczki 3 – 6 razy dziennie.

Natomiast spożywanie tabletek zaczyna się od 1 kapsułki 3 – 4 razy dziennie, a następnie powoli zwiększa dawkę do 4 kapsułek 3 – 4 razy dziennie.

Modulatory cytokin

W tym przypadku spożywa się nalewkę z Salvia miltiorrhiza, a jest to szałwia czerwona, którą trzeba spożywać 1 łyżeczkę 3 razy dziennie.

Natomiast nalewkę z Scutellaria baicalensis, czyli skullcap / tarczycę bajkalską spożywa się1 łyżeczkę 3 razy dziennie.

Ochrona kolagenu

Tutaj należy spożywać 1 łyżeczkę dziennie Great lakes gelatin powder (żelatyna bezsmakowa), a także witaminę C w dawce 1000 – 3000 mg dziennie.

Następnym produktem jest MSM, czyli siarka organiczna w dawce 2000 mg dziennie oraz selen 200 mg dziennie.

Zalecane jest również spożywanie nalewki z Echinacea angustifolia.

W protokole rozszerzonym można także znaleźć inne suplementy, które można stosować, aby uzupełnić i ochraniać kolagen.

Ponadto można spożywać zupę, rosół z gotowanych nóżek kurczaka, golonki oraz świńskich uszu albo racic.

Aby dobrze wyciągnąć kolagen z mięsa i stawów, taki wywar należy gotować na wolnym ogniu od 4 do 6 godzin.

Można również do tego dodać zioła oraz przyprawy, a po schłodzeniu taki wywar powinien przyjąć konsystencję galaretki albo gęstego kisielu.

Wsparcie systemu odpornościowego

Tutaj należy spożywać Cat’s Claw, czyli Koci Pazur, a dokładnie ekstrakt z jego wewnętrznej kory.

Jest on silnym immunomodulatorem, a do tego zwiększa ilość leukocytów CD57.

Jeśli chodzi o dawkowanie, to ziele mielone należy stosować 1 łyżeczkę 3 razy dziennie.

Picie nalewki zaczyna się od ¼ łyżeczki 3 razy dziennie i stopniowo zwiększa się dawkę do ½ łyżeczki 3 razy dziennie.

Z kolei tabletki lub kapsułki przyjmuje się po 1 – 4 kapsułki 500 mg 3 razy dziennie.

Poza tym przyjmuje się jeszcze Cordyceps, czyli maczużnik w postaci ziela mielonego, a zaczyna się od dawki 1 łyżeczki po 3 razy dziennie, a następnie stopniowo zwiększa się dawkę do 1 łyżki 3 razy dziennie.

Tutaj można także spożywać nalewkę od ¼ do 1 łyżeczki 3 razy dziennie.

Kolejnym ważnym składnikiem jest Ashwagandha, gdzie ziele mielone przyjmuje się po ½ łyżeczki w południe oraz 1 łyżeczkę przed snem.

Ważnym składnikiem jest także żeń-szeń syberyjski, ale w stężeniu 1:5, a nie 1:1 i tutaj przyjmuje się nalewkę ½ łyżeczki 3 razy dziennie.

Jeszcze jest lukrecja, którą pije się w postaci nalewki po ¼ łyżeczki 3 razy dziennie.

Działanie przeciwkrętkowe

Takie działanie ma ziele Andrographis paniculata, które zabija krętki oraz przekracza barierę krew – mózg i jest to ziele bardzo aktywne w stosunku do bakterii wewnątrzkomórkowych, np. chlamydii.

Rekomendowane jest stosowanie kapsułek 600 mg od 1 do 2 kapsułek 3 razy dziennie, ale zaczyna się od najniższych dawek i stopniowo zwiększa się do dawek najwyższych, a jeżeli nie pojawią się skutki uboczne, to można zwiększyć dawkę do 2 kapsułek 3 razy dziennie.

Jeśli choruje się na neuroboreliozę oraz choroby autoagresji układu nerwowego, np. SM, to do Protokołu Podstawowego trzeba dołączyć Uncaria rhynchophylla w postaci nalewki ½ łyżeczki od 3 do 6 razy dziennie, co zależy od intensywności nalewki.

Bardzo ważne!

Stephen Buhner zaleca robić nalewki w stosunku 1:4, czyli 0,25 kg ziela na 1 litr spirytusu 70%, chyba że Buhner zaleca inaczej i tutaj wyjątkiem jest żeń-szeń syberyjski, gdzie stężenie nalewki powinno być słabsze i ma wynosić 1:5.

Wszystkie nalewki trzeba wymieszać razem, ponieważ wtedy uzyskuje się silny efekt synergii, a dzięki temu niektóre substancje lecznicze zwiększą swoją aktywność i biodostępność.

Dlatego trzeba wymieszać następujące nalewki: rdest japoński, szałwię czerwoną, tarczycę bajkalską, Echinacea angustifolia, koci pazur, maczużnik oraz żeń-szeń syberyjski i lukrecję.

Wymieszana nalewka ma większą siłę działania i dlatego Buhner zaleca rozpocząć dawkowanie od 3 kropel po 3 razy dziennie i należy codziennie zwiększać dawkę o 1 kroplę  w każdej dawce dziennie, aż dojdzie się do 30 – 40 kropli po 3 razy dziennie.

Jednak każdy powinien indywidualnie wypracować własne dawkowanie i nie wolno szybko zwiększać dawek.

Jeśli stosuje się mix nalewek, to mogą się pojawić różne objawy albo nasilenie choroby, np. uczulenie, wysypka, bóle stawów, bóle głowy, kołatanie serca itp.

Jest to związane z występowaniem bakterii, które żyją w komórkach występowania objawów, ale kiedy pojawią się niepokojące objawy, to nie odstawia się nalewki, tylko zmniejsza jej dawkę do 1/3 wcześniejszej dawki, a następnie bardzo powoli stopniowo zwiększa się przyjmowaną dawkę.

Kropelki, czyli mix nalewek stosuje się w schemacie: 3 tygodnie kuracji i 1 tydzień przerwy.

Nalewkę można stosować cały czas i to nawet po wyleczeniu się, a przez lata można ją stosować, robiąc przerwy po jednym tygodniu lub dłuższe.

Natomiast zioła w postaci proszku trzeba przyjmować wraz z łyżeczką estrów etylowych, np. z oleju lnianego, a wtedy zioła wysypuje się z kapsułki i miesza z 5 ml estrów.

Dzięki temu zwiększa się biodostępność oraz skuteczniej wchłania się polifenole z ziół.

Buhner twierdzi, że można połączyć jego terapię leczenia z kuracją antybiotykową, gdyż wtedy walczy się z patogenezami, ponieważ stosuje się szerokie spektrum substancji.

Taką terapię Buhnera z kuracją antybiotykową należy łączyć naprzemiennie, ponieważ nie można stosować w tym samym czasie ziół oraz antybiotyków.

Przed podjęciem takiego leczenia, koniecznie należy skonsultować się z lekarzem lub farmaceutą, ponieważ leki lub suplementy, które stosuje się każdego dnia, mogą wchodzić w interakcje z powyższymi substancjami albo obciążać  jednakowe enzymy, które detoksykują organizm, a to może spowodować przeciążenie układu, ale też doprowadzić do utraty zdrowia lub zatrucia.

⇒ Czytaj także: BORELIOZA – UKRYTA EPIDEMIA XXI WIEKU? MIĘDZY INFORMACJĄ A DEZINFORMACJĄ

WSPARCIE NIEZALEŻNYCH PORTALI

*Niebieską czcionką zaznaczono odnośniki np. do badań, tekstów źródłowych lub artykułów powiązanych tematycznie.

P.S. Informacje przedstawione w artykule nie są pisane przez lekarza. Nie są one fachową opinią, ani poradą medyczną. Nie mogą zastąpić opinii i wiedzy pracownika służby zdrowia, np. lekarza. Wszelkie rady, które są na mojej stronie stosujesz wyłącznie na własną odpowiedzialność.

https://www.youtube.com/watch?v=k8HmtoOXis8